Legia Warszawa - Celtic Glasgow 4-1 (2-1)
Bramki: Radović 10, 36, Żyro 84, Kosecki 90 - McGregor 8.
Czerwona kartkaL Ambrose (44 minuta).
Legia: Kuciak - Broź, Rzeźniczak, Astiz, Brzyski - Żyro (87 Saganowski), Vrdoljak, Jodłowiec, Duda, Kucharczyk (75 Kosecki) - Radović.
Celtic: Forster - Lustig, Ambrose, van Dijk, Matthews - McGregor, Johansen, Mulgrew, Commons (75 Griffiths), Berget (63 Izaguirre) - Pukki (46 Kayal).
Legia sprawiła swoim kibicom wielką niespodziankę wysoko pokonując słynny Celtic! Zaczęło się od prowadzenia Szkotów, ale potem bramki zdobywali już tylko legioniści... Zadanie gospodarzom z pewnością ułatwiło wykluczenie Ambrose pod koniec pierwszej części... Wygrana warszawian powinna być jeszcze wyższa, ale nie wykorzystali między innymi dwóch rzutów karnych - dwukrotnie Vrdoljak.
W 8 minucie McGregor poradził sobie z Brzyskim i z 20 metrów pokonał Kuciaka, którego zmylił po drodze Jodłowiec, który trącił piłkę głową. Reakcja gospodarzy na stratę gola była jednak błyskawiczna! Po podaniu Żyry Radović mocnym strzałem po ziemi zaskoczył Forstera. Następnie szanse na gola miały obie drużyny, ale znacznie więcej okazji mieli miejscowi. W końcu, w 36 minucie Radović z kilku metrów sfinalizował zespołową akcję. Nie wiadomo jakby się dalej potoczyły losy tego spotkania, gdyby w 44 minucie Ambrose nie sfaulował szarżującego Kucharczyka, za co otrzymał czerwoną kartkę.
W 58 minucie Legia powinna podwyższyć prowadzenie, ale rzut karny zmarnował Vrdoljak. Gospodarze dążyli do strzelenia kolejnych goli, chcąc wykorzystać grę w przewadze i wypracować sobie jak największą zaliczkę przed rewanżem w Glasgow. Trzeciego gola udało się zdobyć dopiero w 84 minucie, rozgrywający świetne zawody Radović wymanewrował obrońcę Celticu i dośrodkował na głowę Żyry, który wpakował futbolówkę do siatki. Trzy minuty później Mulgrew sfaulował w polu karnym Koseckiego, a do strzelenia "11" podszedł ... Vrdoljak i znowu zmarnował świetną okazję. Chorwacki pomocnik częściowo zrehabilitował się w końcówce meczu, kiedy to znakomitym podaniem uruchomił na prawej stronie Brozia, który po rajdzie podał do Koseckiego, a ten z bliska wpakował piłkę do bramki.
Matti Borelli
Blog piłka nożna, Blog piłkarski, Blog o piłce nożnej, Piłka nożna, Piłka nożna wyniki, Piłka nożna wyniki na żywo, piłka nożna statystyki, piłka nożna świat, piłka nożna ekstraklasa, futbol
czwartek, 31 lipca 2014
środa, 30 lipca 2014
Bundesliga - 74 goli Lewego w Bundeslidze
Niedługo rozgrywki wznawia niemiecka Bundesliga (22-23 sierpnia 2014). Nasz najlepszy piłkarz - Robert Lewandowski zmienił przed zbliżającym się sezonem Borussię Dortmund na Bayern Monachium... Wszystkich interesuje to czy Lewy sprawdzi się w Bayernie i czy w piątym - już dla niego - sezonie nadal będzie zaliczał się do najlepszych strzelców Bundesligi...
W ciągu czterech sezonów gry w Niemczech Lewy 74-krotnie posyłał piłkę do bramki rywali... Zobaczmy komu strzelał - zestawienie poniżej... Nasz reprezentant ma na "tapecie" 19 klubów, najbardziej muszą obawiać się go we Freiburgu, z którym zanotował aż 10 trafień! W zbliżającym się sezonie Bundesligi Lewy nie pokonał tylko bramkarzy dwóch klubów: Borussii Dortmund (był jej zawodnikiem, więc nie było to możliwe) i Paderbornu (klub ten dopiero co awansował do 1.Bundesligi).
10 - Freiburg
7 - Augsburg, Hannover
6 - Mainz
5 - HSV, Nurnberg, Wolfsburg
4 - Koln, Schalke, Stuttgart
3 - Geuther, Herha, Werder
2 - Bayer, Hoffenheim
1 - Bayern, Borussia M., Eintracht F., Kaiserlautern
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
wtorek, 29 lipca 2014
Ekstraklasa - Drugi remis Wisły
Wisła Kraków - Piast Gliwice 1-1 (0-0)
Bramki: Jankowski 77 - Polak 49.
Bramki: Jankowski 77 - Polak 49.
Wisła: Buchalik - Burliga, Głowacki, Dudka, Sadlok - Sarki, Uryga (66 Zając), Jankowski, Stilic, Garguła - Boguski.
Piast: Cifuentes - Klepczyński, Horvath, Polak, Piotr Brożek - Podgórski, Martinez, Hanzel, Murawski (69 Said), Badia (81 Izvolt) - R. Jurado (76 Wilczek).
Wiślacy zremisowali drugi mecz z rzędu i ponownie 1-1. W składzie krakowian zabrakło nominalnego napastnika Pawła Brożka.
Pierwsza połowa to przewaga gospodarzy, którzy jednak nie potrafili udokumentować tego faktu zdobyciem gola. Po przerwie gliwiczanie szybko objęli prowadzenie, Podgórski przymierzył z rzutu wolnego w słupek, a do odbitej piłki najszybciej dopadł Polak i pokonał Buchalika. Wiślacy rzucili się do ataku, chcąc jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Długo im ta sztuka nie wychodziła, ale skoro marnowali tak doskonałe okazje jak w 60 minucie, kiedy to po błędzie Klepczyńskiego Jankowski nie potrafił posłać futbolówki do pustej bramki. W 77 minucie Jankowski zrehabilitował się i celną "główką" zaskoczył gliwickiego golkipera. Meczową piłkę miał w 84 minucie Izvolt, ale przegrał pojedynek jeden na jeden z Buchalikiem.
Matti Borelli
poniedziałek, 28 lipca 2014
Ekstraklasa - Mecze niedzielne
Ruch Chorzów - Górnik Łęczna 1-2 (0-1)
Brami: Stawarczyk 65 - Bielak 31, Bożok 63.
RUCH: Kamiński - Helik (69 Kuś), Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel (77 Efir) - Kowalski, Surma, Babiarz, Starzyński (38 Szewczyk), Zieńczuk - Kuświk.
GÓRNIK: Rodić - Mierzejewski, Szmatiuk, Boźić, Mraz - Bonin, Bielak (89 Pruchnik), Nikitović, Nowak, Bożok (76 Cernych) - Buzała (61 Szałachowski).
Beniaminek wciąż poczyna sobie bez kompleksów. Chorzowianie ponieśli drugą porażkę w sezonie.
Zawisza Bydgoszcz - Jagiellonia Białystok 1-3 (0-0)
Bramki: Vasconcelos 85 - Quintana 48, Piątkowski 64, 90.
ZAWISZA: Sandomierski - Ziajka, Micael, Araujo, Petasz - Wójcicki (52 Luis Carlos), Strąk, Drygas, Gevorgyan (53 Vasconcelos), Wagner (65 Alvarinho) - Kadu.
JAGIELLONIA: K. Baran - Modelski, Madera, Wasiluk, Jasiński - Dzalamidze (90 Pawłowski), Leimonas (24 Piątkowski), Grzyb, Quintana (87 M. Baran), Gajos - Tuszyński.
Jagiellonia trochę nieoczekiwanie wygrała w Bydgoszczy, czym sprawiła prezent trenerowi Michałowi Probierzowi, który po raz setny zasiadł na ławce trenerskiej w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Górnik Zabrze - Lech Poznań 1-1 (0-1)
Bramki: Zachara 58 - Teodorczyk 19.
GÓRNIK: Steinbors - Sadzawicki, Augustyn, Gancarczyk - Gergerl, Sobolewski, Danch, Madej (90 Gwaze), Jeż (89 Łuczak), Kosznik - Zachara (83 Plizga).
LECH: Burić - Kędziora (78 Wołąkiewicz), Arajuuri, Kamiński, Henriquez - Pawłowski, Trałka, Jevtić, Kownacki, Keita (62 Lovrencsics) - Teodorczyk (59 Hamalainen).
Podział punktów w Zabrzu. Na gola Teodorczyka odpowiedział w drugiej połowie Zachara. Obie drużyny miały okazje do strzelenia zwycięskiego gola, ale zabrakło zdecydowania i trochę szczęścia.
Matti Borelli
niedziela, 27 lipca 2014
Ekstraklasa - Rekordzista Surma
Łukasz Surma wystąpił dzisiaj w 452 meczu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Krakowianin pobił tym samym rekord należący do Marka Chojnackiego...
Surma swoje 452 spotkań rozegrał w barwach, kolejno: Wisła Kraków, Ruch Chorzów, Legia Warszawa, Lechia Gdańsk i ponownie chorzowski Ruch.
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
Surma swoje 452 spotkań rozegrał w barwach, kolejno: Wisła Kraków, Ruch Chorzów, Legia Warszawa, Lechia Gdańsk i ponownie chorzowski Ruch.
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
Ekstraklasa - Przebudzenie Legii
Cracovia - Legia Warszawa 1-3 (1-1)
Bramki: Nowak 4 - Kosecki 23, Jodłowiec 47, Vrdoljak 74 karny.
CRACOVIA: Pilarz - Rymaniak, Żytko, Jaroszyński, Nykiel (48 Dudzic) - Dąbrowski, Marciniak, Budziński, Zejdler (74 Kita) - Zjawiński (59 Steblecki), Nowak.
LEGIA: Kuciak (57 Jałocha) - Lewczuk, Rzeźniczak, Dossa Junior, Bereszyński - Ryczkowski, Jodłowiec (70 Vrdoljak), Helio Pinto, Radović (59 Duda), Kosecki - Saganowski.
Cracovia zaskoczyła warszawian już w 4 minucie, Budziński uruchomił Nowaka, a ten będąc sam na sam z Kuciakiem sytuacji nie zmarnował. Legioniści dążyli do wyrównania i cel osiągnęli w 23 minucie, kiedy to Kosecki wpadł w pole karne i strzałem w długi róg pokonał Pilarza. Do końca pierwszej połowy było jeszcze kilka dogodnych okazji podbramkowych, bliższa objęcia prowadzenia byli miejscowi, ale zabrakło im szczęścia.
Bramki: Nowak 4 - Kosecki 23, Jodłowiec 47, Vrdoljak 74 karny.
CRACOVIA: Pilarz - Rymaniak, Żytko, Jaroszyński, Nykiel (48 Dudzic) - Dąbrowski, Marciniak, Budziński, Zejdler (74 Kita) - Zjawiński (59 Steblecki), Nowak.
LEGIA: Kuciak (57 Jałocha) - Lewczuk, Rzeźniczak, Dossa Junior, Bereszyński - Ryczkowski, Jodłowiec (70 Vrdoljak), Helio Pinto, Radović (59 Duda), Kosecki - Saganowski.
Cracovia zaskoczyła warszawian już w 4 minucie, Budziński uruchomił Nowaka, a ten będąc sam na sam z Kuciakiem sytuacji nie zmarnował. Legioniści dążyli do wyrównania i cel osiągnęli w 23 minucie, kiedy to Kosecki wpadł w pole karne i strzałem w długi róg pokonał Pilarza. Do końca pierwszej połowy było jeszcze kilka dogodnych okazji podbramkowych, bliższa objęcia prowadzenia byli miejscowi, ale zabrakło im szczęścia.
Zaraz po wznowieniu Legia objęła prowadzenie, Radović zagrał do Jodłowca, a ten zaskoczył Pilarza. Gospodarze mieli dwie dogodne okazje do wyrównania, ale nie potrafili ich wykorzystać, najbliżej było po uderzeniu Budzińskiego, kiedy to piłka po interwencji Jałochy odbiła się od słupka i wyszła poza boisko. W 74 minucie losy spotkania zostały przesądzone, Jaroszyński sfaulował Saganowskiego, a rzut karny wykorzystał Vrdoljak. Krakowianie próbowali zmniejszyć rozmiary porażki, ale ich próby nie przyniosły pożądanego efektu.
Matti Borelli
Ekstraklasa - Śląsk poległ w Szczecinie
Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 4-1 (1-1)
Bramki: Frączczak 45, Zwoliński 56, Murayama 59, Golla 77 - Pich 40.
Czerwona kartka: Pawłowski (73, za zagranie piłki ręką poza polem karnym).
POGOŃ: Janukiewicz - Rudol, Golla, Hernani, Lewandowski - Frączczak (81 Małecki), Matras, Dąbrowski, Murawski, Murayama (86 Kun) - Zwoliński (76 Bąk).
ŚLĄSK: Pawłowski - Celeban, Grodzicki, Pawelec, Dudu - Zieliński (69 Machaj), Droppa, Hateley (66 Hołota), Mila (75 Pawełek), Pich - F. Paixao.
Pogoń rozbiła wrocławian, choć to goście pierwsi objęli prowadzenie. Miejscowi wzięli się ostro do roboty po przerwie, co przyniosło trzy trafienia i Śląsk był na łopatkach.
Romano Koltonni
Bramki: Frączczak 45, Zwoliński 56, Murayama 59, Golla 77 - Pich 40.
Czerwona kartka: Pawłowski (73, za zagranie piłki ręką poza polem karnym).
POGOŃ: Janukiewicz - Rudol, Golla, Hernani, Lewandowski - Frączczak (81 Małecki), Matras, Dąbrowski, Murawski, Murayama (86 Kun) - Zwoliński (76 Bąk).
ŚLĄSK: Pawłowski - Celeban, Grodzicki, Pawelec, Dudu - Zieliński (69 Machaj), Droppa, Hateley (66 Hołota), Mila (75 Pawełek), Pich - F. Paixao.
Pogoń rozbiła wrocławian, choć to goście pierwsi objęli prowadzenie. Miejscowi wzięli się ostro do roboty po przerwie, co przyniosło trzy trafienia i Śląsk był na łopatkach.
Romano Koltonni
piątek, 25 lipca 2014
Ekstraklasa - Fatalny błąd Zajaca
Lechia Gdańsk – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1-0 (1-0)
Bramka: Makuszewski 29.
Czerwona kartka: Sokołowski (38).
LECHIA: Trela – Pietrowski, Janicki, Valente, Leković –
Makuszewski, Borysiuk (81 Możdźeń), Vranjes (67 Łukasik), Wiśniewski, Pawłowski
– Sadajew (73 Buksa).
PODBESKIDZIE: Zajac – Górkiewicz, Pietrasiak, Konieczny,
Kwame – Sokołowski, Sloboda, Chmiel (77 Chrapek), Iwański, Patejuk (63 Pazio) –
Demjan (46 Malinowski).
Lechia nie zachwyciła, ale mimo wszystko była znacznie lepsza od bielszczan, którzy przegrali drugi mecz z rzędu i pewnie znowu będzie tak, że Podbeskidzie zacznie grać dopiero w rundzie wiosennej, gdy pojawi się widmo spadku... Istotny wpływ na losy spotkania miał fatalny błąd Zajaca, który wybijając piłkę zagrał wprost na głowę Makuszewskigo i Lechia prowadziła 1-0. Drugi cios Podbeskidzie przyjęło w 38 minucie, kiedy to sędzia wyrzucił z boiska Sokołowskiego za ostry faul na Wiśniewskim.
Goście nie mieli atutów by w tej sytuacji pokusić się o korzystny rezultat w Gdańsku. Piłkarze Lechii dążyli do podwyższenia wyniku, ale mimo okazji brakowało szczęścia pod bramką rywali. Najbliżej celu był Valente po którego strzale piłka ostemplowała poprzeczkę. W końcówce los mógł uśmiechnąć się do bielszczan, jednak Malinowski trafił tylko w słupek.
Matti Borelli
Ekstraklasa - Załatwili sprawę w kwadrans
GKS Bełchatów – Korona Kielce 2-0 (2-0)
Bramki: Ślusarski 6 karny, Mateusz Mak 15.
BEŁCHATÓW: Malarz – Basta, Baranowski, Telichowski,
Norambuena – Mateusz Mak (90 Wroński), Rachwał (65 Sawala), Baran, Poźniak,
Michał Mak (84 Mójta) – Ślusarski.
KORONA: Cerniauskas – Golański, Malarczyk, Ouattara, Leandro
– Aankour (88 Sobolewski), Pyłypczuk (46 Janota), Markovic, Cebula
(Chiżniczenko), Kiełb – Trytko.
Beniaminek z Bełchatowa potwierdził, że zwycięstwo w Warszawie nie było przypadkowe. Po kolejnym zwycięstwie otwiera ligową tabelę.
Gospodarze bardzo szybko wyszli na prowadzenie, już w 6 minucie z rzutu karnego bramkę strzelił Ślusarski. Nie minął kwadrans i było już 2-0, Mateusz Mak wykorzystał podanie od brata Michała. Bełchatowianie wkrótce potem powinni strzelić trzeciego gola, ale Ślusarski przegrał pojedynek z kieleckim golkiperem.
Po zmianie stron miejscowi wyraźnie zadowoleni z dwubramkowego prowadzenia nie podkręcali tempa gry, a Korona odważniej zaatakowała dopiero w końcówce, ale nie przyniosło to zamierzonego efektu.
Romano Koltonni
Liga Europy - Lech zagra z Stjarnan, Ruch z Esbjerg
Rywalami polskich drużyn w III rundzie eliminacyjnej Ligi Europy będą:
LECH Poznań - Stjarnan (Islandia). Pierwszy mecz w Islandii.
RUCH Chorzów - Esbjerg FB (Dania). Pierwszy mecz w Chorzowie.
Duński zespół w II rundzie wyeliminował Kajrat Ałmaty (1-0, 1-1), z kolei Islandczycy sprawili dużą niespodziankę wyrzucając za burtę szkocki Motherwell FC (po dogrywce).
Mecze zostaną rozegrane 31 lipca i 7 sierpnia 2014.
Matti Borelli
LECH Poznań - Stjarnan (Islandia). Pierwszy mecz w Islandii.
RUCH Chorzów - Esbjerg FB (Dania). Pierwszy mecz w Chorzowie.
Duński zespół w II rundzie wyeliminował Kajrat Ałmaty (1-0, 1-1), z kolei Islandczycy sprawili dużą niespodziankę wyrzucając za burtę szkocki Motherwell FC (po dogrywce).
Mecze zostaną rozegrane 31 lipca i 7 sierpnia 2014.
Matti Borelli
Piłka nożna - Dwóch awansowało, jeden odpadł
Lech Poznań pewnie pokonał estońską drużynę i awansował do III rundy eliminacyjnej Ligi Europy... Ruch Chorzów także zanotował awans, ale bezbramkowy remis z drużyną z "silnego" Liechtensteinu" chluby mu nie przynosi, zwłaszcza że ostatni kwadrans chorzowianie grali z przewagą jednego zawodnika... Zgodnie z oczekiwaniami odpadł Zawisza, który przegrał jeszcze wyżej niż w Belgii. Przy stanie 1-2 sędzia z boiska wyrzucił portugalskiego napastnika Zawiszy Vasconcelosa za uderzenie przeciwnika...
Lech Poznań - JK Nomme Kalju (Estonia) 3-0 (2-0)
Bramki: Kędziora 33, Hamalainen 43, Kownacki 90.
Skład Lecha: Burić - Kędziora, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez - Lovrencsics, Jevtić, Trałka, Hamalainen (68 Kownacki), Pawłowski (74 Keita) - Ubiparip (85 Teodorczyk).
FC Vaduz (Liechtenstein) - Ruch Chorzów 0-0
Skład Ruchu: Kamiński - Helik, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel (90 Konczkowski) - Kowalski (89 Włodyka), Surma, Babiarz, Starzyński, Szewczyk (66 Efir) - Kuświk.
Zawisza Bydgoszcz - SV Zulte Waregem 1-3 (0-1)
Bramki: Petasz 52 - Plet 1, Aneke 48, Skulason 76.
Skład Zawiszy: Sandomierski - Ziajka, Araujo, Nawotczyński (53 Micael), Petasz - Luis Carlos, Strąk, Drygas (74 Wójcicki), Wagner (58 Kadu), Avarinho - Vasconcelos.
Czerwona kartka: Vasconcelos (69 minuta, za uderzenie przeciwnika).
Romano Koltonni
Lech Poznań - JK Nomme Kalju (Estonia) 3-0 (2-0)
Bramki: Kędziora 33, Hamalainen 43, Kownacki 90.
Skład Lecha: Burić - Kędziora, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez - Lovrencsics, Jevtić, Trałka, Hamalainen (68 Kownacki), Pawłowski (74 Keita) - Ubiparip (85 Teodorczyk).
FC Vaduz (Liechtenstein) - Ruch Chorzów 0-0
Skład Ruchu: Kamiński - Helik, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel (90 Konczkowski) - Kowalski (89 Włodyka), Surma, Babiarz, Starzyński, Szewczyk (66 Efir) - Kuświk.
Zawisza Bydgoszcz - SV Zulte Waregem 1-3 (0-1)
Bramki: Petasz 52 - Plet 1, Aneke 48, Skulason 76.
Skład Zawiszy: Sandomierski - Ziajka, Araujo, Nawotczyński (53 Micael), Petasz - Luis Carlos, Strąk, Drygas (74 Wójcicki), Wagner (58 Kadu), Avarinho - Vasconcelos.
Czerwona kartka: Vasconcelos (69 minuta, za uderzenie przeciwnika).
Romano Koltonni
czwartek, 24 lipca 2014
Piłka nożna - Legia dała przykład
St Patrick's Athletic FC - Legia Warszawa 0-5 (0-1)
Bramki: Radović 25, 82, Żyro 69, Saganowski 87, Byrne 90 samobójcza.
Skład Legii: Kuciak - Broź, Rzeźniczak, Astiz, Brzyski - Żyro, Vrdoljak, Jodłowiec, Duda (85 Saganowski), Kucharczyk (85 Kosecki) - Radović (88 Piech).
Legia zrobiła to co czego nie potrafiła uczynić tydzień wcześniej na własnym boisku, czyli wysoko wygrać z półamatorami z Irlandii. Dała tym samym wyraźny sygnał innym polskim zespołom - Lechowi i Ruchowi, że z niżej notowanymi zespołami nie wolno bawić się, ale trzeba po prostu zagrać. Dawno minęły czasy, że ze słabszym przeciwnikiem wygrywa się na stojąco... Zwycięstwo trzeba wywalczyć nawet z drużynami z Irlandii, Estonii czy Liechtensteinu.
Legioniści długo nie mogli udokumentować swojej przewagi, aż w końcu w 25 minucie Serb Radović znalazł drogę do bramki. Irlandczycy nie zamierzali się jednak poddawać i kilkakrotnie poważnie zagrozili warszawianom. Legii udało się na szczęście uniknąć nerwowej końcówki i w 69 minucie podwyższyć wynik. Potem już było łatwiej i jeszcze trzykrotnie piłka lądowała w bramce gospodarzy.
Legia w III rundzie eliminacyjnej trafiła na szkocki Celtic i jeżeli marzy o korzystnym wyniku musi zagrać w pełni skoncentrowana w obu meczach. Pierwszy już za tydzień w Warszawie.
Matti Borelli
Legia w III rundzie eliminacyjnej trafiła na szkocki Celtic i jeżeli marzy o korzystnym wyniku musi zagrać w pełni skoncentrowana w obu meczach. Pierwszy już za tydzień w Warszawie.
Matti Borelli
środa, 23 lipca 2014
Piłka nożna - Największe transfery tego lata
1-2. Luis Suarez (Urugwaj) Liverpool - Barcelona 85 MLN Euro
James Rodriguez (Kolumbia) Monaco - Real Madryt 85 MLN
3. David Luis (Brazylia) Chelsea - PSG 50 MLN
4. Diego Costa (Brazylia) Atletico Madryt - Chelsea 44 MLN
5-6. Cesc Fabregas (Hiszpania) Barcelona - Chelsea 40 MLN
Alexis Sanchez (Chile) Barcelona - Arsenal 40 MLN
7. Luke Shaw (Anglia) Southampton - Manchester United 37,5 MLN
8. Ander Herrera (Hiszpania) Bilbao - Manchester United 36 MLN
9. Toni Kroos (Niemcy) Bayern Monachium - Real Madryt 30 MLN
10-11. Luis Felipe (Brazylia) Atletico Madryt - Chelsea 25 MLN
Lazar Marković (Serbia) Benfica - Liverpool 25 MLN
12-13. Mario Mandżukić (Chorwacja) Bayern Monachium - Atletico Madryt 22 MLN
Juan Iturbe (Argentyna) Hellas Verona - Roma 22 MLN
14-15. Alvaro Morata (Hiszpania) Real Madryt - Juventus Turyn 20 MLN
Ivan Rakitić (Chorwacja) Sevilla - Barcelona 20 MLN
16. Ciro Immobille (Włochy) Torino - Borussia Dortmund 19,4 MLN
17. Jan Oblak (Słowacja) Benfica - Atletico Madryt 16 MLN
18. Hakan Calhanoglu (Turcja) Hamburger SV - Bayer Leverkusen 14 MLN
19-20. Emre Can (Niemcy) Bayer Leverkusen - Liverpool 12 MLN
Brown Ideye (Nigeria) Dynamo Kijów - West Bromwich Albion 12 MLN
21-24. Juan Bernat (Hiszpania) Valencia - Bayern Monachium 10 MLN
Mathieu Debuchy (Francja) Newcastle - Arsenal 10 MLN
Matthias Ginter (Niemcy) Freiburg - Borussia Dortmund 10 MLN
Graziano Pelle (Włochy) Feyenoord - Sothampton 10 MLN
W wykazie tylko transfery za kwotę minimum 10 milionów euro. Stan na 22 lipca 2014.
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
James Rodriguez (Kolumbia) Monaco - Real Madryt 85 MLN
3. David Luis (Brazylia) Chelsea - PSG 50 MLN
4. Diego Costa (Brazylia) Atletico Madryt - Chelsea 44 MLN
5-6. Cesc Fabregas (Hiszpania) Barcelona - Chelsea 40 MLN
Alexis Sanchez (Chile) Barcelona - Arsenal 40 MLN
7. Luke Shaw (Anglia) Southampton - Manchester United 37,5 MLN
8. Ander Herrera (Hiszpania) Bilbao - Manchester United 36 MLN
9. Toni Kroos (Niemcy) Bayern Monachium - Real Madryt 30 MLN
10-11. Luis Felipe (Brazylia) Atletico Madryt - Chelsea 25 MLN
Lazar Marković (Serbia) Benfica - Liverpool 25 MLN
12-13. Mario Mandżukić (Chorwacja) Bayern Monachium - Atletico Madryt 22 MLN
Juan Iturbe (Argentyna) Hellas Verona - Roma 22 MLN
14-15. Alvaro Morata (Hiszpania) Real Madryt - Juventus Turyn 20 MLN
Ivan Rakitić (Chorwacja) Sevilla - Barcelona 20 MLN
16. Ciro Immobille (Włochy) Torino - Borussia Dortmund 19,4 MLN
17. Jan Oblak (Słowacja) Benfica - Atletico Madryt 16 MLN
18. Hakan Calhanoglu (Turcja) Hamburger SV - Bayer Leverkusen 14 MLN
19-20. Emre Can (Niemcy) Bayer Leverkusen - Liverpool 12 MLN
Brown Ideye (Nigeria) Dynamo Kijów - West Bromwich Albion 12 MLN
21-24. Juan Bernat (Hiszpania) Valencia - Bayern Monachium 10 MLN
Mathieu Debuchy (Francja) Newcastle - Arsenal 10 MLN
Matthias Ginter (Niemcy) Freiburg - Borussia Dortmund 10 MLN
Graziano Pelle (Włochy) Feyenoord - Sothampton 10 MLN
W wykazie tylko transfery za kwotę minimum 10 milionów euro. Stan na 22 lipca 2014.
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
poniedziałek, 21 lipca 2014
Ekstraklasa - Dwa ciosy Górnika
Górnik Zabrze - Cracovia 2-0 (1-0)
Bramki: Augustyn 5, Zachara 90.
GÓRNIK: Steinbors - Augustyn, Szeweluchin (16 Sadzawicki), Gancarczyk (76 Drewniak) - Gergel, Danch, Sobolewski, Jeż (88 Gwaze), Madej - Kosznik, Zachara.
CRACOVIA: Pilarz - Żytko, Mikulić, Rymaniak, Marciniak - Nykiel (55 Dialiba), Dąbrowski, Budziński (85 Kita), Cetnarski (58 Steblecki) - Zjawiński, Nowak.
Zabrzanie szybko objęli prowadzenie, Cracovia nie miała pomysłu na sforsowanie obrony Górnika. Bliżsi podwyższenia wyniku byli miejscowi, ale nie wykorzystali wypracowanych sytuacji strzeleckich.
Po przerwie krakowianie nie kwapili się do otwartego ataku, dopiero od 70 minuty zaczęli postawili odważniej na ofensywę, ale nie potrafili umieścić piłki w siatce. W końcówce Zachara dobił Cracovię drugą bramką.
Romano Koltonni
Piłka nożna - Najnowszy ranking FIFA
Ranking FIFA z 17.07.2014:
1. NIEMCY - 1724 pkt (2 - miejsce w poprzednim rankingu)
2. ARGENTYNA - 1606 (5)
3. HOLANDIA - 1496 (15)
4. KOLUMBIA - 1492 (8)
5. BELGIA - 1401 (11)
6. URUGWAJ - 1330 (7)
7. BRAZYLIA - 1241 (3)
8. HISZPANIA - 1229 (1)
9. SZWAJCARIA - 1216 (6)
10. FRANCJA - 1202 (17)
11. PORTUGALIA - 1148 (4)
12. CHILE - 1098 (14)
13. GRECJA - 1091 (12)
14. WŁOCHY - 1056 (9)
15. USA - 989 (13)
16. KOSTARYKA - 986 (28)
17. CHORWACJA - 955 (18)
18. MEKSYK - 930 (20)
19. BOŚNIA I HERCEGOWINA - 917 (21)
20. ANGLIA - 911 (10)
21. EKWADOR - 901 (26)
23. ROSJA - 897 (19)
24. ALGIERIA - 872 (22)
25. WYBRZEŻE KOŚCI SŁONIOWEJ - 850 (23)
34. NIGERIA - 664 (44)
38. GHANA - 642 (37)
40. HONDURAS - 637 (33)
45. JAPONIA - 604 (46)
49. IRAN - 563 (43)
53. KAMERUN - 520 (56)
56. KOREA POŁUDNIOWA - 501 (57)
61. POLSKA - 478 (69)
76. AUSTRALIA - 397 (62)
W rankingu dominują drużyny, które brały udział w mistrzostwach świata... Najwyższą lokatę z zespołów nie występujących na mundialu zajęła Ukraina - 22... W powyższym wykazie podaliśmy tylko drużyny, które grały na MŚ... Wyjątek stanowi Polska (dla porównania)... Nasz kraj, mimo że nie był reprezentowany na mistrzostwach, zaliczył ... awans aż o osiem oczek! Z uczestników MŚ najniżej Australia!
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
Ekstraklasa - Pewna wygrana Śląska
Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów 2-0 (1-0)
Bramki: Mila 7, Pich 79.
ŚLĄSK: Pawłowski - Zieliński, Pawelec, Grodzicki, Dudu - Hołota (90 Machaj), Hateley, Droppa, Mila (65 Celeban), Pich (87 Ostrowski) - F. Paixao.
RUCH: Kamiński - Konczkowski, Helik, Stawarczyk, Szyndrowski - Kowalski, Babiarz (74 Efir), Surma, Starzyński (82 Janik), Gigołajew (59 Włodyka) - Kuświk.
Szybko strzelona bramka przez Milę ustawiła spotkanie, wrocławianie poczuli się pewniej. Ruch nie miał zbyt wielu atutów by pokusić się o dobry wynik we Wrocławiu. Gospodarze po przerwie podwyższyli rezultat.
Matti Borelli
Ekstraklasa - Obcokrajowcy rozstrzelali Koronę
Zawisza Bydgoszcz - Korona Kielce 2-0 (0-0)
Bramki: Kadu 67, Luis Carlos 77.
ZAWISZA: Sandomierski - Ziajka, Araujo (90 Silva), Micael, Petasz - Gevoryan (62 Luis Carlos), Drygas, Sochań, Wójcicki, Alvarinho (73 Wagner) - Kadu.
KORONA: Małecki - Golański (59 Sylwestrzak), Ouattara, Malarczyk, Leandro - Sobolewski, Cebula (74 Chiżniczenko), Marković, Jovanović (79 Janota), Kiełb - Korzym.
Zawisza pewnie pokonał kielecką Koronę. Oba gole strzeli obcokrajowcy: Kadu (Republika Zielonego Przylądka) i Luis Carlos (Brazylia). Bydgoszczanie dali wyraźny sygnał, że ich dobra gra w poprzednim sezonie nie była dziełem przypadku...
Romano Koltonni
Ekstraklasa - Hat trick Ubiparipa
Lech Poznań - Piast Gliwice 4-0 (2-0)
Bramki: Ubiparip 19, 84, 90, Kownacki 36.
LECH: Burić - Kędziora, Kamiński, Wilusz, Henriquez - Formella (69 Hamalainen), Trałka, Linetty (77 Jevtić), Kownacki, Keita (61 Lovrencsics) - Ubiparip.
PIAST: Cifuentes - Klepczyński, Polak, Horvath, Piotr Brożek (85 Kędziora) - Podgórski, Hanzel (59 Murawski), Martinez, Jurado, Badia - Wilczek (46 Docekal).
Lech tradycyjnie już wysoko pokonał Piasta (w pięciu meczach od sezonu 2012/2013 lechici wygrali komplet spotkań - wszystkie do zera, bilans bramkowy 17-0). Hat trickiem popisał się Serb Ubiparip.
Matti Borelli
sobota, 19 lipca 2014
Ekstraklasa - Beniaminek ograł mistrza
Legia Warszawa - GKS Bełchatów 0-1 (0-1)
Bramka: Ślusarski 45.
LEGIA: Kuciak - Lewczuk, Wieteska (46 Rzeźniczak), Dossa Junior, Bereszyński - Kosecki, Vrdoljak (46 Kalinkowski), Pinto, Dwaliszwili (46 Saganowski), Ryczkowski - Piech.
BEŁCHATÓW: Malarz - Basta, Baranowski, Telichowski, Norambuena - Mateusz Mak, Rachwał (65 Sawala), Baran, Poźniak, Michał Mak (85 Mójta) - Ślusarski (90 Turkovs).
Legia nie zaliczy tego tygodnia do udanych... Najpierw ledwie remis z półamatorami irlandzkimi, teraz porażka z beniaminkiem z Bełchatowa! W żaden sposób nie tłumaczy tego brak kilku podstawowych zawodników...
O losach meczu zadecydował kontratak gości tuż przed końcem pierwszej połowy, Michał Mak podał do Ślusarskiego, a ten pokonał Kuciaka. Po przerwie obie drużyny wypracowały po kilka dobrych sytuacji strzeleckich, ale żaden gol już nie padł.
Romano Koltonni
Bramka: Ślusarski 45.
LEGIA: Kuciak - Lewczuk, Wieteska (46 Rzeźniczak), Dossa Junior, Bereszyński - Kosecki, Vrdoljak (46 Kalinkowski), Pinto, Dwaliszwili (46 Saganowski), Ryczkowski - Piech.
BEŁCHATÓW: Malarz - Basta, Baranowski, Telichowski, Norambuena - Mateusz Mak, Rachwał (65 Sawala), Baran, Poźniak, Michał Mak (85 Mójta) - Ślusarski (90 Turkovs).
Legia nie zaliczy tego tygodnia do udanych... Najpierw ledwie remis z półamatorami irlandzkimi, teraz porażka z beniaminkiem z Bełchatowa! W żaden sposób nie tłumaczy tego brak kilku podstawowych zawodników...
O losach meczu zadecydował kontratak gości tuż przed końcem pierwszej połowy, Michał Mak podał do Ślusarskiego, a ten pokonał Kuciaka. Po przerwie obie drużyny wypracowały po kilka dobrych sytuacji strzeleckich, ale żaden gol już nie padł.
Romano Koltonni
Ekstraklasa - Tuszyński postraszył były klub
Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk 2-2 (2-1)
Bramki: Tuszyński 6, 29 - Wiśniewski 45, Wasiluk 69 samobójcza.
JAGIELLONIA: K. Baran - Modelski, Madera, Wasiluk, Jasiński - Dzalamidze (75 J. Pawłowski), Grzyb, Leimonas, Quintana (78 Kądzior), Gajos - Tuszyński (75 M. Baran).
LECHIA: Trela - Pietrowski, Janicki, Valente, Leković - Makuszewski (86 Łukasik), Borysiuk, Vranjes, Wiśniewski (86 Możdżeń), B. Pawłowski (40 Grzelczak) - Sadajew.
Patryk Tuszyński jeszcze niedawno był zawodnikiem gdańskiej Lechii, dlatego musiał czuć wielką satysfakcję ze zdobycia dwóch goli w starciu z byłym już pracodawcą. Radość napastnika byłaby nieporównywalnie większa w przypadku zwycięstwa, jednak Lechia zdołała odrobić straty i wywieźć z Białegostoku jeden punkt.
Matti Borelli
Bramki: Tuszyński 6, 29 - Wiśniewski 45, Wasiluk 69 samobójcza.
JAGIELLONIA: K. Baran - Modelski, Madera, Wasiluk, Jasiński - Dzalamidze (75 J. Pawłowski), Grzyb, Leimonas, Quintana (78 Kądzior), Gajos - Tuszyński (75 M. Baran).
LECHIA: Trela - Pietrowski, Janicki, Valente, Leković - Makuszewski (86 Łukasik), Borysiuk, Vranjes, Wiśniewski (86 Możdżeń), B. Pawłowski (40 Grzelczak) - Sadajew.
Patryk Tuszyński jeszcze niedawno był zawodnikiem gdańskiej Lechii, dlatego musiał czuć wielką satysfakcję ze zdobycia dwóch goli w starciu z byłym już pracodawcą. Radość napastnika byłaby nieporównywalnie większa w przypadku zwycięstwa, jednak Lechia zdołała odrobić straty i wywieźć z Białegostoku jeden punkt.
Matti Borelli
piątek, 18 lipca 2014
Ekstraklasa - Mecze piątkowe
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin 2-3 (1-1)
Bramki: Konieczny 9, Sokołowski 53 - Zwoliński 29, Dąbrowski 87, Frączczak 90.
Gospodarze już prawie dopisywali sobie punkty, jednak w końcówce zespół ze Szczecina strzelił dwa gole i Pogoń zgarnęła całą pulę.
Górnik Łęczna - Wisła Kraków 1-1 (1-1)
Bramki: Nowak 28 - Sadlok 41.
Beniaminek zremisował na własnym boisku z krakowską Wisłą. Typowe spotkanie na remis, obie drużyny miały okazje do strzelenia kolejnych goli, ale nie potrafiły ich wykorzystać.
Romano Koltonni
Bramki: Konieczny 9, Sokołowski 53 - Zwoliński 29, Dąbrowski 87, Frączczak 90.
Gospodarze już prawie dopisywali sobie punkty, jednak w końcówce zespół ze Szczecina strzelił dwa gole i Pogoń zgarnęła całą pulę.
Górnik Łęczna - Wisła Kraków 1-1 (1-1)
Bramki: Nowak 28 - Sadlok 41.
Beniaminek zremisował na własnym boisku z krakowską Wisłą. Typowe spotkanie na remis, obie drużyny miały okazje do strzelenia kolejnych goli, ale nie potrafiły ich wykorzystać.
Romano Koltonni
Piłka nożna - Zarabiają jak królowie, a grają jak chłopi pańszczyźniani
Dopiero co, kilka dni temu zaledwie zakończył się brazylijski mundial... Polscy kibice przez miesiąc rozpieszczani byli widowiskami na najwyższym poziomie... Wystarczyło jednak, że polskie kluby rozpoczęły grę w europejskich pucharach i fani piłki nożnej w Polsce musieli błyskawicznie zejść na ziemię...
Warszawska Legia miała dosłownie pożreć półamatorów z Irlandii, a ledwie zdołała zremisować i to na własnym terenie. Druga siła ekstraklasy - Lech Poznań przegrał z niesamowicie "mocnymi" Estończykami. Chorzowski Ruch wygrał co prawda 3-2, ale za rywala miał potentata z Liechtensteinu. Jedynie Zawisza zaprezentował się całkiem przyzwoicie i przegrał tylko 1-2 z faworyzowanym belgijskim Zulte Waregem, na wyjeździe.
Wszystkie te "znakomite" występy sprawiają, że niejeden polski kibic poważnie zastanowi się za co tak naprawdę kluby płacą naszym gwiazdorom, którzy mają już problemy na etapie II rundy eliminacyjnej... Polscy piłkarze chcą zarabiać jak królowie, a grają jak chłopi pańszczyźniani! Obecne zarobki naszych grajków w żaden sposób nie odpowiadają poziomowi ich umiejętności i zaangażowania... Futboliści w Polsce powinni zarabiać 1500-2000 zł na rękę, a jeśli chcą więcej to po prostu muszą na to zasłużyć. Tak jest wszędzie i tak jest normalnie! Co ma czuć zwykły Kowalski, który ciężko pracuje, żeby przynieść do domu nędzną wypłatę, która starcza mu tylko na podstawowe wydatki? Nóż się w kieszeni otwiera, gdy widzi, że byle jaki piłkarzyna zarabia wielokrotnie więcej nie wkładając w to zbyt wiele wysiłku... Żadnych lub prawie żadnych efektów z takiego grania nie widać, a sowite wynagrodzenie co miesiąc jest kwitowane!
Zaraz rozlegną się głosy, że zarabia się tyle ile jest propowane... W porządku, ale są pewne granice! Gry polskich piłkarzy nie da się oglądać, dlaczego więc za marne widowisko każą sobie tyle płacić? Prezesi klubów! Nie płaćcie tyle za pańszczyznę! Jak odstawicie tych pseudo-piłkarzy od żłobu to gwarantuję, że zaczną grać znacznie lepiej, a ich zaangażowanie wzrośnie radykalnie! Musi być i kij i marchewka, a nie tylko sama marchewka! W przeciwnym razie kolejni kibice przestaną oglądać polską piłkę, bo po co się denerwować i być świadkiem czegoś co nie elektryzuje, a wręcz parzy?
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
Warszawska Legia miała dosłownie pożreć półamatorów z Irlandii, a ledwie zdołała zremisować i to na własnym terenie. Druga siła ekstraklasy - Lech Poznań przegrał z niesamowicie "mocnymi" Estończykami. Chorzowski Ruch wygrał co prawda 3-2, ale za rywala miał potentata z Liechtensteinu. Jedynie Zawisza zaprezentował się całkiem przyzwoicie i przegrał tylko 1-2 z faworyzowanym belgijskim Zulte Waregem, na wyjeździe.
Wszystkie te "znakomite" występy sprawiają, że niejeden polski kibic poważnie zastanowi się za co tak naprawdę kluby płacą naszym gwiazdorom, którzy mają już problemy na etapie II rundy eliminacyjnej... Polscy piłkarze chcą zarabiać jak królowie, a grają jak chłopi pańszczyźniani! Obecne zarobki naszych grajków w żaden sposób nie odpowiadają poziomowi ich umiejętności i zaangażowania... Futboliści w Polsce powinni zarabiać 1500-2000 zł na rękę, a jeśli chcą więcej to po prostu muszą na to zasłużyć. Tak jest wszędzie i tak jest normalnie! Co ma czuć zwykły Kowalski, który ciężko pracuje, żeby przynieść do domu nędzną wypłatę, która starcza mu tylko na podstawowe wydatki? Nóż się w kieszeni otwiera, gdy widzi, że byle jaki piłkarzyna zarabia wielokrotnie więcej nie wkładając w to zbyt wiele wysiłku... Żadnych lub prawie żadnych efektów z takiego grania nie widać, a sowite wynagrodzenie co miesiąc jest kwitowane!
Zaraz rozlegną się głosy, że zarabia się tyle ile jest propowane... W porządku, ale są pewne granice! Gry polskich piłkarzy nie da się oglądać, dlaczego więc za marne widowisko każą sobie tyle płacić? Prezesi klubów! Nie płaćcie tyle za pańszczyznę! Jak odstawicie tych pseudo-piłkarzy od żłobu to gwarantuję, że zaczną grać znacznie lepiej, a ich zaangażowanie wzrośnie radykalnie! Musi być i kij i marchewka, a nie tylko sama marchewka! W przeciwnym razie kolejni kibice przestaną oglądać polską piłkę, bo po co się denerwować i być świadkiem czegoś co nie elektryzuje, a wręcz parzy?
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
Piłka nożna - Kiepsko w Lidze Europy
Polskie kluby niezwykle blado wypadły w II rundzie eliminacyjnej Ligi Europy... Ruch wygrał z zespołem Liechtensteinu, ale dał sobie wbić aż dwa gole... Lech poległ w Estonii... Zawisza przegrał, ale na wyjeździe i miał najsilniejszego przeciwnika... Wszystkie drużyny mają szanse na awans.
Ruch Chorzów - Fc Vaduz 3-2 (2-1)
Bramki: Zieńczuk 19, Stawarczyk 20, 74 - Muntwiler 16, Stahel 59.
Skład Ruchu: Kamiński - Konczkowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Kowalski, Surma, Babiarz, Starzyński (69 Efir), Zieńczuk - Kuświk.
JK Nomme Kalju - Lech Poznań 1-0 (0-0)
Bramka: Wakui 81.
Skład Lecha: Burić - Kędziora, Wołąkiewicz, Wilusz, Henriquez - Lovrencsics, Linetty (60 Kownacki), Trałka, Jevtić, Pawłowski - Hamalainen.
SV Zulte Waregem - Zawisza Bydgoszcz 2-1 (2-1)
Bramki: Colpaert 8, Plet 45 - Drygas 15.
Skład Zawiszy: Sandomierski - Silva (46 Petasz), Micael, Nawotczyński, Ziajka - Luis Carlos, Drygas, Sochań (76 Gevorgyan), Wójcicki (56 Kadu), Wagner - Vasconcelos.
Romano Koltonni
Ruch Chorzów - Fc Vaduz 3-2 (2-1)
Bramki: Zieńczuk 19, Stawarczyk 20, 74 - Muntwiler 16, Stahel 59.
Skład Ruchu: Kamiński - Konczkowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Kowalski, Surma, Babiarz, Starzyński (69 Efir), Zieńczuk - Kuświk.
JK Nomme Kalju - Lech Poznań 1-0 (0-0)
Bramka: Wakui 81.
Skład Lecha: Burić - Kędziora, Wołąkiewicz, Wilusz, Henriquez - Lovrencsics, Linetty (60 Kownacki), Trałka, Jevtić, Pawłowski - Hamalainen.
SV Zulte Waregem - Zawisza Bydgoszcz 2-1 (2-1)
Bramki: Colpaert 8, Plet 45 - Drygas 15.
Skład Zawiszy: Sandomierski - Silva (46 Petasz), Micael, Nawotczyński, Ziajka - Luis Carlos, Drygas, Sochań (76 Gevorgyan), Wójcicki (56 Kadu), Wagner - Vasconcelos.
Romano Koltonni
czwartek, 17 lipca 2014
Piłka nożna - Polskie trio w Lidze Europy
Trzy polskie kluby rozegrają dzisiaj mecze w ramach II rundy eliminacyjnej w Lidze Europy. Najcięższe zadanie czeka bydgoskiego Zawiszę, który trafił na najsilniejszego przeciwnika. Lech i Ruch mają łatwiej, chociaż po wczorajsze wpadce Legii Warszawa trudno czegokolwiek być pewnym...
Ruch Chorzów - Fc Vaduz (Liechtenstein) - godz. 18
JK Nomme Kalju (Estonia) - Lech Poznań - godz. 18
SV Zulte Waregem (Belgia) - Zawisza Bydgoszcz - godz. 20
Romano Koltonni
Ruch Chorzów - Fc Vaduz (Liechtenstein) - godz. 18
JK Nomme Kalju (Estonia) - Lech Poznań - godz. 18
SV Zulte Waregem (Belgia) - Zawisza Bydgoszcz - godz. 20
Romano Koltonni
Piłka nożna - Kompromitacja Legii
Legia Warszawa - St Patrick's Athletic FC 1-1 (0-1)
Bramki: Radović 90 - Fagan 38.
Skład Legii: Kuciak - Broź, Rzeźniczak, Astuz, Brzyski - Żyro, Jodłowiec, Helio Pinto (65 Vrdoljak), Radović, Kosecki (77 Duda) - Sa (16 Saganowski).
Bramki: Radović 90 - Fagan 38.
Skład Legii: Kuciak - Broź, Rzeźniczak, Astuz, Brzyski - Żyro, Jodłowiec, Helio Pinto (65 Vrdoljak), Radović, Kosecki (77 Duda) - Sa (16 Saganowski).
Miało być łatwo i przyjemnie, a wyszła kompromitacja... Legioniści mieli roznieść w puch niżej notowanych Irlandczyków, a skończyło się ledwie na remisie i to w doliczonym czasie...
Warszawianie od początku zaatakowali, ale goście byli dobrze zorganizowani w obronie. Wraz z upływem czasu Irlandczycy zaczęli śmielej zapuszczać się pod pole karne Legii, aż w końcu w 38 minucie niespodziewanie objęli prowadzenie. Kilka minut później przyjezdni mogli podwyższyć, ale piłkę z bramki wybił Astiz. W końcówce pierwszej połowy po strzale Helio Pinto piłka trafiła w poprzeczkę.
Po przerwie legioniści dążyli do wyrównania, ale przypominało to walenie głową w mur... Brakowało pomysłu na mądrze grających w defensywie Irlandczyków. Gospodarze wyrównali dopiero w doliczonym czasie, Duda podał do Radovićia, a ten z ostrego kąta pokonał bramkarza rywali.
Słabego wyniku Legii nie można w żaden sposób tłumaczyć tym, że warszawianie są dopiero po okresie przygotowawczym, a rywale znajdują się w pełni sezonu. Faworyt po prostu zawiódł i czeka go naprawdę ciężkie zadanie w meczu rewanżowym. Przede wszystkim trzeba wiele zmienić w grze, bo przeciwnicy pokazali, że nie położą się na boisku...
Matti Borelli
środa, 16 lipca 2014
MŚ 2014 - Najlepsza jedenastka mistrzostw!!!
Najwyższa pora na ogłoszenie Najlepszej jedenastki mistrzostw! Nie śpieszyliśmy się z
wyborem, raz - żeby był czas na przemyślenia i refleksje, dwa – żeby czytelnicy
mieli wystarczająco dużo czasu na nadesłanie własnych propozycji… 75 % głosów
miała redakcja, 25% należało do czytelników… Po podliczeniu głosów musieliśmy
zdecydować w jakim systemie będzie ustawiona nasza drużyna marzeń – wyszło, że
1-3-4-3… W naszej jedenastce znalazło się: 4 Niemców, 2 Argentyńczyków, 2
Holendrów, Brazylijczyk, Kolumbijczyk i Kostarykanin.
NAJLEPSZA JEDENASTKA MISTRZOSTW (BRAZYLIA 2014):
BRAMKARZ:
Keylor NAVAS (Kostaryka)
OBROŃCY:
Philipp LAHM (Niemcy)
Mats HUMMELS (Niemcy)
Ron VLAAR (Holandia)
Mats HUMMELS (Niemcy)
Ron VLAAR (Holandia)
POMOCNICY:
Javier MASCHERANO (Argentyna)
Thomas MULLER (Niemcy)
Arjen ROBBEN (Holandia)
Toni KROOS (Niemcy)
NAPASTNICY:
James RODRIGUEZ (Kolumbia)
Lionel MESSI (Argentyna)
NEYMAR (Brazylia)
Redakcja
Klasyfikacja strzelców MŚ 2014
6 - Rodriguez (Kolumbia) 5 - Muller (Niemcy) 4 - Messi (Argentyna), Neymar (Brazylia), Van Persie (Holandia) 3 - Benzema (Francja), Robben (Holandia), Schurrle (Niemcy), Shaqiri (Szwajcaria), E. Valencia (Ekwador)
Klasyfikacja strzelców MŚ 2014
6 - Rodriguez (Kolumbia) 5 - Muller (Niemcy) 4 - Messi (Argentyna), Neymar (Brazylia), Van Persie (Holandia) 3 - Benzema (Francja), Robben (Holandia), Schurrle (Niemcy), Shaqiri (Szwajcaria), E. Valencia (Ekwador)
Etykiety:
blog o piłce nożnej,
blog piłkarski,
Brasil 2014,
drużyna marzeń,
Hummels,
Kroos,
Lahm,
Mascherano,
Messi,
Muller,
mundial,
najlepsza jedenastka mistrzostw,
Navas,
Neymar,
piłka nożna,
Robben,
Rodriguez,
Vlaar
Piłka nożna - Pierwsza przeszkoda do Europy
Legia Warszawa zmierzy się dzisiaj z irlandzkim St Patrick's Athletic FC (godz. 20:45) w ramach II rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów.
Irlandczycy nie powinni sprawić większych problemów mistrzowi Polski, każdy inny wynik niż zwycięstwo Legii będzie niespodzianką...
Matti Borelli
Irlandczycy nie powinni sprawić większych problemów mistrzowi Polski, każdy inny wynik niż zwycięstwo Legii będzie niespodzianką...
Matti Borelli
wtorek, 15 lipca 2014
MŚ 2014 - Najlepsza jedenastka mistrzostw (3)
Dziękujemy za dość liczne maile z propozycjami jedenastek... Postanowiliśmy wyjść na przeciw oczekiwaniom i wydłużyć czas oczekiwania na maile od Was... (ostateczny termin wysyłania maili to godz. 23.59). Wcześnie rano - liczenie głosów i dyskusja w redakcji, a następnie ogłoszenie wyników...
Swoje "jedenastki" wysyłać można na maila: limmberro@op.pl lub podać w komentarzu, np. w tym artykule...
Redakcja
Swoje "jedenastki" wysyłać można na maila: limmberro@op.pl lub podać w komentarzu, np. w tym artykule...
Redakcja
poniedziałek, 14 lipca 2014
MŚ 2014 - Bramki w rozbiciu na kwadranse
Przyglądnijmy się kiedy padały gole na mundialu... 171 trafień.
Kwadrans 1 (1-15) - 18 (10,53%)
Kwadrans 2 (16-30) - 25 (14,62%)
Kwadrans 3 (31-45) - 22 (12,87%)
Kwadrans 4 (46-60) - 24 (14,06%)
Kwadrans 5 (61-75) - 33 (19,30%)
Kwadrans 6 (76-90) - 41 (23,98%)
Dogrywka (91-120) - 8 (4,68%)
Najbardziej uprzywilejowanym okresem był kwadrans 6 - doliczony czas, ważyły się losy spotkań, dlatego nie dziwi fakt, że wtedy padło najwięcej goli. Bramki w dogrywce zdobywane były tylko w fazie pucharowej i to nie w każdym meczu, a mimo to w ten sposób zostało strzelonych aż 5% goli.
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
MŚ 2014 - Najlepsza jedenastka mistrzostw (2)
Wciąż czekamy na Wasze propozycje odnośnie "Najlepszej jedenastki mistrzostw"! Głosy czytelników to 25% wyboru do tej drużyny, pozostałe 75% - redakcja...
Propozycje wysyłamy na maila limmberro@op.pl lub umieszczamy w komentarzach... Niepełne drużyny też będą uwzględniane! Nie czekaj, żeby najlepszych wybrano bez Ciebie! Zamknięcie przyjmowania propozycji nastąpi jutro (wtorek) o godzinie 18!
Redakcja
Propozycje wysyłamy na maila limmberro@op.pl lub umieszczamy w komentarzach... Niepełne drużyny też będą uwzględniane! Nie czekaj, żeby najlepszych wybrano bez Ciebie! Zamknięcie przyjmowania propozycji nastąpi jutro (wtorek) o godzinie 18!
Redakcja
MŚ 2014 - Rezerwowi ostro strzelali
W całym mistrzostwach strzelono 171 goli... 32 trafienia było dziełem rezerwowych, co stanowi 18,71%, czyli prawie co piąta bramka na mundialu to zasługa rezerwowych!
Najlepszym rezerwowym okazał się Schurrle (Niemcy) - 3 gole. Niewiele gorszy był Depay (Holandia) - 2 trafienia.
Drużyno najwięcej strzelali zmiennicy:
5 - Niemcy, 4 - Belgia, Holandia, 3 - Szwajcaria.
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
Najlepszym rezerwowym okazał się Schurrle (Niemcy) - 3 gole. Niewiele gorszy był Depay (Holandia) - 2 trafienia.
Drużyno najwięcej strzelali zmiennicy:
5 - Niemcy, 4 - Belgia, Holandia, 3 - Szwajcaria.
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
MŚ 2014 - 2,67 gola mecz
Mundial w Brazylii za nami! Średnia goli na mecz wyniosła 2,67! Nastąpiła zatem powtórka z francuskiego mundialu 1998... Zapowiadało się lepiej, bo po I kolejce padało aż 3,06 gola na mecz...
Dla porównania, w ostatnich trzech mundialach padało znacznie mniej goli... W RPA (2010) - 2,27, w Niemczech (2006) - 2,30 i w Korei Południowej/Japonii (2002) - 2,52...
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
Dla porównania, w ostatnich trzech mundialach padało znacznie mniej goli... W RPA (2010) - 2,27, w Niemczech (2006) - 2,30 i w Korei Południowej/Japonii (2002) - 2,52...
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
MŚ 2014 - 57,81% sprawdzalności wyników
Tajemnicze Zwierzątko trafnie wskazało ostateczne rozstrzygnięcia w batalii o medale! Ostatecznie zwierzak może pochwalić się sprawdzalnością za cały mundial na poziomie 57,81%...
Zwierzak nie zawiódł, ale mógł zaprezentować się jednak lepiej. Na chwilę obecną zwierzątko dostaje urlop, ale pozostaje w odwodzie na bliżej nieokreśloną przyszłość (Liga Mistrzów, eliminacje do ME 2016).
Redakcja
Zwierzak nie zawiódł, ale mógł zaprezentować się jednak lepiej. Na chwilę obecną zwierzątko dostaje urlop, ale pozostaje w odwodzie na bliżej nieokreśloną przyszłość (Liga Mistrzów, eliminacje do ME 2016).
Redakcja
niedziela, 13 lipca 2014
MŚ 2014 - Niemcy mistrzami świata
Niemcy - Argentyna 1-0 po dogrywce (0-0, 0-0)
Bramka: Gotze 113.
NIEMCY: Neuer - Lahm, Hummels, Boateng, Howedes - Muller, Schweinsteiger, Kramer (32 Schurrle), Kroos, Oezil (120 Mertesacker) - Klose (88 Gotze).
ARGENTYNA: Romero - Zabalata, Demichelis, Garay, Rojo - Biglia, Mascherano, Perez (88 Gago) - Lavezzi (46 Aguero), Messi, Higuain (78 Palacio).
Niemcy po wyrównanym boju zostali mistrzami świata! Decydujący gol padł dopiero w dogrywce, a jego autorem rezerwowy Gotze. Europa wreszcie wygrała w Ameryce Południowej! To już czwarty w historii tytuł Niemców! Argentyńczycy zagrali najlepszy mecz na tych mistrzostwach.
Niemcy od początku starali się ustawić mecz pod siebie, ale szybko zorientowali się, że Argentyna to nie Brazylia i łatwo nie będzie... Piłkarze Loewa atakowali niemal całe spotkanie, ale nie mogli całkowicie się odsłonić, bo Argentyńczycy tylko czyhali by wyjść z szybkim kontratakiem... Niemcy nie zagrażali zbyt często bramce Romero, w czym największa zasługa Mascherano, który był wszędzie, poza tym kierował grą obronną swojej drużyny. Więcej klarownych okazji do wyjścia na prowadzenie mieli piłkarze Sabelli, ale nie potrafili postawić kropki nad i. O triumfie Niemców zadecydowała jedna akcja, Schurrle podał do Gotze, a ten pokazał co potrafi i pokonał Romero.
Matti Borelli
Bramka: Gotze 113.
NIEMCY: Neuer - Lahm, Hummels, Boateng, Howedes - Muller, Schweinsteiger, Kramer (32 Schurrle), Kroos, Oezil (120 Mertesacker) - Klose (88 Gotze).
ARGENTYNA: Romero - Zabalata, Demichelis, Garay, Rojo - Biglia, Mascherano, Perez (88 Gago) - Lavezzi (46 Aguero), Messi, Higuain (78 Palacio).
Niemcy po wyrównanym boju zostali mistrzami świata! Decydujący gol padł dopiero w dogrywce, a jego autorem rezerwowy Gotze. Europa wreszcie wygrała w Ameryce Południowej! To już czwarty w historii tytuł Niemców! Argentyńczycy zagrali najlepszy mecz na tych mistrzostwach.
Niemcy od początku starali się ustawić mecz pod siebie, ale szybko zorientowali się, że Argentyna to nie Brazylia i łatwo nie będzie... Piłkarze Loewa atakowali niemal całe spotkanie, ale nie mogli całkowicie się odsłonić, bo Argentyńczycy tylko czyhali by wyjść z szybkim kontratakiem... Niemcy nie zagrażali zbyt często bramce Romero, w czym największa zasługa Mascherano, który był wszędzie, poza tym kierował grą obronną swojej drużyny. Więcej klarownych okazji do wyjścia na prowadzenie mieli piłkarze Sabelli, ale nie potrafili postawić kropki nad i. O triumfie Niemców zadecydowała jedna akcja, Schurrle podał do Gotze, a ten pokazał co potrafi i pokonał Romero.
Matti Borelli
MŚ 2014 - Składy finalistów
Karty zostały odkryte! Obaj selekcjonerzy podali wyjściowe jedenastki! Spotkanie rozpocznie się o godzinie 21 na słynnym stadionie Maracana w Rio de Janeiro.
NIEMCY: Neuer - Lahm, Hummels, Boateng, Howedes - Muller, Schweinsteiger, Kramer, Kroos, Oezil - Klose.
ARGENTYNA: Romero - Zabalata, Demichelis, Garay, Rojo - Biglia, Mascherano, Perez - Lavezzi, Messi, Higuain.
Matti Borelli
NIEMCY: Neuer - Lahm, Hummels, Boateng, Howedes - Muller, Schweinsteiger, Kramer, Kroos, Oezil - Klose.
ARGENTYNA: Romero - Zabalata, Demichelis, Garay, Rojo - Biglia, Mascherano, Perez - Lavezzi, Messi, Higuain.
Matti Borelli
MŚ 2014 - Czerwony dywan dla Messiego
Słynny Diego Maradona obiecał, że rozwinie czerwony dywan przed Lionelem Messim, jeśli Argentyna wygra w dzisiejszym finale z Niemcami...
Romano Koltonni
Romano Koltonni
MŚ 2014 - Wielkie pieniądze dla Niemców
Niemiecki związek piłki nożnej (DFB) przygotował 6,9 miliona euro premii dla drużyny Joachima Loewa! Tyle dostaną jeśli wygrają w finale z Argentyną, jeśli przegrają zainkasują połowę mniej.
Romano Koltonni
Romano Koltonni
MŚ 2014 - Brązowa Holandia
Brazylia - Holandia 0-3 (0-2)
Bramki: Van Persie 3 karny, Blind 16, Wijnaldum 90.
BRAZYLIA: Julio Cesar - Maicon, Thiago Silva, David Luiz, Maxwell - Ramires, Paulinho (67 Hernanes), Oscar, Luiz Gustavo (46 Fernandinho), Willian - Jo.
HOLANDIA: Cillissen (90 Vorm) - de Vrij, Vlaar, Martins, Blind (70 Janmaat) - Kuyt, Wijnaldum, de Guzman, Clasie (90 Weltman) - Van Persie, Robben.
Brazylia nie będzie miło wspominać końcówki mundialu... Dwa mecze, dwie porażki, bilans bramkowy 1-10! Brązowy medal dla Holandii jak najbardziej zasłużenie. Brazylijczycy zagrali lepiej niż z Niemcami, ale wciąż zbyt słabo w obronie by marzyć o równorzędnej walce.
Chorwaci - rywale grupowi Brazylijczyków - pewnie do tej pory zachodzą w głowę jak mogli przegrać z reprezentacją gospodarzy. Pewnie gdyby dało się cofnąć czas ekipa z Bałkanów zagrałaby z Brazylijczykami odważniej. Inna sprawa, że gospodarze mieli wtedy w swoich szeregach Neymara, który nadawał rytm w ofensywie.
Po 16 minutach Holandia prowadziła już 2-0 i wydawało się, że Brazylia oberwie jeszcze bardziej niż w półfinale (Niemcy wtedy prowadzili tylko 1-0)... Kolejne bramki jednak nie padały, Brazylijczycy starali się strzelić wyrównującego gola, w czym celował głównie Oscar. Drużyna z Europy jednak w pełni kontrolowała mecz i nie pozwoliła gospodarzom na wiele, a w końcówce dobiła Brazylię trzecim golem.
Romano Koltonni
Bramki: Van Persie 3 karny, Blind 16, Wijnaldum 90.
BRAZYLIA: Julio Cesar - Maicon, Thiago Silva, David Luiz, Maxwell - Ramires, Paulinho (67 Hernanes), Oscar, Luiz Gustavo (46 Fernandinho), Willian - Jo.
HOLANDIA: Cillissen (90 Vorm) - de Vrij, Vlaar, Martins, Blind (70 Janmaat) - Kuyt, Wijnaldum, de Guzman, Clasie (90 Weltman) - Van Persie, Robben.
Brazylia nie będzie miło wspominać końcówki mundialu... Dwa mecze, dwie porażki, bilans bramkowy 1-10! Brązowy medal dla Holandii jak najbardziej zasłużenie. Brazylijczycy zagrali lepiej niż z Niemcami, ale wciąż zbyt słabo w obronie by marzyć o równorzędnej walce.
Chorwaci - rywale grupowi Brazylijczyków - pewnie do tej pory zachodzą w głowę jak mogli przegrać z reprezentacją gospodarzy. Pewnie gdyby dało się cofnąć czas ekipa z Bałkanów zagrałaby z Brazylijczykami odważniej. Inna sprawa, że gospodarze mieli wtedy w swoich szeregach Neymara, który nadawał rytm w ofensywie.
Po 16 minutach Holandia prowadziła już 2-0 i wydawało się, że Brazylia oberwie jeszcze bardziej niż w półfinale (Niemcy wtedy prowadzili tylko 1-0)... Kolejne bramki jednak nie padały, Brazylijczycy starali się strzelić wyrównującego gola, w czym celował głównie Oscar. Drużyna z Europy jednak w pełni kontrolowała mecz i nie pozwoliła gospodarzom na wiele, a w końcówce dobiła Brazylię trzecim golem.
Romano Koltonni
sobota, 12 lipca 2014
MŚ 2014 - Ostatnie wskazania Tajemniczego zwierzątka
Tajemnicze zwierzątko wskazało zwycięzców ostatnich dwóch spotkań brazylijskiego mundialu...
Brazylia - Holandia 2
Niemcy - Argentyna 1
(dla przypomnienia w fazie pucharowej wskazanie zwierzaka dotyczy całego meczu, bez uwzględnienia czy spotkanie zakończy się w regulaminowym czasie czy też w dogrywce bądź w rzutach karnych). Dotychczasowa sprawdzalność Tajemniczego zwierzątka wynosi 56,45%.
Brazylia - Holandia 2
Niemcy - Argentyna 1
(dla przypomnienia w fazie pucharowej wskazanie zwierzaka dotyczy całego meczu, bez uwzględnienia czy spotkanie zakończy się w regulaminowym czasie czy też w dogrywce bądź w rzutach karnych). Dotychczasowa sprawdzalność Tajemniczego zwierzątka wynosi 56,45%.
piątek, 11 lipca 2014
MŚ 2014 - Najlepsza jedenastka mistrzostw
Mundial w Brazylii powoli zmierza ku końcowi... Jeszcze tylko finał i mecz o trzecie miejsce! Potem przyjdzie czas analiz, podsumowań... Zaczniemy od wytypowania najlepszej jedenastki mistrzostw! Drużynę marzeń wybiorą redaktorzy (El Profesore, Matti Borelli i Romano Koltonni) i ... czytelnicy, którzy będą mieli ochotę wysłać do nas maila (limmberro@op.pl) ze swoimi propozycjami... Typy czytelników będą tak jakby czwartym elementem (25%)... Ogłoszenie najlepszej jedenastki nastąpi już we wtorek... Nie chcemy ustalać terminu zaraz po finale, lecz celowo damy wszystkim trochę czasu na przemyślenia, refleksje...
Nie zakładamy w jakim systemie będzie funkcjonować "jedenastka marzeń mundialu"... Czy to będzie 4-4-2, 4-4-3 czy w innym okaże się w trakcie... Często w tego typu zabawach jest bowiem tak, że jest nadmiar gwiazd w danej formacji i trzeba to tak trochę sztucznie dopasować... Przykładowo jeżeli na jakimś turnieju króluje gra ofensywna i było zatrzęsienie gwiazd w ataku to trudno sztywno ustalić system 5-4-1...
Czekamy na Wasze propozycje! Redaktorzy już ostro główkują nad swoimi typami...
Redakcja
Ekstraklasa - Sparingi (6)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Frydek-Mistek (Czechy) 0-1
Korona Kielce - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0-0
Korona Kielce - Granat Skarżysko-Kamienna 4-2
Lechia Gdańsk - Panathinaikos Ateny 4-0
Soła Oświęcim - Wisła Kraków 0-3
Górnik Zabrze - GKS Katowice 2-1
Cracovia - Polonia Warszawa 3-0
Pasja Kleosin - Jagiellonia Białystok 0-4
Błękitni Stargard Szczeciński - Pogoń Szczecin 2-0
GKS Bełchatów - Miedź Legnica 2-2
Jagiellonia Białystok - Górnik Łęczna 1-3
Śląsk Wrocław - Flota Świnoujście 1-0
Piast Gliwice - Żilina (Słowacja) 2-0
Górnik Zabrze - Raków Częstochowa 1-1
Korona Kielce - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0-0
Korona Kielce - Granat Skarżysko-Kamienna 4-2
Lechia Gdańsk - Panathinaikos Ateny 4-0
Soła Oświęcim - Wisła Kraków 0-3
Górnik Zabrze - GKS Katowice 2-1
Cracovia - Polonia Warszawa 3-0
Pasja Kleosin - Jagiellonia Białystok 0-4
Błękitni Stargard Szczeciński - Pogoń Szczecin 2-0
GKS Bełchatów - Miedź Legnica 2-2
Jagiellonia Białystok - Górnik Łęczna 1-3
Śląsk Wrocław - Flota Świnoujście 1-0
Piast Gliwice - Żilina (Słowacja) 2-0
Górnik Zabrze - Raków Częstochowa 1-1
Piłka nożna - Suarez w Barcelonie
Urugwajczyk Luis Suarez został piłkarzem Fc Barcelony, podpisał z hiszpańskim klubem pięcioletni kontrakt. Nieoficjalnie mówi się, że Katalończycy musieli wyłożyć 75 milionów funtów.
Romano Koltonni
Romano Koltonni
Liga Europy - Rywale polskich drużyn
W II rundzie Ligi Europy wystąpią już polskie drużyny...
Ruch Chorzów - Fc Vaduz (Liechtenstein)
SV Zulte Waregem (Belgia) - Zawisza Bydgoszcz
JK Nomme Kalju (Estonia) - Lech Poznań
Pierwsze mecze odbędą się 17 lipca, rewanże 24 lipca.
Najtrudniejsze zadanie czeka zdobywcę Pucharu Polski Zawiszę, który trafił na Belgów. Lech z Ruchem powinny bez większych problemów przejść do następnego etapu... Powinny, bo w niedalekiej przeszłości różnie z tym bywało i nawet drużyny z dość egzotycznych krajów eliminowały polskie zespoły.
Matti Borelli
Ruch Chorzów - Fc Vaduz (Liechtenstein)
SV Zulte Waregem (Belgia) - Zawisza Bydgoszcz
JK Nomme Kalju (Estonia) - Lech Poznań
Pierwsze mecze odbędą się 17 lipca, rewanże 24 lipca.
Najtrudniejsze zadanie czeka zdobywcę Pucharu Polski Zawiszę, który trafił na Belgów. Lech z Ruchem powinny bez większych problemów przejść do następnego etapu... Powinny, bo w niedalekiej przeszłości różnie z tym bywało i nawet drużyny z dość egzotycznych krajów eliminowały polskie zespoły.
Matti Borelli
czwartek, 10 lipca 2014
Piłka nożna - Superpuchar dla Zawiszy
Legia Warszawa - Zawisza Bydgoszcz 2-3 (1-1)
Bramki: Ryczkowski 44, Saganowski 71 - Luis Carlos 30, Alvarinho 54, Gevorgyan 90.
LEGIA: Jałocha - Bartczak, Lewczuk, Wieteska, Bereszyński (90 Hołownia) - Kosecki, Vrdoljak, Kalinkowski (73 Kurowski), Ryczkowski (74 Moneta) - Saganowski, Piech.
ZAWISZA: Sandomierski - Ziajka, Micael, Silva, Petasz - Luis Carlos (78 Kadu), Strąk (46 Sochań), Drygas, Wójcicki (72 Gevorgyan), Alvarinho (55 Wagner) - Vasconcelos.
O triumfie Zawiszy zadecydowała bramka rezerwowego Gevorgyana w 90 minucie. Bydgoszczanie pierwszy raz w historii wywalczyli to trofeum. Legioniści zagrali w mocno rezerwowym składzie...
Romano Koltonni
Bramki: Ryczkowski 44, Saganowski 71 - Luis Carlos 30, Alvarinho 54, Gevorgyan 90.
LEGIA: Jałocha - Bartczak, Lewczuk, Wieteska, Bereszyński (90 Hołownia) - Kosecki, Vrdoljak, Kalinkowski (73 Kurowski), Ryczkowski (74 Moneta) - Saganowski, Piech.
ZAWISZA: Sandomierski - Ziajka, Micael, Silva, Petasz - Luis Carlos (78 Kadu), Strąk (46 Sochań), Drygas, Wójcicki (72 Gevorgyan), Alvarinho (55 Wagner) - Vasconcelos.
O triumfie Zawiszy zadecydowała bramka rezerwowego Gevorgyana w 90 minucie. Bydgoszczanie pierwszy raz w historii wywalczyli to trofeum. Legioniści zagrali w mocno rezerwowym składzie...
Romano Koltonni
MŚ 2014 - Holandia poległa w karnych
Holandia - Argentyna 0-0 po dogrywce, karne 2-4 (0-0, 0-0)
HOLANDIA: Cillessen -Vlaar, de Vrij, Martins (46 Janmaat) - Kuyt, Blind, Wijnaldum, Sneijder, de Jong (62 Clasie) - Robben, Van Persie (96 Huntelaar).
ARGENTYNA: Romero - Zabaleta, Demichelis, Garay, Rojo - Biglia, Mascherano, Messi, Perez (81 Palacio), Lavezzi (101 Rodriguez) - Higuain (82 Aguero).
HOLANDIA: Cillessen -Vlaar, de Vrij, Martins (46 Janmaat) - Kuyt, Blind, Wijnaldum, Sneijder, de Jong (62 Clasie) - Robben, Van Persie (96 Huntelaar).
ARGENTYNA: Romero - Zabaleta, Demichelis, Garay, Rojo - Biglia, Mascherano, Messi, Perez (81 Palacio), Lavezzi (101 Rodriguez) - Higuain (82 Aguero).
W pierwszym półfinale padło aż osiem goli, w drugim nie oczekiwano aż takiej ilości bramek, ale kibice nastawili się na wielkie emocje musieli być rozczarowani... Spotkanie nie elektryzowało, brakowało strzałów, groźnych akcji... Wszystko rozstrzygnęło się w konkursie rzutów karnych, które lepiej egzekwowali Argentyńczycy... Swoich prób nie wykorzystali Holendrzy: Vlaar i Sneijder, po prostu źle wykonali swoje "jedenastki", a dzięki temu bohaterem został golkiper rywali Romero...
Wielu pewnie zarzuci, że trener Holandii Luis Van Gaal nie powtórzył manewru ze spotkania z Kostaryką i nie wprowadził pod koniec dogrywki Krula, który w ćwierćfinale obronił dwa karne...
Holandia nadal nie ma na koncie tytułu i musi dalej czekać, z kolei Argentyna już w najbliższą niedzielę będzie miała szansę zdobyć mistrzostwo po raz trzeci, ale musi pokonać Niemców... Od razu trzeba dodać, że oba kraje spotkały się w finale już dwukrotnie: w 1986 roku górą była drużyna ze słynnym Diego Maradoną, cztery lata później Niemcy wzięli rewanż i wygrali po bramce Adreasa Brehmego z rzutu karnego.
Holandii na pocieszenie pozostał mecz z Brazylią o trzecie miejsce.
Matti Borelli
środa, 9 lipca 2014
Piłka nożna - 11 października Polska - Niemcy
Aż strach pomyśleć co się może wydarzyć 11 października. Reprezentacja Polski podejmie reprezentację Niemiec... 9 lipca Niemcy sprawili łomot Brazylii, a za trzy miesiące w eliminacjach Euro 2016 ich rywalem będą piłkarze Adama Nawałki...
Zapraszamy do dyskusji...
Redakcja
Zapraszamy do dyskusji...
Redakcja
Ektraklasa - Sparingi (5)
Legia Warszawa - Hapoel Beer Szewa (Izrael) 1-0
GKS Bełchatów - Cracovia 2-1
Pogoń Szczecin - Werder Brema (Niemcy) 1-1
Polonia Trzebnica - Piast Gliwice 0-7
GKS Bełchatów - Raków Częstochowa 2-2
Dukla Banska Bystrzyca (Słowacja) - Ruch Chorzów 2-2
Tatran Presov (Słowacja) - Ruch Chorzów 0-0
Korona Kielce - Rubin II Kazań (Rosja) 2-0
Wisła Kraków - Zagłębie Sosnowiec 6-0
Górnik Zabrze - Karpaty Lwów (drużyna młodzieżowa) 2-1
Wigry Suwałki - Jagiellonia Białystok 1-0
Lechia Gdańsk - APOEL Nikozja (Cypr) 1-2
Górnik Łęczna - Siarka Tarnobrzeg 1-0
Fc 34 Liptovsky Mikulas-Paludzka (Słowacja) - Ruch Chorzów 1-8
Zagłębie Lubin - Lech Poznań 1-0
GKS Bełchatów - Cracovia 2-1
Pogoń Szczecin - Werder Brema (Niemcy) 1-1
Polonia Trzebnica - Piast Gliwice 0-7
GKS Bełchatów - Raków Częstochowa 2-2
Dukla Banska Bystrzyca (Słowacja) - Ruch Chorzów 2-2
Tatran Presov (Słowacja) - Ruch Chorzów 0-0
Korona Kielce - Rubin II Kazań (Rosja) 2-0
Wisła Kraków - Zagłębie Sosnowiec 6-0
Górnik Zabrze - Karpaty Lwów (drużyna młodzieżowa) 2-1
Wigry Suwałki - Jagiellonia Białystok 1-0
Lechia Gdańsk - APOEL Nikozja (Cypr) 1-2
Górnik Łęczna - Siarka Tarnobrzeg 1-0
Fc 34 Liptovsky Mikulas-Paludzka (Słowacja) - Ruch Chorzów 1-8
Zagłębie Lubin - Lech Poznań 1-0
MŚ 2014 - Klose wyprzedził Ronaldo
Gospodarze mundialu musieli wczoraj przyjąć dwa bolesne ciosy od Niemców. Najbardziej bolesna, co oczywiste, była dotkliwa klęska w Belo Horizonte (1-7)... Drugim ciosem był gol Miroslava Klose, dzięki czemu napastnik reprezentacji Niemiec został samodzielnym liderem strzelców na mistrzostwach świata...
Tych goli zgromadził aż 16! Przed mundialem najskuteczniejszym strzelcem w historii był Brazylijczyk Ronaldo - 15 goli, Klose miał na koncie 14...
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
Tych goli zgromadził aż 16! Przed mundialem najskuteczniejszym strzelcem w historii był Brazylijczyk Ronaldo - 15 goli, Klose miał na koncie 14...
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
MŚ 2014 - Niemcy zdemolowali Brazylię
Brazylia - Niemcy 1-7 (0-5)
Bramki: Oscar 90 - Muller 11, Klose 23, Kroos 24, 26, Khedira 29, Schurrle 69, 79.
Bramki: Oscar 90 - Muller 11, Klose 23, Kroos 24, 26, Khedira 29, Schurrle 69, 79.
BRAZYLIA: Julio Cesar - Maicon, David Luiz, Dante, Marcelo - Hulk (46 Ramires), Luiz Gustavo, Oscar, Fernandinho (46 Paulinho), Bernard - Fred (70 Willian).
NIEMCY: Neuer - Lahm, Boateng, Hummels (46 Mertesacker), Howedes - Muller, Khedira (76 Draxler), Kroos, Schweinsteiger, Ozil - Klose (58 Schurrle).
Wielki płacz w Brazylii! Tylko przez pierwsze dziesięć minut piłkarze gospodarzy byli równorzędnym rywalem dla Niemców, potem zaczął się łomot. Brazylijczycy nie wiedzieli jak bronić się przed rozpędzonym niemieckim walcem! Sygnał do ostrego strzelania dał Muller, który zdobył swoją piątą bramkę na mundialu... Następne trafienie było dziełem Klose... Brazylijczycy nie otrząsnęli się jeszcze z szoku, a dwa gole zdobył Kroos... Czwartą bramkę - wszystko w ciągu sześciu minut - zdobył Khedira... Pięć zero do przerwy i Brazylia na kolanach! Wielu kibiców Canarinhos nie wytrzymało i zaczęło opuszczać stadion w Belo Horizonte...
Po przerwie Brazylijczycy rzucili się do odrabiania strat, ale Niemcy spokojnie przetrwali to oblężenie i grali swoje... Dwie bramki w drugiej połowie zdobył rezerwowy Schurrle, a na otarcie łez Oscar strzelił honorowego gola...
Niemcy obnażyli wszystkie braki drużyny Scolariego, zwłaszcza w obronie, gdzie Brazylijczycy prezentowali się gorzej niż juniorzy... Wysokiej porażki nie można tłumaczyć brakiem kontuzjowanego Neymara i zawieszonego za kartki Thiago Silvy... Z nimi Brazylia także przegrałaby ten mecz... Być może nie tak wysoko...
Brazylia poniosła najwyższą porażkę w historii swoich występów na mistrzostwach świata... Canarinhos nigdy wcześniej nie stracili aż tylu goli w meczu, do tej pory najwięcej strzelili im w jednym spotkaniu... Polacy (zwycięstwo Brazylii 6-5 w 1938 roku, cztery gole słynnego Ernesta Wilimowskiego).
Matti Borelli
Wielki płacz w Brazylii! Tylko przez pierwsze dziesięć minut piłkarze gospodarzy byli równorzędnym rywalem dla Niemców, potem zaczął się łomot. Brazylijczycy nie wiedzieli jak bronić się przed rozpędzonym niemieckim walcem! Sygnał do ostrego strzelania dał Muller, który zdobył swoją piątą bramkę na mundialu... Następne trafienie było dziełem Klose... Brazylijczycy nie otrząsnęli się jeszcze z szoku, a dwa gole zdobył Kroos... Czwartą bramkę - wszystko w ciągu sześciu minut - zdobył Khedira... Pięć zero do przerwy i Brazylia na kolanach! Wielu kibiców Canarinhos nie wytrzymało i zaczęło opuszczać stadion w Belo Horizonte...
Po przerwie Brazylijczycy rzucili się do odrabiania strat, ale Niemcy spokojnie przetrwali to oblężenie i grali swoje... Dwie bramki w drugiej połowie zdobył rezerwowy Schurrle, a na otarcie łez Oscar strzelił honorowego gola...
Niemcy obnażyli wszystkie braki drużyny Scolariego, zwłaszcza w obronie, gdzie Brazylijczycy prezentowali się gorzej niż juniorzy... Wysokiej porażki nie można tłumaczyć brakiem kontuzjowanego Neymara i zawieszonego za kartki Thiago Silvy... Z nimi Brazylia także przegrałaby ten mecz... Być może nie tak wysoko...
Brazylia poniosła najwyższą porażkę w historii swoich występów na mistrzostwach świata... Canarinhos nigdy wcześniej nie stracili aż tylu goli w meczu, do tej pory najwięcej strzelili im w jednym spotkaniu... Polacy (zwycięstwo Brazylii 6-5 w 1938 roku, cztery gole słynnego Ernesta Wilimowskiego).
Matti Borelli
wtorek, 8 lipca 2014
MŚ 2014 - Tajemnicze zwierzątko wskazuje zwycięzców półfinałów
Tajemnicze zwierzątko w półfinale wskazało na triumf drużyn z Europy!
Brazylia - Niemcy 2
Argentyna - Holandia 2
Zwierzakowi poszło średnio w ćwierćfinałach (50% sprawdzalności), za to w 1/8 finału było rewelacyjnie (100%)! Ogólna sprawdzalność za całe mistrzostwa wynosi 56,67%.
Brazylia - Niemcy 2
Argentyna - Holandia 2
Zwierzakowi poszło średnio w ćwierćfinałach (50% sprawdzalności), za to w 1/8 finału było rewelacyjnie (100%)! Ogólna sprawdzalność za całe mistrzostwa wynosi 56,67%.
poniedziałek, 7 lipca 2014
Piłka nożna - Alfedo Di Stefano nie żyje
W dniu dzisiejszym w Madrycie zmarł Argentyńczyk Alfredo Di Stefano. Miał 88 lat.
Di Stefano to legenda Realu Madryt. Przez wielu uznawany za najwybitniejszego gracza w historii. Występował na pozycji środkowego napastnika, bywał też pomocnikiem. Najlepszym okresem w jego karierze był pobyt w madryckim Realu, z którym zdobył aż pięciokrotnie Puchar Europy.
Di Stefano występował w reprezentacji aż trzech państ: Argentyny (6 meczów i 6 goli) w 1947 roku (zwycięstwo w Copa America 1947), Hiszpanii (31 meczy i 23 gole) oraz Kolumbii (cztery spotkania. Kolumbia była wówczas zawieszona i nie były to oficjalne spotkania międzynarodowe).
W różnych klubach (poza Realem, także: River Plate, Huracan (oba Argentyna), Milionarios (Kolumbia) i Espanyol Barcelona (Hiszpania) wystąpił w 521 meczach strzelając 377 goli.
Po zakończeniu kariery zawodniczej zajął się trenowaniem, głównie klubów argentyńskich i hiszpańskich (1967-1991).
Matti Borelli
Di Stefano to legenda Realu Madryt. Przez wielu uznawany za najwybitniejszego gracza w historii. Występował na pozycji środkowego napastnika, bywał też pomocnikiem. Najlepszym okresem w jego karierze był pobyt w madryckim Realu, z którym zdobył aż pięciokrotnie Puchar Europy.
Di Stefano występował w reprezentacji aż trzech państ: Argentyny (6 meczów i 6 goli) w 1947 roku (zwycięstwo w Copa America 1947), Hiszpanii (31 meczy i 23 gole) oraz Kolumbii (cztery spotkania. Kolumbia była wówczas zawieszona i nie były to oficjalne spotkania międzynarodowe).
W różnych klubach (poza Realem, także: River Plate, Huracan (oba Argentyna), Milionarios (Kolumbia) i Espanyol Barcelona (Hiszpania) wystąpił w 521 meczach strzelając 377 goli.
Po zakończeniu kariery zawodniczej zajął się trenowaniem, głównie klubów argentyńskich i hiszpańskich (1967-1991).
Matti Borelli
MŚ 2014 - Kto królem strzelców?
Na chwilę obecną klasyfikację strzelców brazylijskiego mundialu otwiera Kolumbijczyk Rodriguez z dorobkiem sześciu goli... Kolumbii już na tych mistrzostwach nie ma, więc lider nie powiększy już swojego bramkowego konta... Kto ma jeszcze szanse na dogonienie lub wyprzedzenie Rodrigueza? Chyba największe - Messi i Muller. Neymar raczej nie zagra, choć już dochodzą sygnały, że robi wszystko, żeby wystąpić w ewntualnym finale... To samo Di Maria... Nie można też lekceważyć Holendrów Robbena i Van Persiego... Może się skończyć też i tak, że strzelać gole będą inni i Rodriguez zostanie królem.
Argentyńczycy:
4 - Messi
1 - Di Maria, Higuain, Rojo.
Brazylijczycy:
4 - Neymar
2 - David Luiz
1 - Oscar, Fernandinho, Fred, Thiago Silva
Holendrzy:
3 - Robben, Van Persie
2 - Depay
1- de Vrij, Fer, Huntelaar, Sneijder
Niemcy:
4 - Muller
2 - Hummels
1 - Gotze, Klose, Ozil, Schurrle
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
Argentyńczycy:
4 - Messi
1 - Di Maria, Higuain, Rojo.
Brazylijczycy:
4 - Neymar
2 - David Luiz
1 - Oscar, Fernandinho, Fred, Thiago Silva
Holendrzy:
3 - Robben, Van Persie
2 - Depay
1- de Vrij, Fer, Huntelaar, Sneijder
Niemcy:
4 - Muller
2 - Hummels
1 - Gotze, Klose, Ozil, Schurrle
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
Piłka nożna - Prandelli w Galatasaray
Włoch Cesare Prandelli został nowym szkoleniowcem Galatasaray Stambuł. Z tureckim klubem ma podpisać dwuletni kontrakt. W latach 2010-2014 Prandelli był selekcjonerem reprezentacji Włoch, którą doprowadził do wicemistrzostwa Europy w 2012, a na ostatnich mistrzostwach świata nie wyszedł z grupy.
W przeszłości Prandelli prowadził włoskie kluby, m.in. Fiorentinę i Romę.
Romano Koltonni
W przeszłości Prandelli prowadził włoskie kluby, m.in. Fiorentinę i Romę.
Romano Koltonni
Ekstraklasa - W głębokim cieniu mundialu
Niespełna tydzień po finale mistrzostw świata rozpoczną się nowy sezon polskiej ektraklasy... Z jednej strony trochę za wcześnie, bo jak kibice porównają poziom na mistrzostwach z rodzimym futbolem to...
I kolejka:
18 lipiec
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin (godz.18)
Górnik Łęczna - Wisła Kraków (20:30)
19 lipiec
Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk (18)
Legia Warszawa - GKS Bełchatów (20:30)
20 lipiec
Lech Poznań - Piast Gliwice (15:30)
Zawisza Bydgoszcz - Korona Kielce (15:30)
Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów (18)
21 lipiec
Górnik Zabrze - Cracovia (18)
Matti Borelli
niedziela, 6 lipca 2014
Ekstraklasa - Sparingi (4)
Śląsk Wrocław - Miedź Legnica 4-4
Ruzomberok (Słowacja) - Ruch Chorzów 1-0
Zawisza Bydgoszcz - Hapoel Beer Szewa (Izrael) 0-1
Piast Żmigród - Piast Gliwice 1-1
Wisła Kraków - Żilina (Słowacja) 1-1
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 3-1
Bytovia Bytów - Pogoń Szczecin 1-0
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Sandecja Nowy Sącz 2-3
GKS Bełchatów - Zagłębie Sosnowiec 4-0
Jagiellonia Białystok - MKS Kluczbork 1-0
GKS Bełchatów - Zagłębie Sosnowiec 0-1
Chojniczanka Chojnice - Pogoń Szczecin 1-2
Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok 0-2
Korona Kielce - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1-0
GKS Tychy - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0-3
Zagłębie Lubin - Górnik Łęczna 1-1
Cracovia - Karpaty Lwów (drużyna młodzieżowa) 0-1
Energetyk ROW Rybnik - Cracovia 1-3
Ruzomberok (Słowacja) - Ruch Chorzów 1-0
Zawisza Bydgoszcz - Hapoel Beer Szewa (Izrael) 0-1
Piast Żmigród - Piast Gliwice 1-1
Wisła Kraków - Żilina (Słowacja) 1-1
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 3-1
Bytovia Bytów - Pogoń Szczecin 1-0
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Sandecja Nowy Sącz 2-3
GKS Bełchatów - Zagłębie Sosnowiec 4-0
Jagiellonia Białystok - MKS Kluczbork 1-0
GKS Bełchatów - Zagłębie Sosnowiec 0-1
Chojniczanka Chojnice - Pogoń Szczecin 1-2
Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok 0-2
Korona Kielce - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1-0
GKS Tychy - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0-3
Zagłębie Lubin - Górnik Łęczna 1-1
Cracovia - Karpaty Lwów (drużyna młodzieżowa) 0-1
Energetyk ROW Rybnik - Cracovia 1-3
MŚ 2014 - Holendrzy chcą zemsty za Buenos Aires
W 1978 roku Holandia przegrała w finale mistrzostw świata z Argentyną (Estadio Monumental w Buenos Aires). Pomarańczowi ulegli ekipie Albicelestes dopiero w dogrywce...
Historia meczów na MŚ:
(1974) Holandia - Argentyna 4-0 (II runda)
(1978) Argentyna - Holandia 3-1 po dogrywce (1-1, 0-1) (finał)
(1998) Holandia - Argentyna 2-1 (1/4 finału)
(2006) Holandia - Argentyna 0-0 (w grupie)
Historia meczów na MŚ:
(1974) Holandia - Argentyna 4-0 (II runda)
(1978) Argentyna - Holandia 3-1 po dogrywce (1-1, 0-1) (finał)
(1998) Holandia - Argentyna 2-1 (1/4 finału)
(2006) Holandia - Argentyna 0-0 (w grupie)
MŚ 2014 - Rewanż za Jokohamę?
W 2002 roku reprezentacja Niemiec zmierzyła się w finale MŚ z drużyną Brazyli (International Stadium w Jokohamie). Górą byli Brazylijczycy, których wtedy także prowadził Luiz Felipe Scolari (2-0). Niemców do boju prawdził Rudi Voller.
12 lata później obie reprezentacje spotkają się wcześniej, w półfinale. Jeżeli w Japonii Scolari dysponował prawdziwymi gwiazdami w ataku (Ronaldo, Rivaldo), których wspomagał Ronaldinho, a po skrzydle szalał Roberto Carlos to teraz ... nie ma takiego bogactwa. Poza tym odpadł Neymar (kontuzja), a brazylijski Rasiak - Hulk i dobijacz piłek - Fred to o wiele niższa jakość. Dlatego największym atutem Brazylii w półfinale będzie fakt, że mundial odbywa się na ich terenie oraz doświadczenie ich trenera. Niemcy w 2002 roku nie byli faworytami, ale mimo to doszli aż do finału. Obecnie faworytami są i muszą nie tylko dojść do finału, ale i go wygrać! Takie są oczekiwania niemieckich kibiców!
Dziwne, ale obie drużyny nie spotkały się - poza finałem w 2002 roku - w żadnym innym meczu w historii mistrzostw świata ... Dziwne, bo w końcu grały najwięcej spotkań ze wszystkich drużyn na świecie.
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
12 lata później obie reprezentacje spotkają się wcześniej, w półfinale. Jeżeli w Japonii Scolari dysponował prawdziwymi gwiazdami w ataku (Ronaldo, Rivaldo), których wspomagał Ronaldinho, a po skrzydle szalał Roberto Carlos to teraz ... nie ma takiego bogactwa. Poza tym odpadł Neymar (kontuzja), a brazylijski Rasiak - Hulk i dobijacz piłek - Fred to o wiele niższa jakość. Dlatego największym atutem Brazylii w półfinale będzie fakt, że mundial odbywa się na ich terenie oraz doświadczenie ich trenera. Niemcy w 2002 roku nie byli faworytami, ale mimo to doszli aż do finału. Obecnie faworytami są i muszą nie tylko dojść do finału, ale i go wygrać! Takie są oczekiwania niemieckich kibiców!
Dziwne, ale obie drużyny nie spotkały się - poza finałem w 2002 roku - w żadnym innym meczu w historii mistrzostw świata ... Dziwne, bo w końcu grały najwięcej spotkań ze wszystkich drużyn na świecie.
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
MŚ 2014 - Argentyna i Holandia w drugim półfinale
9 lipca w Sao Paolo o wejście do finału powalczy Argentyna z Holandią!
MŚ 2014 - Rykoszetem do półfinału
Argentyna - Belgia 1-0 (1-0)
Bramka: Higuain 8.
ARGENTYNA: Romero - Zabalata, Demichelis, Gary, Basanta - Lavezzi (71 Palacio), Biglia, Mascherano, Di Maria (33 Perez) - Messi, Higuain (81 Gago).
BELGIA: Courtois - Alderweireld, Van Buyten, Kompany, Vertonghen - Mirallas (60 Mertens), Witsel. De Bruyne, Fellaini, Hazard (75 Chadli) - Origi (59 Lukaku).
Nie Messi, ale Higuain dał awans Argentynie! Fani z tego kraju powinni się cieszyć, że nie tylko ich największy gwiazdor zdobywa gole, bo najgorsze co może spotkać każdą reprezentację to za duże uzależnienie od jednego zawodnika. Lionel nie strzelił gola, ale także zagrał znakomite spotkanie. Radość z awansu popsuła kontuzja Di Marii, który raczej na pewno nie zagra już na mundialu... Argentyńczycy coraz bardziej rozkręcają się, w grupie grali bez polotu, ale mimo tego bez większych problemów wyszli z grupy... Albicelestes znów w półfinale, po raz pierwszy od 24 lat!
Losy meczu rozstrzygnęły się już w 8 minucie, piłka po rykoszecie trafiła do Higuaina, który strzałem z pierwszej piłki zaskoczył Courtoisa. Belgowie próbowali coś zmienić, ale niewiele mogli zdziałać z bardzo mądrze grającymi Argentyńczykami. Na boisku pojawił się też podobno Diego Maradona, ale widział go tylko komentator TVP Dariusz Szpakowski...
Romano Koltonni
MŚ 2014 - Krul Tim uratował Holandię
Holandia - Kostaryka 0-0 po dogrywce, karne 4-3 (0-0. 0-0)
HOLANDIA: Cillessen (120 Krul) - de Vrij, Vlaar, Martins (106 Huntelaar) - Kuyt, Blond, Sneijder, Wijnaldum - Depay (76 Lens), Van Persie, Robben.
KOSTARYKA: Navas - Gamboa (79 Myrie), Umana, Gonzales, Acosta, Diaz - Bolanos, Tejeda (97 Cubero), Borgers - Ruiz, Campbell (66 Urena).
Chyba nikt nie przewidział przed mistrzostwami, że Kostaryka dojdzie aż tak daleko! Kostarykanie to prawdziwy czarny koń brazylijskiego mundialu! Kto by pomyślał, że Campbell i spółka wyjdą z grupy z Anglikami, Urugwajem i Włochami, a potem dojdą aż do ćwierćfinałów i sprawią tam mnóstwo problemów faworyzowanym Holendrom.
Przed końcem dogrywki trener Luis van Gaal ściągnął z boiska podstawowego bramkarza Cillessena i wprowadził Krula. Widocznie na treningach lepiej sobie radził z obroną rzutów karnych... Okazało się to strzałem w dziesiątkę, bowiem nowy golkiper obronił dwa rzuty karne i wprowadził Holandię do półfinału! Wcześniej, przez 120 minut, jak natchniony bronił Kostarykańczyk Navas, którego nie potrafił pokonał ani van Persie, ani Robben, ani żaden inny zawodnik Oranje. Navasowi pomogła też poprzeczka i słupek po strzałach Sneijdera. Kostaryka też miała swoje szanse, ale nieporównywalnie mniej... W końcówce dogrywki świetną szansę miał Urena, ale Cillessen był na posterunku.
Matti Borelli
HOLANDIA: Cillessen (120 Krul) - de Vrij, Vlaar, Martins (106 Huntelaar) - Kuyt, Blond, Sneijder, Wijnaldum - Depay (76 Lens), Van Persie, Robben.
KOSTARYKA: Navas - Gamboa (79 Myrie), Umana, Gonzales, Acosta, Diaz - Bolanos, Tejeda (97 Cubero), Borgers - Ruiz, Campbell (66 Urena).
Chyba nikt nie przewidział przed mistrzostwami, że Kostaryka dojdzie aż tak daleko! Kostarykanie to prawdziwy czarny koń brazylijskiego mundialu! Kto by pomyślał, że Campbell i spółka wyjdą z grupy z Anglikami, Urugwajem i Włochami, a potem dojdą aż do ćwierćfinałów i sprawią tam mnóstwo problemów faworyzowanym Holendrom.
Przed końcem dogrywki trener Luis van Gaal ściągnął z boiska podstawowego bramkarza Cillessena i wprowadził Krula. Widocznie na treningach lepiej sobie radził z obroną rzutów karnych... Okazało się to strzałem w dziesiątkę, bowiem nowy golkiper obronił dwa rzuty karne i wprowadził Holandię do półfinału! Wcześniej, przez 120 minut, jak natchniony bronił Kostarykańczyk Navas, którego nie potrafił pokonał ani van Persie, ani Robben, ani żaden inny zawodnik Oranje. Navasowi pomogła też poprzeczka i słupek po strzałach Sneijdera. Kostaryka też miała swoje szanse, ale nieporównywalnie mniej... W końcówce dogrywki świetną szansę miał Urena, ale Cillessen był na posterunku.
Matti Borelli
sobota, 5 lipca 2014
MŚ 2014 - Kontuzja Neymara
Pod koniec spotkania z Kolumbią kontuzji nabawił się gwiazdor Brazylii Neymar. W 88 minucie Kolumbijczyk Zuniga ostro zaatakował Neymara, w efekcie czego Brazylijczyk ma pęknięty trzeci krąg lędźwiowy. Uraz nie jest strasznie poważny, ale wymaga kilkunastu dni przerwy. W praktyce oznacza to, że Neymar nie zagra już na tych mistrzostwach.
Cała Brazylia liczy pewnie, że nastąpi cudowne ozdrowienie idola, ale trudno oczekiwać, że selekcjoner i lekarz reprezentacji zaryzykują zdrowie zawodnika. Na pewno nie zdążą do meczu półfinałowego... Scolari ma teraz trudny orzech do zgryzienia, bo odpadł mu najważniejszy piłkarz z formacji ofensywnej... Hulk nazywany brazylijskim Rasiakiem w żaden sposób nie nadaje się do roli lidera drużyny... To samo inny podstawowy napastnik - Fred... Zero kreatywności, złośliwie oceniając: fizol i dobijacz odbitych piłek... Takie dwie sieroty po Neymarze... Niemiec Hummels schrupie ich na śniadanie... Nie tylko Brazylia, ale cały świat czeka co wymyśli trener Brazylijczyków...
Cała Brazylia liczy pewnie, że nastąpi cudowne ozdrowienie idola, ale trudno oczekiwać, że selekcjoner i lekarz reprezentacji zaryzykują zdrowie zawodnika. Na pewno nie zdążą do meczu półfinałowego... Scolari ma teraz trudny orzech do zgryzienia, bo odpadł mu najważniejszy piłkarz z formacji ofensywnej... Hulk nazywany brazylijskim Rasiakiem w żaden sposób nie nadaje się do roli lidera drużyny... To samo inny podstawowy napastnik - Fred... Zero kreatywności, złośliwie oceniając: fizol i dobijacz odbitych piłek... Takie dwie sieroty po Neymarze... Niemiec Hummels schrupie ich na śniadanie... Nie tylko Brazylia, ale cały świat czeka co wymyśli trener Brazylijczyków...
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
Wasz El Profesore
MŚ 2014 - Tropem słynnych Fontaine'a i Jairzinho
Kolumbijczyk James Rodriguez był bliski pobicia rekordu Francuza Justa Fontaine'a (1958) i Brazylijczyka Jairzinho (1970), którzy strzelali przynajmniej jednego gola w każdym z sześciu meczów na mistrzostwach... Rodriguez strzelał w pięciu spotkaniach (6 bramek), w szóstym nie będzie mu dane, bo Kolumbia odpadła w ćwierćfinale.
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
MŚ 2014 - Brazylia i Niemcy pierwszymi półfinalistami
Znamy dwóch pierwszych półfinalistów! 8 lipca w Belo Horizonte zmierzą się reprezentacje Brazylii i Niemiec.
Skład drugiego półfinału (9 lipiec w Sao Paolo) będzie znany po dzisiejszych spotkaniach ćwierćfinałowych: Argentyna - Belgia i Holandia - Kostaryka.
Matti Borelli
Skład drugiego półfinału (9 lipiec w Sao Paolo) będzie znany po dzisiejszych spotkaniach ćwierćfinałowych: Argentyna - Belgia i Holandia - Kostaryka.
Matti Borelli
MŚ 2014 - Jeden cios wystarczył
Francja - Niemcy 0-1 (0-1)
Bramka: Hummels 12.
Francja: Lloris - Debuchy, Varane, Sakho (72 Koscielny), Evra - Valbuena (85 Giroud), Pogba, Cabaye (73 Remy), Matuidi, Griezmann - Benzema.
Niemcy: Neuer - Boateng, Hummels, Howedes - Ozil (83 Gotze), Khedira, Schweinsteiger, Lahm, Kroos (90 Kramer) - Klose (69 Schurrle), Muller.
Niemcy szybko objęli prowadzenie po precyzyjnej główce Hummelsa i już do końca kontrolowali przebieg spotkania. Francuzi próbowali, ale nie byli w stanie doprowadzić do wyrównania, nie mogli też zdecydować się na totalny szturm, bo Niemcy tylko czekali na taką okazję by skontrować.
Romano Koltonni
MŚ 2014 - Gole stoperów
Brazylia - Kolumbia 2-1 (1-0)
Bramki: Thiago Silva 7, David Luiz 69 - Rodriguez 80 karny.
BRAZYLIA: Julio Cesar - Maicon, Thiago Silva, David Luiz, Marcelo - Hulk (83 Ramires), Fernandinho, Oscar, Paulinho (86 Hernanes), Neymar (88 Henrique) - Fred.
KOLUMBIA: Ospina - Zuniga, Zapata, Yepes, Armero - Cuadrado (80 Quintero), Guarin, Rodriguez, Sanchez, Ibarbo (46 Ramos)- Gutierrez (70 Bacca).
Brazylia zagrała wreszcie jak... Brazylia. Gole dla gospodarzy strzelili stoperzy, raz po stałym fragmencie, drugi raz bezpośrednio z rzutu wolnego. Szóstego gola na mundialu strzelił Rodriguez.
Brazylijczycy zaskoczyli rywali i już w 7 minucie objęli prowadzenie. Kolumbijczycy wyglądali na nieco wystraszonych, spiętych... Inna sprawa, że gospodarze mundialu zagrali wreszcie jak na Brazylię przystało... I co najważniejsze - wreszcie zagrała drużyna, a nie tylko Neymar! Gdyby liczono tylko na piłkarza Bracelony w półfinale byłaby Kolumbia.
Matti Borelli
Bramki: Thiago Silva 7, David Luiz 69 - Rodriguez 80 karny.
BRAZYLIA: Julio Cesar - Maicon, Thiago Silva, David Luiz, Marcelo - Hulk (83 Ramires), Fernandinho, Oscar, Paulinho (86 Hernanes), Neymar (88 Henrique) - Fred.
KOLUMBIA: Ospina - Zuniga, Zapata, Yepes, Armero - Cuadrado (80 Quintero), Guarin, Rodriguez, Sanchez, Ibarbo (46 Ramos)- Gutierrez (70 Bacca).
Brazylia zagrała wreszcie jak... Brazylia. Gole dla gospodarzy strzelili stoperzy, raz po stałym fragmencie, drugi raz bezpośrednio z rzutu wolnego. Szóstego gola na mundialu strzelił Rodriguez.
Brazylijczycy zaskoczyli rywali i już w 7 minucie objęli prowadzenie. Kolumbijczycy wyglądali na nieco wystraszonych, spiętych... Inna sprawa, że gospodarze mundialu zagrali wreszcie jak na Brazylię przystało... I co najważniejsze - wreszcie zagrała drużyna, a nie tylko Neymar! Gdyby liczono tylko na piłkarza Bracelony w półfinale byłaby Kolumbia.
Matti Borelli
piątek, 4 lipca 2014
MŚ 2014 - Typy Olgierda z Łodzi (8)
Typy naszego czytelnika Olgierda na mecze 1/4 finału...
"Witam
Moje typy na dzisiejsze i jutrzejsze meczyki :)
Kupon 1:
Francja-Niemcy obie strzelą
Brazylia-Kolumbia obie strzelą
Argentyna-Belgia obie strzelą
Holandia-Kostaryka gole powyżej 1,5
Kurs wyszedł nieco ponad 10. Ja wyślę za 10 zł i do wygrania koło stówki.
Kupon 2:
Francja-Niemcy 2 (remis-zwrot)
Brazylia-Kolumbia 2 (remis-zwrot)
Argentyna-Belgia 2 (remis-zwrot)
Holandia-Kostaryka obie strzelą - NIE
Kurs wyszedł grubo ponad 17. Ten kuponik też wyślę za 10 zł, więc do wygrania ponad 170 zł.
Kupon 3 (wariacki):
Francja-Niemcy dokładny wynik 1-2
Brazylia-Kolumbia dokładny wynik 1-2
Argentyna-Belgia dokładny wynik 0-1
Holandia-Kostaryka 1
Kurs wyszedł grubo ponad 1500. Nie ma co szaleć i stawiać duże pieniądze, bo duże ryzyko okropnie, ale 2 zł można dać... Jak wejdzie to ponad 3000 do zgarnięcia.
Trzymajcie się
Olgierd (ŁÓDŹ)"
*Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za typy czytelnika Olgierda
"Witam
Moje typy na dzisiejsze i jutrzejsze meczyki :)
Kupon 1:
Francja-Niemcy obie strzelą
Brazylia-Kolumbia obie strzelą
Argentyna-Belgia obie strzelą
Holandia-Kostaryka gole powyżej 1,5
Kurs wyszedł nieco ponad 10. Ja wyślę za 10 zł i do wygrania koło stówki.
Kupon 2:
Francja-Niemcy 2 (remis-zwrot)
Brazylia-Kolumbia 2 (remis-zwrot)
Argentyna-Belgia 2 (remis-zwrot)
Holandia-Kostaryka obie strzelą - NIE
Kurs wyszedł grubo ponad 17. Ten kuponik też wyślę za 10 zł, więc do wygrania ponad 170 zł.
Kupon 3 (wariacki):
Francja-Niemcy dokładny wynik 1-2
Brazylia-Kolumbia dokładny wynik 1-2
Argentyna-Belgia dokładny wynik 0-1
Holandia-Kostaryka 1
Kurs wyszedł grubo ponad 1500. Nie ma co szaleć i stawiać duże pieniądze, bo duże ryzyko okropnie, ale 2 zł można dać... Jak wejdzie to ponad 3000 do zgarnięcia.
Trzymajcie się
Olgierd (ŁÓDŹ)"
*Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za typy czytelnika Olgierda
MŚ 2014 - Tajemnicze zwierzątko wskazuje zwycięzców w 1/4 finału
Nasze Tajemnicze zwierzątko znakomicie poczynało sobie w 1/8 finału! Zademonstrowało skuteczność na poziomie 100%! Przypominamy, że zwierzak wskazuje zwycięzcę całego meczu (nieważne czy w regulaminowym czasie czy w dogrywce lub w konkursie rzutów karnych). Sprawdzalność za okres całego mundialu wynosi 57,14%.
Wskazania Tajemniczego zwierzątka na mecze ćwierćfinałowe:
Francja - Niemcy 2
Brazylia - Kolumbia 2
Argentyna - Belgia 2
Holandia - Kostaryka 1
Wskazania Tajemniczego zwierzątka na mecze ćwierćfinałowe:
Francja - Niemcy 2
Brazylia - Kolumbia 2
Argentyna - Belgia 2
Holandia - Kostaryka 1
czwartek, 3 lipca 2014
Piłka nożna - Robak w Chinach
Król strzelców polskiej ektraklasy Marcin Robak odszedł ze szczecińskiej Pogoni i będzie zawodnikiem chińskiego Guizhou Renhe.
Robak nie będzie jedynym Polakiem w tym klubie, bowiem już od jakiegoś czasu występuje tam Krzysztof Mączyński.
Matti Borelli
Robak nie będzie jedynym Polakiem w tym klubie, bowiem już od jakiegoś czasu występuje tam Krzysztof Mączyński.
Matti Borelli
MŚ 2014 - Szalone pomysły Franka z Chrzanowa (8)
Przed ćwierćfinałami odezwał się czytelnik Franek i podesłał nam kilka swoich propozycji na tę fazę gry...
Witam!
FRANCJA-NIEMCY podwójna szansa X-X 1.60 awans 2 1.72
BRAZYLIA-KOLUMBIA -- // - X-X 1.77 awans 1 1.41
ARGENTYNA-BELGIA -- // - X-X 1.67 awans 1 1.59
HOLANDIA-KOSTARYKA -- // --- X-X 1.95 1 1.50
kurs; 9.22 za 20zł - 162zł kurs; 5.78 za 50zł - 254zł
FRANCJA-NIEMCY awans 2 1.72 ilość bramek 3.5 - 1.21
BRAZYLIA-KOLUMBIA awans 2 2.88 -- // -- - 1.25
ARGENTYNA-BELGIA awans 2 2.41 --- // -- - 1.23
HOLANDIA-KOSTARYKA awans 1 1.23 --- // -- - 1.28
kurs; 14.68 za 10zł - 129zł kurs; 2.38 za 100zł - 209zł
FRANCJA-NIEMCY 2 połowa ilość bramek 0.5 + 1.27
BRAZYLIA-KOLUMBIA ----- // -------- + 1.25
ARGENTYNA-BELGIA ---- // ----- + 1.28
HOLANDIA-KOSTARYKA ------- // --- + 1.24
kurs; 2.52 za 200zł - 443zł
Pozdro"
*Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za pomysły czytelnika Franka
Subskrybuj:
Posty (Atom)