W rundzie jesiennej sezonu 2018/2019 polskiej ekstraklasy
sędziowało 15 arbitrów. Postanowiliśmy przeanalizować ich pracę po kątem m.in.
jakimi wynikami kończyły się spotkania, komu i ile pokazywali żółte i czerwone
kartki, jak często i komu przyznawali rzuty karne, czy bardziej „sprzyjali”
gospodarzom czy gościom?
SĘDZIOWIE PIŁKARSCY w
EKSTRAKLASIE (runda jesienna 2018/2019):
Od dawna w ekstraklasie te same nazwiska wśród sędziów, nie
pojawił się nikt nowy.
Tomasz KWIATKOWSKI (WARSZAWA) – 16 meczy
Jarosław PRZYBYŁ (KLUCZBORK) – 15
Bartosz FRANKOWSKI (TORUŃ) – 14
Paweł RACZKOWSKI (WARSZAWA) – 14
Daniel STEFAŃSKI (BYDGOSZCZ) – 14
Krzysztof JAKUBIK (SIEDLCE) – 12
Szymon MARCINIAK (PŁOCK) – 12
Tomasz MUSIAŁ (KRAKÓW) – 12
Paweł GIL (LUBLIN) – 10
Piotr LASYK (BYTOM) – 9
Wojciech MYĆ (LUBLIN) – 8
Mariusz ZŁOTEK (STALOWA WOLA) – 8
Łukasz SZCZECH (WARSZAWA) – 6
Zbigniew DOBRYNIN (ŁÓDŹ) – 5
Dominik SULIKOWSKI (GDAŃSK) – 5
W 160 spotkaniach 65 razy zwycięstwa (40,63%) odnieśli
gospodarze, 46 razy notowano rezultat remisowy (28,75%), a 49 wygranych
(30,63%) padło łupem przyjezdnych… W porównaniu do sezonu 2018/2019 zmalała o
4,30% liczba zwycięstw gospodarzy, z kolei o 3,41% wzrosła ilość remisów i o
0,9% wygrane gości. Jak statystycznie wypadli sędziowie? Nie zakładamy
oczywiście, że mieli jakiś większy wpływ na wynik meczu, potraktujmy to po
prostu statystycznie… Czterech sędziów bardziej „sprzyjało” gościom: Lasyk –
55,56% oraz Jakubik i Szczech – po 50,00% zwycięstw gości. Pierwszy z
wymienionych w ogóle nie „pozwolił” na wygraną miejscowych. Najbardziej po
gospodarsku sędziowali: Marciniak – 66,67%, Frankowski – 64,29%, Myć – 62,50%,
Sulikowski – 60,00% i Stefański – 50,00% wygranych gospodarzy.
KWIATKOWSKI (4 zwycięstwa gospodarzy – 6 remisów – 6
zwycięstw gości)
PRZYBYŁ (5-5-5)
FRANKOWSKI (9-4-1)
RACZKOWSKI (5-4-5)
STEFAŃSKI (7-3-4)
JAKUBIK (4-2-6)
MARCINIAK (8-3-1)
MUSIAŁ (5-4-3)
GIL (4-4-2)
LASYK (0-4-5)
MYĆ (5-1-2)
ZŁOTEK (3-2-3)
SZCZECH (2-1-3)
DOBRYNIN (2-1-2)
SULIKOWSKI (3-2-0)
W 160 meczach sędziowie pokazali 686 żółtych kartek co daje
średnią 4,29 na mecz. Arbitrzy częściej karali gości – 372 kartki (54,23%) niż
gospodarzy – 314 (45,77%). Z tego ogólnego trendu wyłamało się czterech sędziów
(Dobrynin, Kwiatkowski, Lasyk i Raczkowski). Najwyższą średnią pokazywania
żółtych kartek legitymują się: Szczech – 6,00 i Sulikowski – 5,80, ale
prowadzili stosunkowo małą liczbę spotkań – odpowiednio 6 i 5. Z arbitrów z
większą ilością spotkań najbardziej surowi byli: Frankowski – 5,21 i Raczkowski
– 4,93. Najniższą średnią mieli: Musiał – 2,67 i Lasyk – 3,11.
KWIATKOWSKI: 37 gospodarze – 34 goście (4,44 żółtej kartki
na mecz)
PRZYBYŁ: 25 – 31 (3,73)
FRANKOWSKI: 36 – 37 (5,21)
RACZKOWSKI: 35 – 34 (4,93)
STEFAŃSKI: 29 – 33 (4,43)
JAKUBIK: 18 – 36 (4,50)
MARCINIAK: 21 – 26 (3,92)
MUSIAŁ: 12 – 20 (2,67)
GIL: 16 – 25 (4,10)
LASYK: 16 – 12 (3,11)
MYĆ: 16 – 19 (4,38)
ZŁOTEK: 12 – 16 (3,50)
SZCZECH: 14 – 22 (6,00)
DOBRYNIN: 14 – 11 (5,00)
SULIKOWSKI: 13 – 16 (5,80)
W porównaniu do sezonu 2016/2017 stali się bardziej surowi: Kwiatkowski - więcej o 1,48 żółtej kartki na
mecz i Stefański – więcej o 0,91. Najbardziej złagodnieli: Musiał – mniej o
1,29 i Lasyk – mniej o 1,02. Nie było sensu porównywać statystyk Dobrynina,
Sulikowskiego, Mycia i Szczecha, bowiem w sezonie 2016/2017 prowadzili nikłą
liczbę spotkań – odpowiednio: 3, 2, 1 i 1.
W 160 meczach sędziowie pokazali 28 czerwonych kartek co
daje średnią 0,18 na spotkanie. Najczęściej wyrzucającym zawodników z boiska
byli: Przybył – 4 razy i Frankowski, Marciniak, Raczkowski i Szczech – po 3
razy. Ten ostatni legitymuje się największą średnią na mecz – 0,50, czyli
pokazywał czerwoną kartkę średnio w co drugim meczu. Żaden z sędziów
prowadzących mecze w rundzie jesiennej nie zdecydował się na nie pokazanie
czerwieni.
4 – Przybył (0,27 na mecz)
3 – Frankowski (0,21), Marciniak (0,25), Raczkowski (0,21),
Szczech (0,5)
2 – Gil (0,20), Myć (0,25)
1 – Dobrynin (0,20), Jakubik (0,08), Kwiatkowski (0,06),
Lasyk (0,11), Musiał (0,08), Stefański (0,07), Sulikowski (0,20), Złotek (0,13)
Komu sędziowie pokazywali czerwone kartki? Znacznie częściej
przyjezdnym…
GOSPODARZE – 11 (39,29%)
GOŚCIE – 17 (60,71%)
Na jakich stadionach pokazywane były czerwone kartki?
4 – BIAŁYSTOK, GLIWICE
3 – LUBIN, WROCŁAW
2 – GDYNIA, KRAKÓW (Cracovia), SOSNOWIEC, WARSZAWA, ZABRZE
1 – GDAŃSK, KRAKÓW (Wisła), PŁOCK, SZCZECIN
0 – KIELCE, LEGNICA, POZNAŃ
STADIONY:
Czy sędziowie mieli swoje ulubione stadiony, czy mieli jakiś
wpływ na który stadion pojadą? Przyjrzyjmy się gdzie najczęściej jeździli
(minimum dwa raz)…
KWIATKOWSKI:
2 – KRAKÓW (Wisła), LUBIN, WROCŁAW, SOSNOWIEC
PRZYBYŁ:
2 – BIAŁYSTOK, PŁOCK, SOSNOWIEC, WARSZAWA
FRANKOWSKI:
3 – GDAŃSK, WARSZAWA
2 – GLIWICE
RACZKOWSKI:
2 – KRAKÓW (Cracovia), PŁOCK, POZNAŃ, WROCŁAW
STEFAŃSKI:
2 – BIAŁYSTOK, KRAKÓW (Wisła)
JAKUBIK:
2 – GDYNIA, ZABRZE
MARCINIAK:
3 – KIELCE, WARSZAWA
2 – GLIWICE
MUSIAŁ:
2 – WARSZAWA
GIL:
2 – GLIWICE, KRAKÓW (Cracovia)
LASYK:
2 – BIAŁYSTOK, KIELCE
MYĆ:
Nie pojawił się dwukrotnie na żadnym stadionie.
ZŁOTEK:
2 – SOSNOWIEC
SZCZECH:
Nie pojawił się dwukrotnie na żadnym stadionie.
DOBRYNIN:
2 – WROCŁAW
SULIKOWSKI:
Nie pojawił się dwukrotnie na żadnym stadionie.
RZUTY KARNE:
We wszystkich 160 meczach sędziowie podyktowali 54 rzuty
karne (42 wykorzystane) co daje średnią 0,34 na mecz. Rozjemcy wykazali się
wielką sprawiedliwością w przyznawaniu „jedenastek” dyktując dokładnie po 27
gospodarzom i gościom. Najrzadziej średnio rzuty karne przyznawał Stefański –
0,07 na mecz. Warto podkreślić, że arbiter z Bydgoszczy nie był hojny w
dyktowaniu rzutów karnych w sezonie 2016/2017, wtedy również legitymował się
najniższą średnią – 0,16. Najczęściej „jedenastki” dyktowali: Myć – 0,63 i
Kwiatkowski – 0,50 na mecz. Należy koniecznie dodać, że sędzia ze stolicy
prowadził dwukrotnie większą ilość spotkań od rozjemcy z Lublina.
8 – Kwiatkowski (4 gospodarze – 4 goście)
6 – Raczkowski (4-2)
5 – Jakubik (2-3), Myć (2-3)
4 – Marciniak (1-3), Musiał (2-2), Przybył (0-4)
3 – Frankowski (1-2), Gil (2-1), Lasyk (2-1), Sulikowski
(3-0)
2 – Dobrynin (1-1), Złotek (1-1)
1 – Stefański (1-0), Szczech (0-1)
Komu sędziowie dyktowali rzuty karne?
Największą ilość „jedenastek” otrzymały Lechia i Zagłębie
Lubin – po 6, najmniej Jagiellonia – 1.
6 – Lechia, Zagłębie L.
5 – Pogoń
4 – Arka, Cracovia, Piast, Śląsk, Wisła K.
3 – Górnik, Miedź
2 – Korona, Lech, Legia, Wisła P., Zagłębie S.
1 – Jagiellonia
Przeciw komu dyktowane były rzuty karne?
8 – Zagłębie S.
6 – Lechia, Wisła P.
…
2 – Górnik, Jagiellonia, Legia, Miedź
1 – Lech, Piast
Różnica (rzuty karne dla i przeciw danej drużynie)
Jak widać w zestawieniu poniżej najbardziej na karnych
skorzystał Piast i Zagłębie L., z kolei najbardziej straciło Zagłębie S.
+3 – Piast, Zagłębie L.
+2 – Pogoń
+1 – Cracovia, Górnik, Lech, Miedź, Śląsk
0 – Arka, Lechia, Legia, Wisła K.
-1 – Jagiellonia
-2 – Korona
-4 – Wisła P.
-6 – Zagłębie S.
Ogólnie rzuty karne najczęściej dyktowano w spotkaniach z
udziałem Lechii Gdańsk – 12 (6 dla i 6 przeciwko) oraz Zagłębia Sosnowiec – 10 (2
i 8). Z kolei najrzadziej w meczach z udziałem Jagiellonii i Lecha – po 3 (1-2
oraz 2-1).
NAJBARDZIEJ I NAJMNIEJ LUBIANI:
(minimum dwa mecze z udziałem danej drużyny)
LECHIA:
Spotkania gdańszczan prowadziło 12 sędziów. Kibice Lechii
najbardziej mogą lubić Frankowskiego, Kwiatkowskiego i Stefańskiego, którzy „zapewnili”
im same wygrane mecze.
100 % -Frankowski (3 domowe zwycięstwa)
100 % - Kwiatkowski i Stefański (po 2 wygrane)
66,67 % - Jakubik i Musiał (1 zwycięstwo i 1 remis)
55,56 % - Marciniak (1 zwycięstwo i 2 remisy)
LEGIA:
Mecze wojskowych prowadziło 9 arbitrów.
77,78 % - Frankowski, Musiał, Złotek
55,56 % - Gil
50,00 % - Stefański
33,33 % - Przybył
LECH:
Spotkania poznaniaków sędziowało 11 rozjemców.
66,67 % - Frankowski, Raczkowski
55,56 % - Kwiatkowski
50,00 % - Musiał, Myć
33,33 % - Stefański
JAGIELLONIA:
Mecze drużyny z Podlasia prowadziło 12 sędziów. Najbardziej
lubiany w Białymstoku jest z pewnością Przybył, który trzykrotnie sędziował
Jadze i za każdym razem białostoczanie schodzili z boiska zwycięscy. Warto
dodać, że arbiter z Kluczborka w sezonie 2016/2017 sędziował tylko zwycięskie
mecze z udziałem Jagi. Ewidentnie szczęśliwy sędzia dla białostoczan. Natomiast
na przeciwległym biegunie znalazł się Lasyk, który dwukrotnie pojawił się w
Białymstoku i dwukrotnie Jagiellonia straciła komplet punktów.
100 % - Przybył
66,67 % - Frankowski, Kwiatkowski, Marciniak
50,00 % - Jakubik
0 % - Lasyk
POGOŃ:
Spotkania portowców prowadziło 13 sędziów.
66,67 % - Musiał
50,00 % - Gil, Kwiatkowski, Przybył, Raczkowski, Stefański
16,67 % - Myć
PIAST:
Mecze gliwiczan sędziowało 11 arbitrów. Najbardziej lubiani
przez sympatyków Piast są Gil i Musiał – po 2 zwycięstwa gliwiczan. Najmniej
Złotek – 2 porażki.
100 % - Gil, Musiał
66,67 % - Kwiatkowski, Marciniak
44,44 % - Frankowski
16,67 % - Jakubik, Stefański
0 % - Złotek
KORONA:
Spotkania kielczan prowadziło 13 sędziów. Najmniej lubianym
arbitrem wśród fanów Korony jest Musiał – 2 porażki.
66,67 % - Marciniak, Raczkowski, Stefański
22,22 % - Lasyk
0 % - Musiał
WISŁA K. :
Mecze krakowian prowadziło 12 sędziów. Najgorzej zapamiętani
zostali Marciniak i Szczech – po 2 porażki. Niewiele lepiej „spisał” się
Stefański – 1 remis i 2 porażki.
66,67 % - Frankowski, Raczkowski
33,33 % - Kwiatkowski
11,11 % - Stefański
0 % - Marciniak, Szczech
CRACOVIA:
Spotkania „pasów” prowadziło 12 sędziów. Najgorzej wspominany będzie Raczkowski
– 1 remis i 2 porażki.
100 % - Marciniak
50 % - Złotek
33,33 % - Gil, Kwiatkowski
16,67 % - Przybył
11,11 % - Raczkowski
ARKA:
Mecze gdynian prowadziło 12 sędziów. Kibice Arki nie będą tęsknić za
Frankowskim – 2 porażki.
66,67 % - Gil, Raczkowski
50 % - Marciniak
44,44 % - Lasyk
16,67 % - Jakubik, Przybył
0 % - Frankowski
ZAGŁĘBIE L.:
Spotkania lubinian prowadziło 13 sędziów. Najmniej lubiani
okazali się Gil i Kwiatkowski – po 2 przegrane.
66,67 % - Przybył
50 % - Marciniak
16,67 % - Stefański
11,11 % - Jakubik
0 % - Gil, Kwiatkowski
MIEDŹ:
Mecze legniczan sędziowało 13 arbitrów. Najmniej lubiany
okazał się Myć – 2 porażki.
50 % - Jakubik
44,44 % - Lasyk
16,67 % - Dobrynin, Musiał, Przybył
0 % - Myć
WISŁA P.:
Mecze płocczan prowadziło 13 sędziów.
66,67 % - Sulikowski
44,44 % - Przybył, Raczkowski
33,33 % - Musiał
16,67 % - Stefański
ŚLĄSK:
Spotkania wrocławian prowadziło 11 sędziów. Najmniej mile
widziany na meczach Śląska jest Dobrynin – 2 domowe porażki.
50 % - Jakubik
44,44 % - Kwiatkowski
22,22 % - Raczkowski
16,67 % - Marciniak
11,11 % - Przybył
0 % - Dobrynin
GÓRNIK:
Mecze zabrzan prowadziło 12 sędziów. Niezbyt mile widziany
na meczach Górnika są Frankowski i Jakubik – odpowiednio 3 i 2 przegrane.
66,67 % - Stefański
44,44 % - Kwiatkowski
16,67 % - Musiał, Myć
0 % - Frankowski, Jakubik
ZAGŁĘBIE S.:
Spotkania drużynie z Sosnowca sędziowało 11 arbitrów.
50 % - Dobrynin, Przybył
22,22 % - Frankowski
16,67 % - Kwiatkowski, Złotek
0 % - Myć