W rundzie jesiennej sezonu 2018/2019 polskiej ekstraklasy
sędziowało 15 arbitrów. Postanowiliśmy przeanalizować ich pracę po kątem m.in.
jakimi wynikami kończyły się spotkania, komu i ile pokazywali żółte i czerwone
kartki, jak często i komu przyznawali rzuty karne, czy bardziej „sprzyjali”
gospodarzom czy gościom?
Już kiedyś przygotowaliśmy taki materiał – wtedy dotyczył
całego sezonu 2016/2017. Można go zobaczyć tutaj: STATYSTYKA SĘDZIÓW 2016/2017
SĘDZIOWIE PIŁKARSCY w
EKSTRAKLASIE (runda jesienna 2018/2019):
Od dawna w ekstraklasie te same nazwiska wśród sędziów, nie
pojawił się nikt nowy.
Tomasz KWIATKOWSKI (WARSZAWA) – 16 meczy
Jarosław PRZYBYŁ (KLUCZBORK) – 15
Bartosz FRANKOWSKI (TORUŃ) – 14
Paweł RACZKOWSKI (WARSZAWA) – 14
Daniel STEFAŃSKI (BYDGOSZCZ) – 14
Krzysztof JAKUBIK (SIEDLCE) – 12
Szymon MARCINIAK (PŁOCK) – 12
Tomasz MUSIAŁ (KRAKÓW) – 12
Paweł GIL (LUBLIN) – 10
Piotr LASYK (BYTOM) – 9
Wojciech MYĆ (LUBLIN) – 8
Mariusz ZŁOTEK (STALOWA WOLA) – 8
Łukasz SZCZECH (WARSZAWA) – 6
Zbigniew DOBRYNIN (ŁÓDŹ) – 5
Dominik SULIKOWSKI (GDAŃSK) – 5
W 160 spotkaniach 65 razy zwycięstwa (40,63%) odnieśli
gospodarze, 46 razy notowano rezultat remisowy (28,75%), a 49 wygranych
(30,63%) padło łupem przyjezdnych… W porównaniu do sezonu 2018/2019 zmalała o
4,30% liczba zwycięstw gospodarzy, z kolei o 3,41% wzrosła ilość remisów i o
0,9% wygrane gości. Jak statystycznie wypadli sędziowie? Nie zakładamy
oczywiście, że mieli jakiś większy wpływ na wynik meczu, potraktujmy to po
prostu statystycznie… Czterech sędziów bardziej „sprzyjało” gościom: Lasyk –
55,56% oraz Jakubik i Szczech – po 50,00% zwycięstw gości. Pierwszy z
wymienionych w ogóle nie „pozwolił” na wygraną miejscowych. Najbardziej po
gospodarsku sędziowali: Marciniak – 66,67%, Frankowski – 64,29%, Myć – 62,50%,
Sulikowski – 60,00% i Stefański – 50,00% wygranych gospodarzy.
KWIATKOWSKI (4 zwycięstwa gospodarzy – 6 remisów – 6
zwycięstw gości)
PRZYBYŁ (5-5-5)
FRANKOWSKI (9-4-1)
RACZKOWSKI (5-4-5)
STEFAŃSKI (7-3-4)
JAKUBIK (4-2-6)
MARCINIAK (8-3-1)
MUSIAŁ (5-4-3)
GIL (4-4-2)
LASYK (0-4-5)
MYĆ (5-1-2)
ZŁOTEK (3-2-3)
SZCZECH (2-1-3)
DOBRYNIN (2-1-2)
SULIKOWSKI (3-2-0)
W 160 meczach sędziowie pokazali 686 żółtych kartek co daje
średnią 4,29 na mecz. Arbitrzy częściej karali gości – 372 kartki (54,23%) niż
gospodarzy – 314 (45,77%). Z tego ogólnego trendu wyłamało się czterech sędziów
(Dobrynin, Kwiatkowski, Lasyk i Raczkowski). Najwyższą średnią pokazywania
żółtych kartek legitymują się: Szczech – 6,00 i Sulikowski – 5,80, ale
prowadzili stosunkowo małą liczbę spotkań – odpowiednio 6 i 5. Z arbitrów z
większą ilością spotkań najbardziej surowi byli: Frankowski – 5,21 i Raczkowski
– 4,93. Najniższą średnią mieli: Musiał – 2,67 i Lasyk – 3,11.
KWIATKOWSKI: 37 gospodarze – 34 goście (4,44 żółtej kartki
na mecz)
PRZYBYŁ: 25 – 31 (3,73)
FRANKOWSKI: 36 – 37 (5,21)
RACZKOWSKI: 35 – 34 (4,93)
STEFAŃSKI: 29 – 33 (4,43)
JAKUBIK: 18 – 36 (4,50)
MARCINIAK: 21 – 26 (3,92)
MUSIAŁ: 12 – 20 (2,67)
GIL: 16 – 25 (4,10)
LASYK: 16 – 12 (3,11)
MYĆ: 16 – 19 (4,38)
ZŁOTEK: 12 – 16 (3,50)
SZCZECH: 14 – 22 (6,00)
DOBRYNIN: 14 – 11 (5,00)
SULIKOWSKI: 13 – 16 (5,80)
W porównaniu do sezonu 2016/2017 stali się bardziej surowi: Kwiatkowski - więcej o 1,48 żółtej kartki na
mecz i Stefański – więcej o 0,91. Najbardziej złagodnieli: Musiał – mniej o
1,29 i Lasyk – mniej o 1,02. Nie było sensu porównywać statystyk Dobrynina,
Sulikowskiego, Mycia i Szczecha, bowiem w sezonie 2016/2017 prowadzili nikłą
liczbę spotkań – odpowiednio: 3, 2, 1 i 1.
W 160 meczach sędziowie pokazali 28 czerwonych kartek co
daje średnią 0,18 na spotkanie. Najczęściej wyrzucającym zawodników z boiska
byli: Przybył – 4 razy i Frankowski, Marciniak, Raczkowski i Szczech – po 3
razy. Ten ostatni legitymuje się największą średnią na mecz – 0,50, czyli
pokazywał czerwoną kartkę średnio w co drugim meczu. Żaden z sędziów
prowadzących mecze w rundzie jesiennej nie zdecydował się na nie pokazanie
czerwieni.
4 – Przybył (0,27 na mecz)
3 – Frankowski (0,21), Marciniak (0,25), Raczkowski (0,21),
Szczech (0,5)
2 – Gil (0,20), Myć (0,25)
1 – Dobrynin (0,20), Jakubik (0,08), Kwiatkowski (0,06),
Lasyk (0,11), Musiał (0,08), Stefański (0,07), Sulikowski (0,20), Złotek (0,13)
Komu sędziowie pokazywali czerwone kartki? Znacznie częściej
przyjezdnym…
GOSPODARZE – 11 (39,29%)
GOŚCIE – 17 (60,71%)
Na jakich stadionach pokazywane były czerwone kartki?
4 – BIAŁYSTOK, GLIWICE
3 – LUBIN, WROCŁAW
2 – GDYNIA, KRAKÓW (Cracovia), SOSNOWIEC, WARSZAWA, ZABRZE
1 – GDAŃSK, KRAKÓW (Wisła), PŁOCK, SZCZECIN
0 – KIELCE, LEGNICA, POZNAŃ
STADIONY:
Czy sędziowie mieli swoje ulubione stadiony, czy mieli jakiś
wpływ na który stadion pojadą? Przyjrzyjmy się gdzie najczęściej jeździli
(minimum dwa raz)…
KWIATKOWSKI:
2 – KRAKÓW (Wisła), LUBIN, WROCŁAW, SOSNOWIEC
PRZYBYŁ:
2 – BIAŁYSTOK, PŁOCK, SOSNOWIEC, WARSZAWA
FRANKOWSKI:
3 – GDAŃSK, WARSZAWA
2 – GLIWICE
RACZKOWSKI:
2 – KRAKÓW (Cracovia), PŁOCK, POZNAŃ, WROCŁAW
STEFAŃSKI:
2 – BIAŁYSTOK, KRAKÓW (Wisła)
JAKUBIK:
2 – GDYNIA, ZABRZE
MARCINIAK:
3 – KIELCE, WARSZAWA
2 – GLIWICE
MUSIAŁ:
2 – WARSZAWA
GIL:
2 – GLIWICE, KRAKÓW (Cracovia)
LASYK:
2 – BIAŁYSTOK, KIELCE
MYĆ:
Nie pojawił się dwukrotnie na żadnym stadionie.
ZŁOTEK:
2 – SOSNOWIEC
SZCZECH:
Nie pojawił się dwukrotnie na żadnym stadionie.
DOBRYNIN:
2 – WROCŁAW
SULIKOWSKI:
Nie pojawił się dwukrotnie na żadnym stadionie.
RZUTY KARNE:
We wszystkich 160 meczach sędziowie podyktowali 54 rzuty
karne (42 wykorzystane) co daje średnią 0,34 na mecz. Rozjemcy wykazali się
wielką sprawiedliwością w przyznawaniu „jedenastek” dyktując dokładnie po 27
gospodarzom i gościom. Najrzadziej średnio rzuty karne przyznawał Stefański –
0,07 na mecz. Warto podkreślić, że arbiter z Bydgoszczy nie był hojny w
dyktowaniu rzutów karnych w sezonie 2016/2017, wtedy również legitymował się
najniższą średnią – 0,16. Najczęściej „jedenastki” dyktowali: Myć – 0,63 i
Kwiatkowski – 0,50 na mecz. Należy koniecznie dodać, że sędzia ze stolicy
prowadził dwukrotnie większą ilość spotkań od rozjemcy z Lublina.
8 – Kwiatkowski (4 gospodarze – 4 goście)
6 – Raczkowski (4-2)
5 – Jakubik (2-3), Myć (2-3)
4 – Marciniak (1-3), Musiał (2-2), Przybył (0-4)
3 – Frankowski (1-2), Gil (2-1), Lasyk (2-1), Sulikowski
(3-0)
2 – Dobrynin (1-1), Złotek (1-1)
1 – Stefański (1-0), Szczech (0-1)
Komu sędziowie dyktowali rzuty karne?
Największą ilość „jedenastek” otrzymały Lechia i Zagłębie
Lubin – po 6, najmniej Jagiellonia – 1.
6 – Lechia, Zagłębie L.
5 – Pogoń
4 – Arka, Cracovia, Piast, Śląsk, Wisła K.
3 – Górnik, Miedź
2 – Korona, Lech, Legia, Wisła P., Zagłębie S.
1 – Jagiellonia
Przeciw komu dyktowane były rzuty karne?
8 – Zagłębie S.
6 – Lechia, Wisła P.
…
2 – Górnik, Jagiellonia, Legia, Miedź
1 – Lech, Piast
Różnica (rzuty karne dla i przeciw danej drużynie)
Jak widać w zestawieniu poniżej najbardziej na karnych
skorzystał Piast i Zagłębie L., z kolei najbardziej straciło Zagłębie S.
+3 – Piast, Zagłębie L.
+2 – Pogoń
+1 – Cracovia, Górnik, Lech, Miedź, Śląsk
0 – Arka, Lechia, Legia, Wisła K.
-1 – Jagiellonia
-2 – Korona
-4 – Wisła P.
-6 – Zagłębie S.
Ogólnie rzuty karne najczęściej dyktowano w spotkaniach z
udziałem Lechii Gdańsk – 12 (6 dla i 6 przeciwko) oraz Zagłębia Sosnowiec – 10 (2
i 8). Z kolei najrzadziej w meczach z udziałem Jagiellonii i Lecha – po 3 (1-2
oraz 2-1).
NAJBARDZIEJ I NAJMNIEJ LUBIANI:
LECHIA:
Spotkania gdańszczan prowadziło 12 sędziów. Kibice Lechii
najbardziej mogą lubić Frankowskiego, Kwiatkowskiego i Stefańskiego, którzy „zapewnili”
im same wygrane mecze.
100 % -Frankowski (3 domowe zwycięstwa)
100 % - Kwiatkowski i Stefański (po 2 wygrane)
66,67 % - Jakubik i Musiał (1 zwycięstwo i 1 remis)
55,56 % - Marciniak (1 zwycięstwo i 2 remisy)
LEGIA:
Mecze wojskowych prowadziło 9 arbitrów.
77,78 % - Frankowski, Musiał, Złotek
55,56 % - Gil
50,00 % - Stefański
33,33 % - Przybył
LECH:
Spotkania poznaniaków sędziowało 11 rozjemców.
66,67 % - Frankowski, Raczkowski
55,56 % - Kwiatkowski
50,00 % - Musiał, Myć
33,33 % - Stefański
JAGIELLONIA:
Mecze drużyny z Podlasia prowadziło 12 sędziów. Najbardziej
lubiany w Białymstoku jest z pewnością Przybył, który trzykrotnie sędziował
Jadze i za każdym razem białostoczanie schodzili z boiska zwycięscy. Warto
dodać, że arbiter z Kluczborka w sezonie 2016/2017 sędziował tylko zwycięskie
mecze z udziałem Jagi. Ewidentnie szczęśliwy sędzia dla białostoczan. Natomiast
na przeciwległym biegunie znalazł się Lasyk, który dwukrotnie pojawił się w
Białymstoku i dwukrotnie Jagiellonia straciła komplet punktów.
100 % - Przybył
66,67 % - Frankowski, Kwiatkowski, Marciniak
50,00 % - Jakubik
0 % - Lasyk
POGOŃ:
Spotkania portowców prowadziło 13 sędziów.
66,67 % - Musiał
50,00 % - Gil, Kwiatkowski, Przybył, Raczkowski, Stefański
16,67 % - Myć
PIAST:
Mecze gliwiczan sędziowało 11 arbitrów. Najbardziej lubiani
przez sympatyków Piast są Gil i Musiał – po 2 zwycięstwa gliwiczan. Najmniej
Złotek – 2 porażki.
100 % - Gil, Musiał
66,67 % - Kwiatkowski, Marciniak
44,44 % - Frankowski
16,67 % - Jakubik, Stefański
0 % - Złotek
KORONA:
Spotkania kielczan prowadziło 13 sędziów. Najmniej lubianym
arbitrem wśród fanów Korony jest Musiał – 2 porażki.
66,67 % - Marciniak, Raczkowski, Stefański
22,22 % - Lasyk
0 % - Musiał
WISŁA K. :
Mecze krakowian prowadziło 12 sędziów. Najgorzej zapamiętani
zostali Marciniak i Szczech – po 2 porażki. Niewiele lepiej „spisał” się
Stefański – 1 remis i 2 porażki.
66,67 % - Frankowski, Raczkowski
33,33 % - Kwiatkowski
11,11 % - Stefański
0 % - Marciniak, Szczech
CRACOVIA:
Spotkania „pasów” prowadziło 12 sędziów. Najgorzej wspominany będzie Raczkowski – 1 remis i 2 porażki.
Spotkania „pasów” prowadziło 12 sędziów. Najgorzej wspominany będzie Raczkowski – 1 remis i 2 porażki.
100 % - Marciniak
50 % - Złotek
33,33 % - Gil, Kwiatkowski
16,67 % - Przybył
11,11 % - Raczkowski
ARKA:
Mecze gdynian prowadziło 12 sędziów. Kibice Arki nie będą tęsknić za
Frankowskim – 2 porażki.
66,67 % - Gil, Raczkowski
50 % - Marciniak
44,44 % - Lasyk
16,67 % - Jakubik, Przybył
0 % - Frankowski
ZAGŁĘBIE L.:
Spotkania lubinian prowadziło 13 sędziów. Najmniej lubiani
okazali się Gil i Kwiatkowski – po 2 przegrane.
66,67 % - Przybył
50 % - Marciniak
16,67 % - Stefański
11,11 % - Jakubik
0 % - Gil, Kwiatkowski
MIEDŹ:
Mecze legniczan sędziowało 13 arbitrów. Najmniej lubiany
okazał się Myć – 2 porażki.
50 % - Jakubik
44,44 % - Lasyk
16,67 % - Dobrynin, Musiał, Przybył
0 % - Myć
WISŁA P.:
Mecze płocczan prowadziło 13 sędziów.
66,67 % - Sulikowski
44,44 % - Przybył, Raczkowski
33,33 % - Musiał
16,67 % - Stefański
ŚLĄSK:
Spotkania wrocławian prowadziło 11 sędziów. Najmniej mile
widziany na meczach Śląska jest Dobrynin – 2 domowe porażki.
50 % - Jakubik
44,44 % - Kwiatkowski
22,22 % - Raczkowski
16,67 % - Marciniak
11,11 % - Przybył
0 % - Dobrynin
GÓRNIK:
Mecze zabrzan prowadziło 12 sędziów. Niezbyt mile widziany
na meczach Górnika są Frankowski i Jakubik – odpowiednio 3 i 2 przegrane.
66,67 % - Stefański
44,44 % - Kwiatkowski
16,67 % - Musiał, Myć
0 % - Frankowski, Jakubik
ZAGŁĘBIE S.:
Spotkania drużynie z Sosnowca sędziowało 11 arbitrów.
50 % - Dobrynin, Przybył
22,22 % - Frankowski
16,67 % - Kwiatkowski, Złotek
0 % - Myć
super statystyka! Więcej takich! Pełno roboty ale efekt superowski!
OdpowiedzUsuńa dlaczego nie ma zdjęcia sędziego Laguny? Ha ha ha! Sama statystyka pełen szacun!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Ja od jakiegoś czasu, szczególnie kiedy trafiłem na tą stronę http://i-gol.pl/ zastanawiam się nad tym aby rozpocząć swoją przygodę z zakłądami bukmacherskimi. Co wy o tym sądzicie?
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem każdy kto dobrze zna się na piłce nożnej to tutaj znajdzie bardzo dużo ciekawych informacji.
OdpowiedzUsuńJa wczoraj zdecydowałem że na pewno skorzystam z bardzo profesjonalnej firmy Dezynsekcja Warszawa .Moja żona także zgodziła się na tę firmę.
OdpowiedzUsuń