Reprezentacja San Marino była bliska sprawienia olbrzymiej niespodzianki i wywalczenia remisu na Litwie. Gospodarze jednak sprężyli się i w doliczonym czasie strzelili gola na 2-1.
Litwa nie jest specjalnie mocnym przeciwnikiem, ale w starciu z kopciuszkiem była zdecydowanym faowrytem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz