CA

ZWROTY ZA ZAKUPY W INTERNECIE!!!

Zwroty za zakupy w internecie! Korzystaj! Zgarnij początkowy bonus! https://www.refunder.pl/zapros/58d32b62c6017

piątek, 28 marca 2014

Ekstraklasa - Holender w Lechii

Znamy już nazwisko nowego trenera Lechii Gdańsk. W miejsce zwolnionego niedawno Michała Probierza zatrudniono holenderskiego szkoleniowca - Ricardo Muniz. Niezbyt holenderskie nazwisko zawdzięcza hiszpańskim przodkom. Przed objęciem gdańskiego klubu pracował m.in. w austriackim Salzburgu i węgierskim Ferencvarosie. Z tym pierwszym klubem zdobył mistrzostwo i puchar Austrii.

Lechia w tej chwili musi płacić aż trzem trenerom: Probierzowi i Bogusławowi Kaczmarkowi (umowy do odpowiednio: czerwca 2015 i czerwca 2014 r.)

Nowy opiekun Lechii zadebiutuje w polskiej ekstraklasie już w najbliższą sobotę, gdańszczanie zmierzą się na własnym obiekcie z Piastem Gliwice.

Matti Borelli

środa, 26 marca 2014

Piłka nożna - Bez goli najczęściej w Polsce

Wynik bezbramkowy wydawałoby się pada dość często... Postanowiłem to sprawdzić na przykładzie polskiej ekstraklasy i trzech czołowych lig europejskich (Anglia, Hiszpania i Niemcy) - stan na 25 marca 2014...

Po analizie okazało się, że wynik 0-0 najczęściej był notowany w Polsce - 21 razy, co oznacza, iż 9,72 % spotkań na boiskach ekstraklasy kończyło się właśnie w ten sposób. Celował w tym zwłaszcza zespół Podbeskidzia Bielsko-Biała, którego mecze aż siedmiokrotnie kończy się bez goli...

Dla porównania:

Anglia - 24 razy (7,89%)
Hiszpania - 25 (8,56%)
Niemcy - 9 (3,78%)

W Bundeslidze bezbramkowy rezultat zanotowano dopiero w 9 kolejce! Najwięcej takich wyników było udziałem Werderu Brema - 3 razy. W Anglii brylował pod tym względem West Ham - 6, a w Hiszpanii Betis Sevilla i Espanyol - po 5.

Pozdrawiam
Wasz El Profesore

Ekstraklasa - Probierz zwolniony z Lechii

W dniu dzisiejszym Michał Probierz przestał być trenerem Lechii Gdańsk. Jako powód zwolnienia podano niezadowalające wyniki osiągane przez gdański klub w rundzie wiosennej. Decyzja została podjęta dzień po wyeliminowaniu drużyny z Pucharu Polski przez Jagiellonię Białystok.

Probierz był szkoleniowcem Lechii od czerwca 2013 r. Zostawił gdańszczan na dziesiątej lokacie z trzema punktami straty do ósmego miejsca (ostatniego dającego grę w grupie mistrzowskiej). Nazwisko nowego szkoleniowca ma być ogłoszone najpóźniej jutro.

Matti Borelli

Piłka nożna - We Freiburgu nienawidzą Lewego

Robert Lewandowski zdobył do tej pory w Bundeslidze 70 goli... Aż dziesięć trafień zanotował grając przeciw zespołowi SC Freiburg. W historii występów naszego napastnika w barwach Borussii Dortmund tylko raz zdarzyło się, że nie zdobył gola w pojedynku z tą drużyną...

Zespoły, którym Lewy strzelał bramki:

10 - Freiburg
7 - Augsburg, Hannover
5 - HSV, Mainz, Nurnberg
4 - Koln, Schalke, Stuttgart, Werder
3 - Gruether, Wolfsburg
2 - Bayer, Hoffenheim
1 - Bayern, Borussia M., Eintracht, Hertha, Kaiserlautern

Pozdrawiam
Wasz El Profesore

piątek, 14 marca 2014

Ekstraklasa - Lech rzutem na taśmę

Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2-1 (1-0)

Bramki: Wołąkiewicz 31 karny, Możdźeń 90 - Pietruszka 63.

Podopieczni trenera Mariusza Rumaka wygrali z niżej notowanym Podbeskidziem rzutem na taśmę. Piłkarze Lecha prawdopodobnie uratowali w ten sposób posadę swojemu szkoleniowcowi, bo remis z zajmującym przedostatnie miejsce zespołem z Bielska włodarze Lecha nie przyjęli by zbyt dobrze. Komplet punktów pozwolił gospodarzom awansować na drugie miejsce - przynajmniej do momentu rozegrania swoich meczy przez Ruch i Wisłę (równa ilość punktów).

W pierwszej połowie groźniejsi byli lechici, co udokumentowali objęciem prowadzenia z rzutu karnego. Przyjezdni też mieli kilka okazji, ale zabrakło precyzji. Po przerwie pierwsi szansę na gola mieli gospodarze, ale ją zmarnowali. Podbeskidzie dążyło do wyrównania i osiągnęło cel w 63 minucie, kiedy to znakomitym uderzeniem z ponad 30 metrów popisał się Pietruszka. W rewanżu bliski szczęścia był Teodorczyk, ale po jego strzale piłka tylko ostemplowała poprzeczkę. Miejscowi uparcie szukali zwycięskiego gola, ale długo im się to nie udawało. Dopiero w przedłużonym czasie Możdźeń uderzeniem z rzutu wolnego sprawił, że komplet punktów został jednak w Poznaniu.

Matti Borelli


Ekstraklasa - Remis w Kielcach

Korona Kielce - Zawisza Bydgoszcz 1-1 (1-0)

Bramki: Dejmek 13 - Ziajka 81.

Pierwsza połowa dla gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie w 13 minucie. Golkiper Zawiszy odbił dwukrotnie strzały miejscowych, ale był bezradny wobec kolejnej dobitki z najbliższej odległości.

Po przerwie kielczanie nie byli już skuteczni, a od 74 minuty musieli grać w osłabieniu, bowiem za brutalny faul boisko opuścić musiał Pyłypczuk. Wykorzystali to bezwzględnie goście i doprowadzili do wyrównania.

Romano Koltonni

środa, 12 marca 2014

Ekstraklasa - Robert Warzycha nowym trenerem Górnika

Nowy szkoleniowcem piłkarzy zabrzańskiego Górnika został Robert Warzycha. Zastąpił zwolnionego kilka dni temu Ryszarda Wieczorka.

Warzycha w przeszłości był zawodnikiem Górnika (1987-1990), następnie kontynuował piłkarską karierę w Anglii (Everton), na Węgrzech i Stanach Zjednoczonych. Występował też w reprezentacji Polski (47 występów, 7 goli). Po zawieszeniu butów na kołku zajął się trenowaniem (amerykańskie Columbus Crew).

Matti Borelli

Piłka nożna - Statystyka ligi angielskiej

Po lidze polskiej przyszła pora na ligę angielską. Poniższa statystyka pokazuje jak padają bramki na boiskach Premier League (poszczególne połowy i kwadranse - ogólnie w całej lidze i w rozdzieleniu na konkretne zespoły) - stan na 29 kolejkę (12 marzec 2014).

W 29 kolejkach zanotowano 754 gole (9 spotkań zaległych), co daje 2,68 gola na mecz (dla porównania w lidze polskiej po 23 kolejkach - 2,72). Więcej goli padło w II połowie - 428 (56,78%) niż w I - 326 (43,24%). Najwięcej w drugiej odsłonie trafiały drużyny: Swansea - 72,97% i Cardiff - 72,73%. Pięć ekip z kolei zdobywało więcej bramek w pierwszej części: Liverpool - 64,38%, Crystal Palace - 52,63%, Stoke - 51,72%, Aston Villa - 51,61% i Southampton - 51,28%. Były też dwa zespoły, które zanotowały taką samą ilość goli w obu połowach (po 50%): Hull i Sunderland. Warto też zauważyć, że oba teamy z Manchesteru mają identyczne wartości procentowo zdobywanych goli w każdej z połów.

1) Chelsea (41,07% - 58,93%)
2) Liverpool (64,38% - 35,62%)
3) Arsenal (34,62% - 65,38%)
4) Manchester City (43,48% - 56,52%)
5) Tottenham (32,42% - 67,57%)
6) Manchester United (43,48% - 56,52%)
7) Everton (31,58% - 68,42%)
8) Newcastle (48,65% - 51,35%)
9) Southampton (51,28% - 48,72%)
10) West Ham (35,48% - 64,52%)
11) Aston Villa (51,61% - 48,39%)
12) Stoke (51,72% - 48,28%)
13) Hull (50% - 50%)
14) Swansea (27,02% - 72,97%)
15) Norwich (36,36% - 63,64%)
16) Crystal Palace (52,63% - 47,37%)
17) West Bromwich Albion (35,48% - 64,52%)
18) Cardiff (27,27% - 72,72%)
19) Sunderland (50% - 50%)
20) Fulham (37,93% - 62,07%)

754 gole w rozbiciu na kwadranse przedstawia się następująco:

(1-15) - 87 (11,54%)
(16-30) - 115 (15,25%)
(31-45) - 124 (16,45%)
(46-60) - 130 (17,24%)
(61-75) - 133 (17,64%)
(76-90) - 165 (21,88%)

W skrócie wygląda to tak, że im dłużej końca meczu tym więcej goli pada. W Polsce jest podobnie, ale np. drugim pod względem bramkostrzelności jest III kwadrans - http://pilka---nozna.blogspot.com/2014/02/ekstraklasa-statystyka-goli.html

Poniżej przyglądnijmy się, jak sytuacja wygląda w poszczególnych zespołach... Wnioski można snuć tuzinami, np. w I kwadransie najłatwiej zaskoczyć bramkarza i obronę Aston Villi, ale za to niemożliwe - przynajmniej do tej pory - defensywę Manchesteru City, która nie straciła w tym okresie gry żadnego gola. Największą aktywność w I kwadransie przejawia z kolei atak Crystal Palace, a ofensywa Tottenhamu chyba śpi, bo w I kwadransie nie zdobyła żadnego gola.

I Kwadrans:

Najwięcej strzelające drużyny: 1. Crystal Palace - 21,05%, 2. Norwich - 18,18%, 3 - Hull - 16,67%
Najmniej strzelające drużyny: 1. Tottenham - 0, 2. Fulham - 3,45%, 3. Chelsea - 7,14%
Najwięcej tracące drużyny: 1. Aston Villa - 21,05%, 2. Chelsea - 18,18%, 3. Swansea - 17,07%
Najmniej tracące drużyny: 1. Manchester City - 0, 2. Everton - 3,70%, 3. Crystal Palace - 5,26%

II Kwadrans:

Najwięcej strzelające drużyny: 1. Hull - 26,67%, 2. Liverpool - 24,66%, 3. Sunderland - 23,08%
Najmniej strzelające drużyny: 1. West Bromwich Albion - 3,23%, 2-3. Cardiff, Norwich - po 4,55%
Najwięcej tracące drużyny: 1. Norwich - 25%, 2-3. Arsenal, West Bromwich Albion - 21,43%
Najmniej tracące drużyny: 1. Stoke - 2,33%, 2. Tottenham - 5,41%, 3. Chelsea - 9,09%

III Kwadrans:

Najwięcej strzelające drużyny: 1. Liverpool - 24,66%, 2. Stoke - 24,14%, 3. Newcastle - 21,62%
Najmniej strzelające drużyny: 1. Hull - 6,67%, 2. Swansea - 8,11%, 3. Cardiff - 9,09%
Najwięcej tracące drużyny: 1. Stoke - 25,58%, 2. West Ham - 22,86%, 3. Crystal Palace - 21,05%
Najmniej tracące drużyny: 1. Arsenal - 7,14%, 2. Southampton - 8,57%, 3. Fulham - 10,77%

IV Kwadrans:

Najwięcej strzelające drużyny: 1. Cardiff - 31,82%, 2. Tottenham - 27,03%, 3. Swansea - 24,32%
Najmniej strzelające drużyny: 1. Aston Villa - 3,23%, 2. West Bromwich Albion - 9,68%, 3-4. Crystal Palace, Everton - po 10,53%
Najwięcej tracące drużyny: 1. Crystal Palace - 28,95%, 2. Tottenham - 27,03%, 3. Stoke - 25,58%
Najmniej tracące drużyny: 1. West Bromwich Albion - 7,14%, 2. West Ham - 8,57%, 3. Cardiff - 12%

V Kwadrans:

Najwięcej strzelające drużyny: 1. Tottenham - 27,03%, 2. Aston Villa -25,81%, 3. Fulham - 24,14%
Najmniej strzelające drużyny: 1. Crystal Palace - 5,26%, 2. Liverpool - 8,22%, 3. Stoke - 10,34%
Najwięcej tracące drużyny: 1. Fulham - 27,69%, 2. Everton - 25,93%, 3. West Bromwich Albion - 23,81%
Najmniej tracące drużyny: 1. Cardiff - 4%, 2. Arsenal - 10,71%, 3. Norwich - 11,36%

VI Kwadrans:

Najwięcej strzelające drużyny: 1. Everton - 34,21%, 2. West Bromwich Albion - 32,26%, 3. Crystal Palace - 31,58%
Najmniej strzelające drużyny: 1. Hull - 10%, 2. Southampton - 10,53%, 3. Tottenham - 13,51%
Najwięcej tracące drużyny: 1. Cardiff - 36%, 2. Manchester City - 33,33%, 3. Arsenal - 32,14%
Najmniej tracące drużyny: 1-2. Aston Villa, Crystal Palace - po 10,53%, 3-4. Liverpool, Southampton - po 14,29%

Najlepsze i najgorsze kwadranse w poszczególnych zespołach:

CHELSEA (bilans bramkowy 56-22)

Najczęściej zdobywane gole: VI kwadrans (26,79%)
Najrzadziej zdobywana gole: I (7,14%)
Najczęściej tracone gole: V i VI (po 22,73%)
Najrzadziej tracone gole: II (9,09%)

LIVERPOOL (73-35)

Najczęściej zdobywane gole: II i III (po 24,66%)
Najrzadziej zdobywane gole: V (8,22%)
Najczęściej tracone gole: V (22,86%)
Najrzadziej tracone gole: I (8,57%)

ARSENAL (52-28)

Najczęściej zdobywane gole: V i VI (po 23,08%)
Najrzadziej zdobywane gole: II (9,62%)
Najczęściej tracone gole: VI (32,14%)
Najrzadziej tracone gole: III (7,14%)

MANCHESTER CITY (69-27)

Najczęściej zdobywane gole: IV i VI (po 21,74%)
Najrzadziej zdobywane gole: II i V (po 13,04%)
Najczęściej tracone gole: VI (33,33%)
Najrzadziej tracone gole: I (0%)

TOTTENHAM (37-37)

Najczęściej zdobywane gole: IV i V (po 27,03%)
Najrzadziej zdobywane gole: I (0%)
Najczęściej tracone gole: IV (27,03%)
Najrzadziej tracone gole: II (5,41%)

MANCHESTER UNITED (46-31)

Najczęściej zdobywane gole: V i VI (po 19,57%)
Najrzadziej zdobywane gole: I (8,70%)
Najczęściej tracone gole: III, IV i VI (po 19,35%)
Najrzadziej tracone gole: II i V (po 12,90%)

EVERTON (38-27)

Najczęściej zdobywane gole: VI (34,21%)
Najrzadziej zdobywane gole: I-IV (po 10,53%)
Najczęściej tracone gole: V (25,93%)
Najrzadziej tracone gole: I (3,70%)

NEWCASTLE (37-39)

Najczęściej zdobywane gole: III i VI (po 21,62%)
Najrzadziej zdobywane gole: I i V (po 10,82%)
Najczęściej tracone gole: VI (23,08%)
Najrzadziej tracone gole: I (10,26%)

SOUTHAMPTON (39-35)

Najczęściej zdobywane gole: V (20,51%)
Najrzadziej zdobywane gole: VI (12,82%)
Najczęściej tracone gole: V (22,86%)
Najrzadziej tracone gole: III (8,57%)

WEST HAM (31-35)

Najczęściej zdobywane gole: VI (29,03%)
Najrzadziej zdobywane gole: I i II (po 9,68%)
Najczęściej tracone gole: VI (31,43%)
Najrzadziej tracone gole: I (5,71%)

ASTON VILLA (31-38)

Najczęściej zdobywane gole: V (25,81%)
Najrzadziej zdobywane gole: IV (3,23%)
Najczęściej tracone gole: I (21,05%)
Najrzadziej tracone gole: VI (10,53%)

STOKE (29-43)

Najczęściej zdobywane gole: III (24,14%)
Najrzadziej zdobywane gole: I i V (po 10,34%)
Najczęściej tracone gole: III i IV (po 25,58%)
Najrzadziej tracone gole: II (2,33%)

HULL (30-35)

Najczęściej zdobywane gole: II (26,67%)
Najrzadziej zdobywane gole: III (6,67%)
Najczęściej tracone gole: VI (22,86%)
Najrzadziej tracone gole: III i V (po 11,43%)

SWANSEA (37-41)

Najczęściej zdobywane gole: VI (29,73%)
Najrzadziej zdobywane gole: I i III (po 8,11%)
Najczęściej tracone gole: V (19,51%)
Najrzadziej tracone gole: II i VI (po 14,63%)

NORWICH (22-44)

Najczęściej zdobywane gole: V i VI (po 22,73%)'
Najrzadziej zdobywane gole: II (4,55%)
Najczęściej tracone gole: II (25%)
Najrzadziej tracone gole: I (9,09%)

CRYSTAL PALACE (19-38)

Najczęściej zdobywane gole: VI (31,58%)
Najrzadziej zdobywane gole: V (5,26%)
Najczęściej tracone gole: IV (28,95%)
Najrzadziej tracone gole: I (5,26%)

WEST BROMWICH ALBION (31-42)

Najczęściej zdobywane gole: VI (32,26%)
Najrzadziej zdobywane gole: II (3,23%)
Najczęściej tracone gole: V (23,81%)
Najrzadziej tracone gole: IV (7,14%)

CARDIFF (22-50)

Najczęściej zdobywane gole: IV (31,82%)
Najrzadziej zdobywane gole: II (4,55%)
Najczęściej tracone gole: VI (36%)
Najrzadziej tracone gole: V (4%)

SUNDERLAND (26-42)

Najczęściej zdobywane gole: VI (26,92%)
Najrzadziej zdobywane gole: III-V (po 11,54%)
Najczęściej tracone gole: VI (23,81%)
Najrzadziej tracone gole: I-III i V (po 14,29%)

FULHAM (29-65)

Najczęściej zdobywane gole: IV i V (po 24,14%)
Najrzadziej zdobywane gole: I (3,45%)
Najczęściej tracone gole: V i VI (po 27,69%)
Najrzadziej tracone gole: I (9,23%)

Pozdrawiam
Wasz El Profesore

wtorek, 11 marca 2014

Ekstraklasa - Teodorczyk na czele

W klasyfikacji strzeleckiej Ekstraklasy prowadzi Marcin Robak z Pogoni Szczecin (15 goli). Po 25 kolejkach sześciu piłkarzy zdobyło przynajmniej 10 bramek. Zobaczmy jak przełożył się czas ich gry na zdobywanie goli...

1. Łukasz Teodorczyk (Lech Poznań - 15) - strzelał gola co 113 minut.
2. Grzegorz Kuświk (Ruch Chorzów - 10) - co 132 minuty.
3. Marcin Robak (Piast Gliwice - 1, Pogoń Szczecin - 14) - co 134 minuty.
4. Marco Paixao (Śląsk Wrocław - 14) - co 155 minut.
5. Paweł Brożek (Wisła Kraków - 11) - co 174 minuty.
6. Mateusz Zachara (Górnik Zabrze - 10) - co 176 minut.

Pozdrawiam
Wasz El Profesore

Ekstraklasa - Zremisowali wygrany mecz

Widzew Łódź - Lech Poznań 2-2 (0-1)

Bramki: Kaczmarek 70, Viśnakovs 78 - Arboleda 34, Teodorczyk 54.

Lechici przegrali wygrany mecz, dwadzieścia minut przed końcem prowadzili dwoma golami by ostatecznie tylko zremisować. Nie będzie miło wspominał Łodzi Kolumbijczyk Arboleda, który co prawda strzelił pierwszego gola dla gości, ale potem popełnił dwa błędy w obronie dzięki którym Widzew zdołał wyrównać.

Zaczęło się dobrze dla przyjezdnych, w 34 minucie Lecha na prowadzenie wyprowadził Arboleda pokonując bramkarza z najbliższej odległości. Goście przycisnęli i jeszcze przed przerwą mieli szansę na zdobycie kilku goli, m.in. Teodorczyk trafił piłką w poprzeczkę. Napastnik z Poznania był już skuteczniejszy w 54 minucie, kiedy to podwyższył wynik. W 70 minucie piłkę przed własnym polem karnym stracił Arboleda i chwilę później gospodarze cieszyli się z kontaktowego trafienia. Poznaniacy zaatakowali, ale nie grzeszyli skutecznością. W 78 minucie Viśnakovs wyprzedził Arboledę i zaskoczył Gostomskiego.

Matti Borelli

poniedziałek, 10 marca 2014

Ekstraklasa - Koniec Wieczorka

Ryszard Wieczorek nie jest już trenerem Górnika Zabrze! Trwają spekulacje odnośnie jego następcy... Wydaje się, że najbliżej objęcia posady w Zabrzu jest ktoś z dwójki: Jan Urban i Waldemar Fornalik.

Wieczorek został zwolniony z powodu niezadowalających wyników osiąganych z drużyną Górnika. Trenerem zabrzan został 12 listopada 2013 r (zastąpił Adama Nawałkę, który odszedł do pracy z reprezentacją), prowadząc zespół zaledwie w dziewięciu spotkaniach.

Bilans Wieczorka w Górniku:

9 spotkań
8 zdobytych punktów
2 zwycięstwa, 2 remisy i 5 porażek
Bilans bramkowy: 7-15

Pozdrawiam
Wasz El Profesore

Ekstraklasa - Legia zatrzymana we Wrocławiu

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 1-1 (0-0)

Bramki: Paixao 66 karny - Radovic 83.

Niedawna zmiana trenera we Wrocławiu podziałała na piłkarzy Śląska niezwykle mobilizująco (wyjazdowe zwycięstwo z Cracovią i remis z liderem). Dzięki strzelonej bramce na pozycji wicelidera klasyfikacji strzeleckiej umocnił się portugalski napastnik Paixao. Legia tylko połowicznie wykorzystała potknięcie krakowskiej Wisły i powiększyła przewagę (nad Ruchem i Wisłą) do pięciu punktów.

Niewiele brakowało, żeby goście w pierwszej połowie strzelili kilka goli... Jednak debiutujący w warszawskiej drużynie słowacki napastnik Duda miał mocno rozregulowany celownik. Najpierw z 5 metrów trafił w Kelemena, a w następnej próbie - z jeszcze bliższej odległości - nie trafił w bramkę. Potem jeszcze golkiper Śląska znakomicie obronił strzał Radovicia. W rewanżu Paixao także zmarnował wyborną sytuację.

Początek drugiej części należał już zdecydowanie do miejscowych, którzy narzucili Legii swój styl gry. Brakowało jednak klarownych sytuacji podbramkowych. W 66 minucie doszło do zamieszania pod bramką Legii, Dossa Junior dotknął piłkę ręką i arbiter podyktował rzut karny. Wykorzystał go pewnie Paixao. Nie mająca nic do stracenia Legia ruszyła do ataku, co przyniosło wyrównujące trafienie autorstwa Radovicia.

Romano Koltonni

Ekstraklasa - Remisowe Podbeskidzie

Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0-0

Podbeskidzie zanotowało już trzeci remis z rzędu. Gliwiczanie nie potrafią wygrać meczu od listopada (7 meczy). Obie drużyny potrzebowały punktów, Piast by jak najbardziej oddalić się od strefy spadkowej, a bielszczanie by właśnie z tej strefy uciec.

Nie był to porywający mecz. Gospodarze, chcąc zrehabilitować się za dotkliwą porażkę w Poznaniu (poprzednia kolejka), prowadzili grę, byli aktywniejsi, ale nie przełożyło się to zdobycie kompletu punktów. Bielszczanie dbali przede wszystkim o zabezpieczenie dostępu do własnej bramki, a dopiero potem myśleli o zaatakowaniu rywala.

Matti Borelli

niedziela, 9 marca 2014

Ekstraklasa - Pasy wreszcie zapunktowały

Pogoń Szczecin - Cracovia Kraków 0-0

Cracovia przerwała fatalną serię czterech porażek z rzędu. Na trudnym terenie w Szczecinie podopieczni trenera Wojciecha Stawowego wywalczyli punkt. Portowcy, po rozgromieniu Lecha, wyraźnie spasowali i ostatnie dwa mecze w ich wykonaniu skończyły się zaledwie bezbramkowymi remisami.

Bliżsi strzelenia gola byli gospodarze, ale nie grzeszyli skutecznością. Najlepszy snajper Pogoni Robak był aktywny, szukał gry, ale i on nie potrafił wpisać się na listę strzelców.


Matti Borelli

sobota, 8 marca 2014

Ekstraklasa - Gol kapitana

Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 1-0 (1-0)

Bramka: Grzyb 29.

Jagiellonia dzięki zwycięstwu umocniła się w górnej połówce tabeli. O zwycięstwie białostoczan zadecydowała bramka kapitana Grzyba po strzale z ponad 20 metrów. Zagłębie poniosło pierwszą wiosenną porażkę.

Miejscowi zaatakowali od pierwszych minut, z kolei podopieczni trenera Oresta Lenczyka czyhali na okazje do kontrataku. Po jednej z nich, jeszcze przy stanie 0-0, powinni wyjść na prowadzenie, ale golkiper Jagi wygrał pojedynek sam na sam z Kwiekiem. Kilka minut później gospodarze strzelili gola, jak się potem okazało zwycięskiego. W szeregach Zagłębia dwoił się i troił w ataku Piech, ale raz powstrzymali go obrońcy, a przy drugiej próbie fatalnie przestrzelił.

Po przerwie nie wiedzieć czemu w ataku znajdowała się Jagiellonia, a nie przegrywający goście, którzy grali z kontry. Białostoczanie wypracowali sobie kilka dogodnych okazji, ale zawiodła skuteczność. Zagłębie przycisnęło w ostatnim kwadransie, ale nie przyniosło to wyrównania.

Matti Borelli

Ekstraklasa - Ruch zdobył Kraków

Wisła Kraków - Ruch Chorzów 0-1 (0-0)

Bramka: Kuświk 52

Padła twierdza Kraków! Wisła poniosła pierwszą domową porażkę na własnym stadionie w obecnych rozgrywkach. Chorzowianie zdobyli też przewagę nad piłkarzami trenerami Franciszka Smudy, bowiem są lepsi w bezpośrednich pojedynkach (jesienią w Chorzowie było 1-1). I właśnie dzięki temu lepszemu bilansowi Ruch - mimo, że ma tyle punktów co Biała Gwiazda - awansował na drugą pozycję w tabeli. Chorzowianie, odkąd posadę trenera objął Jan Kocian, imponują! Była to już ich szósta wygrana z rzędu!

W pierwszej połowie Wisła była stroną częściej atakującą, ale nie przekładało się to na wypracowanie klarownych sytuacji pod bramką Ruchu. Goście nie zamknęli się na własnej połowie, często zagrażali krakowianom groźnymi kontrami. Chorzowianie powinni objąć prowadzenie pod koniec pierwszej odsłony, ale Stawarczyk z kilku metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką, a kilka minut później Miśkiewicz znakomicie obronił strzał Kuświka z najbliższej odległości.

Po przerwie najpierw szansę mieli piłkarze Białej Gwiazdy, jednak Stjepanovic zbyt mocno dośrodkował i Garguła ledwie sięgając piłkę nie trafił do pustej bramki. Niewykorzystana okazja szybko się zemściła, "Niebiescy" wyszli z błyskawiczną kontrą, Dziwniel zagrał idealnie na głowę Kuświka i futbolówka ugrzęzła w siatce. Wiślacy próbowali doprowadzić do wyrównania, ale byli nieskuteczni. Z kolei przyjezdni powinni podwyższyć wynik, jednak po strzale Kuświka piłka trafiła w słupek. W rewanżu po uderzeniu Stilicia piłkę z linii bramkowej wybił Stawarczyk. Wisła próbowała do ostatniej minuty, ale nie dała rady.

Romano Koltonni

Ekstraklasa - Fatalna seria Górnika trwa

Zawisza Bydgoszcz - Górnik Zabrze 3-1 (0-1)

Bramki: Gevorgyan  51, Dudek 63, 68 - Iwan 20.

Zabrzanie nie są już tą samą drużyną co w rundzie jesiennej. Wiosną w czterech meczach zdobyli zaledwie jeden punkt. Zawisza wygrał po dwóch porażkach z rzędu i ponownie zgłosił poważne aspiracje do grupy mistrzowskiej. Z kolei drużyna ze Śląska jest na prostej drodze by za kilka kolejek "zagościć" w dolnej połowie tabeli.

Pierwsi na prowadzenie wyszli przyjezdni, w 20 minucie po ładnej akcji Iwan głową wykorzystał dokładne dośrodkowanie Oziębały. Podrażniło to strasznie Zawiszę, który natychmiast ruszył do odrabiania strat. Okazje były jeszcze w pierwszej połowie, ale bydgoszczanie byli na bakier ze skutecznością, zwłaszcza Vasconcelos. Portugalski napastnik częściowo zrehabilitował się w 51 minucie, kiedy to zaliczył asystę przy golu Gevorgyana. Zabrzanie nie potrafili przeciwstawić się naporowi gospodarzy, co zaowocowało dwoma trafieniami Dudka i komplet punktów został w Bydgoszczy.

Zawisza w pełni zrehabilitował się za jesienną porażkę 2-3 w Zabrzu.

Romano Koltonni




piątek, 7 marca 2014

Ekstraklasa - Skromne zwycięstwo Korony

Korona Kielce - Lechia Gdańsk 1-0 (0-0)

Bramka: Jovanovic 56.

Kielczanie dzięki wygranej zrównali się punktami z dzisiejszymi rywalami i są coraz bliżej górnej połowy tabeli. Spotkanie nie zachwyciło poziomem, momentami było dużo typowej kopaniny, którą niezwykle trudno było oglądać. Ozdobą meczu był piękny gol Bośniaka Jovanovica zdobyty strzałem z około 20 metrów.

W końcówce spotkania złocisto-krwiści mogli podwyższyć wynik, ale nie wykorzystali kilku dobrych okazji.

Matti Borelli

czwartek, 6 marca 2014

Ekstraklasa - Statystyka minut

Poprzednio przeanalizowane zostało jak padają bramki w ekstraklasie w poszczególnych połowach i kwadransach, a teraz przyjrzyjmy się jak to wygląda w poszczególnych minutach. Z poniższych wyliczeń zostały wyeliminowane minuty: 45 i 90, bo wiadomo, że wtedy pada najwięcej goli (rzadko kiedy ostatnia minuta każdej z połów trwa dokładnie minutę - przedłużony czas). W ostatniej minucie meczu ważą się losy spotkań i często drużyny stawiają wszystko na jedną kartę...

Stan na (po 24 kolejce):

I Kwadrans (1-15):

Najlepsza minuta: 8 (7 goli)
Najgorsza minuta: 2 (0 goli)

II Kwadrans (16-30):

Najlepsza minuta: 25 (8 goli)
Najgorsza minuta: 17 (2 gole)

III Kwadrans (31-45):

Najlepsza minuta: 37 (8 goli)
Najgorsza minuta: 32 (1 gol)

IV Kwadrans (46-60):

Najlepsza minuta: 59 (13 goli)
Najgorsze minuty: 46, 53 i 57 (4 gole)

V Kwadrans (61-75):

Najlepsza minuta: 70 (9 goli)
Najgorsze minuty: 67, 71 (2 gole)

VI Kwadrans (76-90):

Najlepsza minuta: 83 (11 goli)
Najgorsza minuta: 85 (4 gole)

Pozdrawiam
Wasz El Profesore

Reprezentacja - Porażka ze Szkocją

W towarzyskim meczu Polska przegrała ze Szkocją 0-1 (0-0). Eliminacje do Mistrzostw Świata zbliżają się wielkimi krokami, a dalej nie mamy grupy piłkarzy zdolnych do skutecznej walki w tychże eliminacjach. Nie wygląda to dobrze, za dużo popełniamy błędów. Najgorsze, że ciężko doszukać się w grze piłkarzy Adama Nawałki jakichkolwiek pozytywów...

Polacy przystąpili do tego sprawdzianu bez swoich dwóch największych gwiazd wyeliminowanych przez kontuzje: Roberta Lewandowskiego i Jakuba Błaszczykowskiego. Po dłuższej przerwie w biało czerwonych barwach wystąpili Ludovic Obraniak i Łukasz Piszczek, jako jedni z nielicznych nie zawiedli, choć także nie zachwycili. Po raz kolejny pańszczyznę w kadrze odwalił za to Waldemar Sobota i naprawdę tylko selekcjoner wie dlaczego trzymał go na boisku do końcowego gwizdka. Meczu ze Szkotami nie zaliczy do udanych także Sławomir Peszko. Obaj skrzydłowi zagrali beznadziejnie słabo...

O samym meczu nie da się wiele napisać. W pierwszej połowie Szkoci niemal nie zagrażali bramce strzeżonej przez Wojciecha Szczęsnego. Polacy mieli kilka okazji, ale brakowało dokładności. Po przerwie obraz gry nie zmienił się wiele, nasi próbowali atakować, ale nie od dzisiaj wiadomo, że nie czują się najlepiej w ataku pozycyjnym. Goście skupiali się przede wszystkim na zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki. Aż przyszła 77 minuta, Łukasz Szukała zbyt krótko wybił piłkę z własnego pola karnego, po czym dopadł do niej Brown i strzałem z 16 metrów nie dał Szczęsnemu żadnych szans.

Na szczęście to jeszcze nie były eliminacje (Szkoci są naszymi rywalami w grupie), lecz tylko towarzyska potyczka. Nawałka ma coraz mniej czasu na zbudowanie drużyny, a po rozegraniu kilku już spotkań pod jego wodzą wielu poważnie wątpi czy był to dobry wybór prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. Na razie selekcjonera nie broni nic, bo nie ma i wyników, ani co gorsze drużyny.

Pozdrawiam
Wasz El Profesore

środa, 5 marca 2014

Reprezentacja Polski - Przypuszczalny skład na Szkocję

Wg przewidywań dziennikarzy Polska wystąpi w meczu przeciw Szkocji w następującym składzie:

Wojciech Szczęsny - Łukasz Piszczek, Łukasz Szukała, Kamil Glik, Tomasz Brzyski - Grzegorz Krychowiak, Mateusz Klich, Waldemar Sobota, Ludovic Obraniak, Maciej Rybus - Arkadiusz Milik.

Osobiście myślę, że przynajmniej w ataku powinna być zmiana: zamiast Milika od pierwszych minut powinien zagrać Marcin Robak, który ostatnio znajdował się w zdecydowanie lepszej formie niż rezerwowy napastnik Augusburga. Milikowi można dać szansę na ostatnie 25-30 minut.

Pozdrawiam
Wasz El Profesore

wtorek, 4 marca 2014

Ekstraklasa - Statystyka (średnie goli)

Na boiskach polskiej ekstraklasy strzelono do tej pory (stan po 24 kolejkach) 512 goli co daje średnią 2,68 gola na mecz. Najlepszą średnią, co zrozumiałe, legitymuje się liderująca Legia Warszawa, z kolei najgorszą przedostatnie w tabeli Podbeskidzie Bielsko Biała... Z reguły drużyny wypracowały lepsze średnie na własnym terenie, ale trzy zespoły lepiej prezentowały się pod tym względem na wyjazdach (Ruch Chorzów, Cracovia Kraków i Podbeskidzie).

Zdobywanie goli ogółem (średnio na mecz):

1. Legia - 2,09
2. Lech Poznań - 1,71
3. Pogoń Szczecin - 1,58
4. Jagiellonia Białystok - 1,57
5. Zawisza Bydgoszcz - 1,54
6. Górnik Zabrze - 1,50
7. Wisła Kraków - 1,42
8. Ruch - 1,38
9. Cracovia - 1,33
10-12. Korona Kielce, Lechia Gdańsk, Śląsk Wrocław - po 1,25
13. Zagłębie Lubin - 1,00
14. Piast Gliwice - 0,92
15. Widzew Łódź - 0,88
16. Podbeskidzie Bielsko-Biała - 0,83

Zdobywanie goli na własnym boisku (średnio na mecz):

1. Legia - 2,64
2-3. Jagiellonia, Lech - po 2,08
4-5. Wisła, Zawisza - po 1,92
6. Korona - 1,82
7. Pogoń - 1,75
8. Górnik - 1,67
9. Śląsk - 1,50
10-11. Lechia, Zagłębie - po 1,42
12. Ruch - 1,33
13. Cracovia - 1,25
14. Widzew - 1,17
15. Piast - 1,08
16. Podbeskidzie - 0,54

Zdobywanie goli na obcych boiskach (średnio na mecz):

1. Legia - 1,58
2-4. Cracovia, Pogoń, Ruch - 1,42
5-6. Górnik, Lech - po 1,33
7. Podbeskidzie - 1,18
8. Zawisza - 1,17
9. Lechia - 1,08
10-11. Jagiellonia, Śląsk - po 1,00
12. Wisła - 0,92
13. Korona - 0,77
14. Piast - 0,75
15-16. Widzew, Zagłębie - po 0,58

Ekstraklasa - Bezbarwnie

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin 0-0

Bardzo bezbarwny mecz, którego w pierwszej połowie nie dało się kompletnie oglądać... Po przerwie nieco się ożywiło, ale nie na tyle by porwać zaspanych widzów...

W szeregach Pogoni zabrakło Marcina Robaka (pauza za żółte kartki) i od razu było to odczuwalne na sile ofensywnej szczecińskiej. Bielszczanie z kolei nie mieli zbyt wielu atutów by dominować w tym spotkaniu, które skończyło się sprawiedliwym remisem.

Romano Koltonni

poniedziałek, 3 marca 2014

Ekstraklasa - Skandal w Warszawie

Po rozegraniu pierwszej połowy przerwany został mecz Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok. Stało się tak z powodu burd na trybunach.

Decyzja odnośnie losów tego spotkania (powtórzenie, walkower), a także ewentualnego zamknięcia stadionu Legii ma zostać podjęta w środę.

Po rozegraniu pierwszych 45 minut spotkania wynik był bezbramkowy. Warszawianie niczym nie przypominali drużyny, która nadaje ton rozgrywkom, najlepszą okazję do zdobycia gola mieli piłkarze z Białegostoku.

Ekstraklasa - Odmienione Zagłębie

Zagłębie Lubin - Zawisza Bydgoszcz 3-1 (1-0)

Bramki: Guldan 21, Abwo 79, Piech 82 - Masłowski 84.

Wiosną lubinianie są już całkiem inną drużyną, w trzech meczach zgromadzili siedem punktów (2 zwycięstwa i remis, bilans bramkowy 7-2). Zawisza dobrze rozpoczął rundę rewanżową - od zwycięstwa w Krakowie z Cracovią, ale potem przegrał kolejne dwa mecze.

Gospodarze wyszli na prowadzenie w 21 minucie po stałym fragmencie gry. Pod koniec pierwszej i na początku drugiej więcej z gry mieli bydgoszczanie, ale nie przełożyło się to na wyrównanie. Losy meczu rozstrzygnęły się w ostatnim kwadransie, a główne role należały do Abwo i Piecha, którzy zanotowali po trafieniu i asyście. Była to już czwarta bramka Nigeryjczyka na wiosnę. Gości stać było tylko na honorowe trafienie autorstwa Masłowskiego. Dzięki trzem punktom Zagłębie oddaliło się nieco od strefy spadkowej.

Romano Koltonni

niedziela, 2 marca 2014

Ekstraklasa - Efekt nowej miotły

Cracovia Kraków - Śląsk Wrocław 0-1 (0-1)

Bramka: Paixao 45.

Udany debiut zaliczył nowy szkoleniowiec wrocławian Tadeusz Pawłowski. Po trafieniu niezawodnego Marco Paixao Śląsk wywiózł z Krakowa komplet punktów. Było to już trzynaste trafienie portugalskiego napastnika w obecnym sezonie...

Przed meczem nie było wyraźnego faworyta do zwycięstwa, jednak gospodarze byli wyżej notowani, zwłaszcza zważywszy na ostatnie słabe wyniki Śląska. Cracovia poniosła czwartą porażkę z rzędu, z czego aż trzy w obecnej rundzie. Dla Śląska były to pierwsze punkty wiosną.

Matti Borelli

sobota, 1 marca 2014

Ekstraklasa - Widzew nadal na dole

Ruch Chorzów - Widzew Łódź 2-1 (1-0)

Bramki: Starzyński 31 karny, Kuświk 50 - Cetnarski 80.

Widzew nadal okupuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Nikt nie spodziewał się, że łodzianie wywalczą jakąkolwiek zdobycz w Chorzowie, ale gdy w 71 minucie sędzia wyrzucił z boiska Kowalskiego pojawiła się szansa chociaż na remis... Goście próbowali wykorzystać grę w przewadze, ale skończyło się tylko na honorowej bramce.

Ekstraklasa - Nudno w Gdańsku

Lechia Gdańsk - Wisła Kraków 0-0

Spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie, ale z dużej chmury wyszedł mały deszcz... Mecz mocno rozczarował, zamiast pięknych akcji i efektownych goli była zwykła kopanina nie nadająca się po prostu do oglądania... Kibiców interesuje teraz najbardziej fakt czy stratę punktów podopiecznych trenera Franciszka Smudy wykorzystają jutro zawodnicy lidera - Legii Warszawa.

Pozdrawiam
Wasz El Profesore

Ekstraklasa - Rehabilitacja Lecha

Lech Poznań - Piast Gliwice 4-0 (1-0)

Bramki: Pawłowski 35, 86, Teodorczyk 75, Linetty 90.

Po dotkliwej klęsce w Szczecinie (1-5) piłkarze poznańskiego Lecha po prostu musieli odnieść przekonujące zwycięstwo. Mieli szczęście, że trafili na słaby ostatnio Piast Gliwice i zadanie mogli wykonać. Przy większej skuteczności, zwłaszcza Teodorczyka, drużyna z Wielkopolski mogła wygrać jeszcze bardziej przekonująco...

Poznaniacy od samego początku zaatakowali, ale długo byli mało precyzyjni w oddawaniu strzałów, bo dogodne okazje były... Obrona Piasta pozwalała bowiem na wiele napastnikom Lecha. W końcu Pawłowski wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Po przerwie gliwiczanie próbowali się odgryźć, ale nie udało im się doprowadzić do wyrównania. W ostatnich 20 minutach Lech mocniej przycisnął i na efekty nie trzeba było długo czekać... Trzy gole i okazałe zwycięstwo...

Matti Borelli


Ekstraklasa - Pierwszy wiosenny punkt Górnika

Górnik Zabrze - Korona Kielce 0-0

Zabrzanie wywalczyli wreszcie pierwszy punkt w rundzie rewanżowej. Podopieczni trenera Ryszarda Wieczorka bardzo chcieli wygrać to spotkanie, jednak na samej ambicji się skończyło, zwłaszcza że w  54 minucie czerwoną kartkę zobaczył Mańka i gospodarze musieli grać w osłabieniu. Tego faktu nie potrafili wykorzystać piłkarze z Kielc.

W pierwszej połowie przewagę posiadali miejscowi, ale nie potrafili tego udokumentować. Obie drużyny nie oddały żadnego celnego strzału w tej części gry. Po przerwie zabrzanie mieli dwie dobre okazje, ale zamiast cieszyć się z prowadzenia musieli grać w osłabieniu, bowiem szarżującego Korzyma nieprzepisowo zatrzymał Mańka. Kielczanie atakowali do samego końca, ale nie udało im się pokonać bramkarza Górnika.

Romano Koltonni

Liga niemiecka - Zbite Schalke

Fc Schalke 04 Gelsenkirchen - czwarta obecnie drużyna niemieckiej Bundesligi nie będzie miło wspominać tego tygodnia... Podopieczni trenera Jensa Kellera najpierw dostali baty w Lidze Mistrzów od hiszpańskiego Realu Madryt (1-6), a dzisiaj otrzymali bolesną lekcję w rodzimej lidze od Bayernu Monachium (1-5)...

Bilans fatalny, dwie dotkliwe porażki przy tragicznym bilansie bramkowym 2-11... Wypada jednak spojrzeć na te klęski trochę z innej perspektywy, a mianowicie że drużyna z Gelsenkirchen miała wyjątkowo wielkiego pecha, bowiem w jednym tygodniu trafiła na najprawdopodobniej dwie najlepsze - w tej chwili - drużyny w Europie...

Matti Borelli