Dzisiaj Ruch Chorzów złożył protest odnośnie meczu z Arką Gdynia rozegranego 27 maja. Działacze z Chorzowa wnoszą o anulowanie wyniku spotkania i rozegranie meczu jeszcze raz, w najbliższym możliwym terminie.
Przypomnijmy, że chodzi o gola zdobytego ręką przez zawodnika Arki Siemaszkę... Była to bramka strzelona na 1-1 i tym wynikiem ostatecznie zakończyło się to starcie. W Chorzowie nie mogą przeboleć, że wskutek błędnej decyzji sędziego stracili szansę na utrzymanie w ekstraklasie. Trzy punkty z Gdyni dałoby Ruchowi nadzieję na zajęcie 14 miejsca dającego utrzymanie w elicie (pod warunkiem zwycięstwa w ostatniej kolejce z Górnikiem Łęczna i jednoczesnej porażki Arki w wyjazdowym meczu z Zagłębiem Lubin).
i tak licencji nie dostaną. nawet na grę w I lidze. Chińscy właściciele jedyną szansą!
OdpowiedzUsuń