Artur Boruc po półtorarocznej przerwie wystąpił w pierwszym składzie Bournemouth i nie zawiódł, jego zespół pokonał West Ham 2-0, a on sam zachował czyste konto. Z kolei piłkarze "Wisienek" dwukrotnie pokonali Łukasza Fabiańskiego.
Czy występ Boruca w pierwszym składzie był tylko epizodem czy ma szansę na występ także w następnym spotkaniu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz