Anglicy po raz kolejny na wielkim turnieju przegrali w konkursie rzutów karnych, tym razem bolało to jeszcze bardziej, bo działo się to w finale Euro i dodatkowo na własnym stadionie.
Angielski koszmar zaczął się w 1990 roku i od tego czasu dziewięć razy synowie Albionu mierzyli się z rywalami w strzelaniu "jedenastek" - aż siedmiokrotnie polegli.
1990 - w półfinale MŚ przegrali z Niemcami 3-4 (zawiedli Pearce i Waddle)
1996 - w ćwierćfinale ME pokonali Hiszpanów 4-2, by w półfinale ulec Niemcom 5-6 (Southgate)
1998 - w 1/8 finału MŚ przegrali z Argentyną 3-4 (Batty, Ince)
2004 - w ćwierćfinale ME przegrali z Portugalią 5-6 (Beckham, Vassel)
2006 - w ćwierćfinale MŚ przegrali z Portugalią 1-3 (Carragher, Gerrard, Lampard)
2012 - w ćwierćfinale ME przegrali z Włochami 2-4 (A.Cole, Young)
2018 - w 1/8 finału MŚ wygrali z Kolumbią 4-3 (Henderson) - warto dodać, że Rashford wykorzystał swojego karnego.
2020 - w finale ME przegrali z Włochami 2-3 (Rashford, Saka, Sancho)
Hi hi hi! Dobrze im tak angielskim bufonom!
OdpowiedzUsuń