Atletico Madryt pokonało 1-0 Bayern Monachium w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów. Starcie reklamowano jako konfrontację najlepszej defensywy z najlepszym atakiem. Jedynego gola zdobył Niguez po niesamowitym rajdzie rozpoczętym z własnej połowy, po drodze mijając czterech rywali...
W porównaniu do spotkania Manchesteru z Realem w Madrycie kibice zobaczyli znacznie ciekawszy mecz. Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 11 minucie, Bawarczycy od razu próbowali odrobić straty, ale Atletico prezentowało się znakomicie w obronie. Lewandowski, pozbawiony odpowiedniego wsparcia partnerów, niewiele mógł zdziałać...
Po przerwie Bayern rzucił się do ataku i niewiele brakowało by doprowadził do wyrównania już na początku drugiej odsłony. Po mocnym strzale Alaby tylko poprzeczka uratowała Hiszpanów. Pep Guardiola wysłał do boju Ribery'ego i Muellera. Goście naciskali, ale to Atletico bliższe było podwyższenia rezultatu. W 75 minucie Torres trafił piłką w słupek. Wynik nie uległ już zmianie do końcowego gwizdka.
Sprawa awansu jest wciąż otwarta, skromna zaliczka Atletico może okazać się niewystarczająca... Z drugiej strony wicelider Primera Division słynie z żelaznej defensywy... W Monachium czekają więc nas wielkie emocje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz