Jeszcze nie tak dawno zagrozić warszawianom mogła Wisła Kraków (po 23 kolejkach miała sześć punktów straty), ale podopieczni trenera Franciszka Smudy znaleźli się w kryzysie i nie potrafią wygrać od siedmiu kolejek. Kryzysowi nie oparł się także Lech Poznań, który dopiero dzięki dobrej końcówce znalazł się na drugiej lokacie... Ruch Chorzów przez chwilę także był blisko, ale potem przegrał trzy mecze z rzędu i dystans powiększył się... Pogoń Szczecin gra solidnie, ale jeszcze nie na tyle by walczyć o mistrzostwo...
Szansę innym drużynom na to by podjąć walkę z Legią dał PZPN - po 30 kolejkach dorobek wszystkich ekip został podzielony na połowę... I z wielkiej przewagi legionistów zrobiło się: 5 punktów przewagi nad Lechem i 7 pkt nad Ruchem... Nie zmienia to faktu, że mistrzostwo wywalczy Legia, tyle że zostanie to odroczone w czasie... Chyba, że podopiecznych norweskiego trenera Henninga Berga także dopadnie kryzys...
Legia jest w tej chwili za mocna na naszą ligę, ale jak pokazały występy w europejskich pucharach wciąż za słaba by zaistnieć w Europie...
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
Legii nikt nie zatrzyma!
OdpowiedzUsuń