Jagiellonia Białystok nie "załapała" się do grupy mistrzowskiej. Piłkarze z Białegostoku sami sobie są winni takiej sytuacji, bo nie potrafili wygrać od pięciu spotkań. Mało tego, w ostatniej kolejce wszyscy rywale jakby zagrali dla Jagi - porażki: Górnika Zabrze, Zawiszy Bydgoszcz, Lechii Gdańsk i Cracovii... Wystarczyło tylko wygrać u siebie z Piastem Gliwice... Padł tylko remis 1-1...
Teraz pozostaje twardy bój w grupie spadkowej... Przedostatnie Zagłębie Lubin traci do Jagiellonii tylko pięć punktów (było dziesięć, ale po przedzieleniu punktów na pół dystans rażąco zmniejszył się). Wszyscy z nadzieją patrzą na nowego-starego trenera Michała Probierza... Czy szkoleniowiec nazywany "polskim Guardiolą" przebudzi klub z Białegostoku?
Największym problemem Jagi jest dziurawa obrona, trudno z tym coś zrobić w tej fazie sezonu, ale po jego zakończeniu trzeba na tym polu ostro działać! W pierwszej kolejce grupy spadkowej (nominalnie 31) rywalem białostoczan będzie ponownie gliwicki Piast, więc będzie okazja na poprawę w porównaniu do ostatniego spotkania. Zwłaszcza, że Jaga ma niekorzystny bilans z tym zespołem (w Gliwicach przegrała 1-2).
Mecze z drużynami z grupy spadkowej w tym sezonie:
Cracovia Kraków - 2 porażki, bilans bramkowy 1-3
Korona Kielce - 1 remis, 1 porażka, 2-5
Śląsk Wrocław - 2 zwycięstwa, 6-3
Piast Gliwice - 1 remis, 1 porażka, 2-3
Podbeskidzie Bielsko-Biała - 1 zwycięstwo, 1 remis, 3-2
Zagłębie Lubin - 1 zwycięstwo, 1 remis, 2-1
Widzew Łódź - 1 zwycięstwo, 1 remis, 2-1
Matti Borelli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz