PORTUGALIA - WALIA 2-0 (0-0)
1-0 Ronaldo 50, 2-0 Nani 54
Portugalczycy wygrali swój pierwszy mecz w regulaminowym czasie na tych mistrzostwach i w najbliższą niedzielę zagrają w finale. O losach meczu zadecydowało pięć minut na początku drugiej połowy. Najpierw "główką" walijskiego bramkarza zaskoczył Ronaldo - wcześniej wszystkie pojedynki w powietrzu wygrywali Walijczycy. Pięć minut później CR7 zdecydował się na strzał, a wślizgiem do bramki wpakował ją Nani.
Walijczycy walczyli, starali się, ale nie potrafili odmienić losów spotkania. W ich szeregach wyraźnie brakowało pauzującego za kartki Ramseya. Sam występ w półfinale ME jest ogromnym sukcesem Walii, kraju o 3 milionowej populacji.
Portugalia nie zachwyca na tym turnieju, dlatego tym bardziej szkoda, że przegraliśmy z nimi w konkursie karnych i to nie my mogliśmy zmierzyć się z Walią o finał. W meczu z wyspiarzami błysnął Ronaldo, który przeciw nam nic pokazał - niemal zupełnie wyłączony z gry przez Glika i Pazdana. Szkoda tym bardziej, że stosunkowo łatwa drabinka turniejowa (od 1/8 do 1/2 finału) może nam już się długo nie przytrafić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz