Po 17 kolejkach na czele ligi francuskiej są dwie drużyny z Lazurowego Wybrzeża: Nicea i Monaco. Czyżby to był koniec czteroletniej hegemonii PSG? Za wcześnie na takie wnioski, bowiem milionerzy ze stolicy tracą zaledwie trzy punkty do drugiego w stawce Monaco... Ale wszystko na to wskazuje, że paryżanom nie będzie łatwo w tym sezonie sięgnąć po laur, co z pewnością dodatnie wpłynie na atrakcyjność Ligue 1.
Obecność Monaco w ścisłej czołówce nie zaskakuje, drużyna Kamila Glika ostatnie trzy sezony kończyła w trójce, ale Nicea jest niespodzianką (ostatni raz w trójce na koniec sezonu była w sezonie 1975/1976).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz