PORTUGALIA - HISZPANIA 3-3 (2-1)
Gole: Ronaldo 4 karny, 44, 87 - Costa 24, 54, Nacho 58.
Wydarzeniem meczu był hat trick Ronaldo. Sześć goli i dobry poziom mogło zadowolić kibiców. Przed spotkaniem najwięcej mówiło się o tym, jak hiszpańscy piłkarze odnajdą się po zwolnieniu trenera Lopeteguiego tuż przed mundialem. Jak pokazało boisko dali radę...
Początek dla Portugalczyków, którzy odważnie ruszyli na zaskoczonych rywali. Już w 4 minucie sędzia podyktował rzut karny za faul Nacho na Ronaldo. Sytuacja była dość kontrowersyjna, gwiazda Realu może i była w kontakcie z rywalem, ale ozdobiła to teatralnym upadkiem na który dał się nabrać arbiter. Hiszpanie dość długo nie mieli pomysłu na "ugryzienie" dobrze zorganizowanych Portugalczyków, ale w 24 minucie udało się. Znów nie zabrakło kontrowersji, bowiem Costa podczas bramkowej akcji poczęstował łokciem Pepe. W końcówce pierwszej połowy ponownie błysnął Ronaldo, ale przy jego strzale nie popisał się De Gea po którego rękach piłka wtoczyła się do bramki.
Po przerwie przewaga Hiszpanów zaowocowała dwoma trafieniami, szczególnie piękne było trafienie Nacho - po strzale zza pola karnego futbolówka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. W końcówce znowu dał o sobie znać Ronaldo, który znakomitym uderzeniem z rzutu wolnego zaskoczył hiszpańskiego golkipera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz