HISZPANIA - GRUZJA
Zdecydowanym
faworytem tego spotkania będą Hiszpanie, którzy gładko wygrali swoją
grupę. Gruzini sprawili za to największą niespodziankę na Euro pokonując
faworyzowaną Portugalię, która zagrało co prawda w mocno rezerwowym
składzie mając już zapewniony awans z pierwszego miejsca po dwóch
kolejkach. Dla Gruzji sam udział na mistrzostwach, a potem
niespodziewany awans do fazy grupowej jest już spełnieniem marzeń,
Hiszpanie grają o najwyższe cele, celując w złoto.
WŁOCHY - SZWAJCARIA
Włosi
nie wyglądają na tak silnych jak w poprzednich latach, ale to drużyna
turniejowa, potrafiąca się zmobilizować w ważnych momentach - jak choćby
w meczu z Chorwacją, gdzie w doliczonym czasie gry strzelili gola
zapewniającego im drugą lokatę, a wyrzucającą piłkarzy Bałkanom z
mistrzostw. Szwajcarzy od lat prezentują się niezwykle solidnie, w
grupowym meczu przeciw Niemcom pokazali, że nie pękają w starciach z
faworytami.
NIEMCY - DANIA
Gospodarze
mistrzostw doskonale zaczęli turniej - od miażdżącego zwycięstwa nad
Szkotami, później bez większych problemów ograli Węgrów, a na koniec
musieli gonić wynik w konfrontacji ze Szwajcarami, żeby nie stracić
pierwszej lokaty w grupie i cel osiągnęli. Duńczycy w grupie
prezentowali się dość przeciętnie, remisując wszystkie trzy mecze.
Rozczarowali zwłaszcza w meczu przeciw Słoweńców, gdzie zamiast dobić
rywala strzelając mu kolejne bramki stracili w pewnym momencie
inicjatywę i rywale doprowadzili do wyrównania. Będzie to mecz dwóch
niepokonanych dotąd zespołów, ale szanse Duńczyków na wyeliminowanie
Niemców są raczej znikome.
ANGLIA - SŁOWACJA
Anglicy
przyjechali na mistrzostwa, żeby zdobyć tytuł, ale ich gra - jak dotąd -
nie przekonuje. W grupie ograli jedynie Serbów, a resztę meczy
zremisowali. Być może jednak rozkręcą się w trakcie turnieju. Słowacy
zasłynęli z ogrania Belgów, ale jaka naprawdę jest wartość "Czerwonych
Diabłów" pokaże mecz z Francją, bo w rozgrywkach grupowych piłkarze z
Brukseli i okolic rozczarowali. Jeżeli Słowacja zagra z taką
determinacją jak z Belgią może sprawić Wyspiarzom sporo problemów, ale
do dalszej fazy raczej awansuje Anglia.
FRANCJA - BELGIA
O
Belgach było wyżej, z kolei Francja nie jest jeszcze Francją do której
wszyscy przywykliśmy. Piłkarze Didiera Deschampsa nieco zawiedli w
grupie, przez co grać będą w teoretycznie silniejszej połówce drabinki
pucharowej. Jeżeli wśród Belgów nie dojdzie do przełomu to raczej w
cuglach Francja powinna ten mecz wygrać.
PORTUGALIA - SŁOWENIA
Piłkarze
Słowenii już zrobili wiele na tym turnieju. Słoweńcy nie znaleźli
pogromcy w swojej grupie, nie ulegli nawet faworyzowanym Anglikom,
remisując wszystkie trzy mecze. Portugalczycy chcą zdobyć mistrzostwo, a
przy okazji tego meczu pokazać, że porażka z Gruzją była tylko
wypadkiem przy pracy. Jest to raczej ostatni wielki turniej dla
Cristiano Ronaldo, który będzie dwoił się i troił, żeby jego kraj
osiągnął sukces na tym Euro. Złośliwi pewnie skomentują, żeby skupiał
się w trafianiu do bramki rywali, a nie celował butelką w masażystę.
RUMUNIA - HOLANDIA
Rumuni
zagrali wspaniały mecz z Ukrainą, gdzie pokazali, że nie trzeba mieć w
zespole gwiazd, żeby być zespołem. Potem przyszła porażka ze słabo
dysponowaną w tym turnieju Belgią, ale i tak zajęli pierwsze miejsce w
grupie. Holendrzy przystępują do tego starcia z pozycji faworyta, ale
biorąc pod uwagę potencjał jaki w nim drzemie jest to trochę na wyrost.
Holandia zdaniem wielu gra zbyt nonszalancko, często zamiast prostymi
sposobami dążyć do zdobycia gola, kombinuje żeby zrobić to
spektakularnie. Z tego poniekąd wynika brak sukcesów tej reprezentacji w
ostatnich latach. Mimo wszystko w ćwierćfinale powinni zameldować się
Holendrzy, chyba że Rumuni pokażą znowu, że są zespołem i dołożą do tego
coś ekstra.
AUSTRIA - TURCJA
Austriacy
pokazali moc wygrywając silną grupę, przegrywając tylko z Francją, ale
wygrywając dwa pozostałe mecze. Austriacy mogą być trudnym i wymagającym
rywalem dla każdego, prezentują nieustanny pressing. Turcy w swojej
grupie przegrali tylko z Portugalią. Istotne dla losów meczu może okazać
się nieobecność pauzujących za kartki Calhanoglu i Akaydina. Czy Turkom
będzie przeszkadzać austriacki pressing? Trudno powiedzieć, wydaje się
Turcy nie mają wielkich szans z takimi drużynami jak Portugalia czy
Hiszpania, ale z Austrią mogą powalczyć. Zwłaszcza, że wielu uważa, że
gra na dużej intensywności Turkom może odpowiadać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz