Zawisza Bydgoszcz - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1-2 (1-0)
Bramki: Kadu 33 - Kołodziej 49, Chmiel 90.
ZAWISZA: Witan - Argyriou, Strąk, Micael, Ziajka - Luis Carlos, Fleurival, Drygas, Kadu (62 Wagner), Alverinho (67 Vasconcelos) - Porcellis (80 Petasz).
PODBESKIDZIE: Pesković - Górkiewicz, Pietrasiak, Konieczny, Pazio - Patejuk (87 Kwame), Sloboda, Iwański, Kołodziej (74 Malinowski), Chmiel - Chrapek (46 Śpiączka).
Zaczęło się zgodnie z planem, bowiem Zawisza prowadził po pierwszej części. Bielszczanie jednak pokazali charakter i wygrywając drugą połowę zgarnęli komplet punktów. Podbeskidzie nie przypomina drużyny z poprzednich sezonów, kiedy to zawsze przesypiało początek rozgrywek, a do walki wkraczało najwcześniej w środku sezonu... Wnioski zostały najwidoczniej wyciągnięte i bielszczanie zbierają punkty już wcześniej... Po dwóch porażkach Podbeskidzie zanotowało dwa zwycięstwa.
Decydującego gola o zwycięstwie zdobył Chmiel w ostatniej minucie. Wcześniej wyrównał Kołodziej w 49 minucie.
Matti Borelli
Ojrzyński znowu robi robotę :)
OdpowiedzUsuń