WĘGRY - BELGIA 0-4 (0-1)
0-1 Alderweireld 10, 0-2 Batshuayi 78, 0-3 Hazard 80, 0-4 Carrasco 90
Czerwone Diabły oprawiły z kwitkiem Węgrów, worek z golami na dobre rozwiązał się w ostatnim kwadransie. Belgia w ćwierćfinale zmierzy się z reprezentacją Walii i będzie zdecydowanym faworytem tej konfrontacji, patrząc nie tylko przez pryzmat występu obu ekip w 1/8 finału.
Belgowie od początku narzucili rywalom swój styl gry i kwestią czasu było kiedy obejmą prowadzenie. Na bramkę Kiraly'ego raz po raz sunęły kolejne ataki, defensywa Madziarów pękała w szwach... W 10 minucie de Bruyne dośrodkował, a Alderweireld mocnym uderzeniem głową skierował futbolówkę do bramki. Belgowie długo nie potrafili przypieczętować zwycięstwa, dobrze w bramce Węgrów spisywał się Kiraly...
Niespodziewanie w drugiej części gry nie mający nic do stracenia Węgrzy zagrali odważniej, jednak nie przyniosło to żadnych wymiernych efektów. Ostatni kwadrans to popis Belgów, którzy trzema golami dobili rywala.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz