Już w najbliższy piątek w Fortalezie reprezentacja gospodarzy zmierzy się z drużyną Kolumbii. Brazylia wcale nie jest faworytem tego starcia... Powód? Piłkarze Scolariego nie zachwycają na tych mistrzostwach... Na jednym Neymarze nie da się oprzeć całej gry ofensywnej... Fred z Hulkiem to nie ta klasa, nie dorównują piłkarzowi Barcelony w żaden sposób. W przeszłości Canarinhos zawsze mieli kilku zawodników w przednich formacjach grających na światowym poziomie...
Brazylia boi się Kolumbii, a nie na odwrót. Kolumbijczycy grają na mundialu znakomicie, wygrywając wszystkie swoje mecze. Podopieczni Pekermana prezentują się solidnie w każdej formacji...
Obie drużyny znają się doskonale, ale nigdy wcześniej nie dane im było spotkać się w mistrzostwach świata. Pod względem doświadczenia na mundialach Brazylijczycy biją swoich piątkowych rywali na głowę! Brazylia grała we wszystkich dotychczasowych mistrzostwach i aż pięciokrotnie w nich triumfowała! Kolumbia bierze w nich udział dopiero po raz piąty, a jej największe osiągnięcie to 1/8 finału w 1990... Kolumbijczycy już odnieśli ogromny sukces - po raz pierwszy w historii awansując do ćwierćfinału. Czy pójdą dalej?
Cała Brazylia wierzy w błysk geniuszu Neymara i doświadczenie Scolariego! Jeśli jednak reszta drużyny nie pomoże to gospodarze mogą nie awansować do półfinału. Canarinhos z pewnością mogą liczyć na swoich fanatycznych kibiców, którzy będą ich dwunastym zawodnikiem i oby trzynastym nie był... sędzia.
Bukmacherzy wierzą w Brazylię ustalając kurs na zwycięstwo gospodarzy - trochę poniżej 2, z kolei chyba nie doceniają Kolumbii - kurs powyżej 4...
Pozdrawiam
Wasz El Profesore
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz